Wystawa zbiorowa – Życie jest drogą


“Od opuszczenia rajskiego ogrodu wędrują ludzie, powodowani
koniecznością poszukiwania
i chęcią poznania, w ucieczce
i dążeniu do celu.” Takie przesłanie przyświeca najnowszej wystawie
w Miejskiej Galerii Sztuki
“Wędrowcy”. Jej wernisaż miał miejsce 3. sierpnia

Ten retrospektywny, z nutą filozoficznego spojrzenia projekt jest pomysłem częstochowskiego malarza Władysława Ratusińskiego. Zrealizował go przy współpracy młodego artysty Jacka Sztuki oraz Tomasza Andrzeja Mana z MGS. Na wystawie pokazano prace trzydziestu siedmiu twórców,
w większości z naszego miasta. Wszystkie, wpisując się w ideę nakreśloną przez inspiratora, zachowują indywidualizm autorów.
Są prace z mistycznym przesłaniem. Wśród nich dominuje obraz “I dał ludziom światło nadziei” Aleksandra Markowskiego. – Malowałem go na przełomie 1982-84 lat. Inspiracją był Chrystus na krzyżu z kaplicy Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze. Krzyż z Placu Zwycięstwa w Warszawie ze świetlistą postacią Jana Pawła II po lewej stronie Jezusa symbolizuje płomyk nadziei, a Pomnik Trzech Krzyży Gdańskich z drugiej strony – płomień wolności – mówi malarz. Artysta specjalnie na wystawę przygotował również dwa obrazy z serii “Rodzinny dom”. – Ścieżka rodzinnego ogrodu jest pierwszą drogą dziecka, stąd taki motyw na obrazach – wyjaśnia zamysł. W nurt familiarny wpisują się także prace jego ojca – nieżyjącego już Kazimierza Markowskiego.
Bez wątpienia perełką ekspozycji jest “Droga do Egiptu”, dzieło krakowskiego twórcy, wykładowcy Akademii Sztuk Pięknych Stanisława Rodzińskiego. Obraz urzeka kolorystką, pulsującym światłem i symboliką. Obecność Rodzińskiego na wystawie (prezentowane są trzy jego prace) zawdzięczamy Jackowi Sztuce, który nakłonił swego byłego promotora do uczestnictwa w projekcie.
Świetny jest również zakątek poświęcony nieżyjącej już malarce Barbary Schrenzel z USA. Wchodząc do namiotu, w którym umieszczono jej kilkadziesiąt miniaturowych prac, nagle znajdujemy się w innym świecie, w bajkowym, iluzorycznym ogrodzie widzianym oczami dziecka. Pełno w nim fantastycznych kwiatów i zwierząt w niespotykanych w naturze kolorach.
Uwagę przykuwają też ekspresjonistyczne prace reżysera Marka Luzara z Bielska-Białej, autora filmu “Tryptyk Rzymski”, tętniące dynamiką i kolorem, a także realistyczne płótna Jacka Sztuki z cyklu “Podróżni” czy symboliczne prace Włodzimierza Kuleja, wykładowcy Instytutu Plastyki Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, świętującego miesiąc temu 25-lecie pracy artystycznej.
Różnorodność twórców i rodzaju technik – malarstwo, rysunek, grafika, tkanina, fotografia, video – daje wystawie efekt urozmaicenia, momentami nawet zaskoczenia. To ostatnie wywołują chociażby zdjęcia autorstwa dyrektora MGS Czesława Tarczyńskiego, artysty plastyka znanego dotychczas z działań w zakresie malarstwa olejnego i pastelowego. Tarczyński pokazał zdjęcia nie tylko dobre technicznie, doskonale zawarł w nich ideę nicości
i ulotności człowieczego podróżowania ziemskiego.
Przedsięwzięcie wzbogacono o film video Jacka Sztuki będący kompilacją archiwalnego zapisu z misterium mszalnego w kościele ewangelickim w 2000 roku i impresji plastycznych na bazie prac Władysława Ratusińskiego. Niestety, z przyczyn technicznych projekcja nie oddała wartości opracowanego przez Sztukę obrazu. Autor był niepocieszony, tym bardziej, że jak się później okazało, na poprawę jakości prezentacji wystarczyły drobne poprawki w ustawieniu projektora. Dopiero powtórna emisja – niestety, goście już opuścili salę – pokazała wszystkie walory dokumentu.
Wystawę można oglądać do 26. sierpnia. Jak obiecuje W. Ratusiński, film Jacka Sztuki będzie jeszcze raz zaprezentowany.

O swoim przedsięwzięciu mówi Władysław Ratusiński
– Obecny projekt, choć jest w swym wymiarze indywidualny, można wpisać w cykl prezentacji interdyscyplinarnych, rozpoczęty w ramach Festiwalu Gaude Mater kilkanaście lat temu. W wystawach, które wówczas przygotowywałem, zawsze uczestniczyło kilkadziesiąt zaproszonych przeze mnie, osób z Częstochowy i zagranicy. Forma artystyczna, przekaz i hasło wystawy za każdym razem były inne. Założeniem było, by przedsięwzięcia nie ograniczały twórców i umożliwiały swobodną wypowiedź artystyczną. Każdą ekspozycję inaugurowało misterium o charakterze ekumenicznym, w którym uczestniczyli ksiądz kościoła rzymsko-katolickiego, paulin, ksiądz prawosławny, ksiądz kościoła ewangelickiego, a także przedstawiciel kultury żydowskiej oraz artyści i osoby przybyłe na wernisaż. Na obecnej wystawie pokazaliśmy film z archiwalnym zapisem jednego z misterium, z pewnością jednak lepszy efekt emocjonalny daje osobiste uczestnictwo artystów i widzów w takim nabożeństwie.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *