BOHATEROWIE CZĘSTOCHOWY


Płk Kazimierz Janicki (16 VII 1894 – 13 V 1966)

Urodził się 16 lipca 1894 r. w Radymnie (wsi administracyjnie należącej, w latach 1920-1945, do województwa lwowskiej, a obecnie podkarpackiego). W okresie międzywojennym wykładał w Wyższej Szkole Wojskowej w Warszawie. Jego talent organizacyjny był doceniany przez najwyższe władze wojskowe Rzeczypospolitej Polski. Nieprzypadkowo zatem zajmował stanowiska m.in. szefa Departamentu Piechoty Ministerstwa Spraw Wojskowych, dowódcy 1. Pułku Strzelców Podhalańskich i komendanta Obozu Warownego „Wilno”.
Utrzymywał dobre kontakty nie tylko z ludźmi otoczenia wojskowego. Wraz z generałami Januszem Gąsiorowskim, Mieczysławem Dąbkowskim, Wacławem Stachiewiczem oraz pułkownikiem Stanisławem Maczkiem często gościł u Alfreda Franke, słynnego częstochowskiego działacza społecznego, inicjującego wszelkie spotkania z kombatantami czy wojskowymi. W tym miejscu warto podkreślić, że Franke, w 1928 r., był założycielem, zaś od 1930 r., prezesem, Stowarzyszenia Społeczno-Wychowawczej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Od 1938 r. płk dypl. Kazimierz Janicki piastował funkcję dowódcy Piechoty Dywizyjnej 7. Dywizji Piechoty. Jako jedna z czołowych postaci tej jednostki brał czynny udział w przygotowaniach do obrony Częstochowy przed najazdem Niemców 1 września 1939 r. Pod nieobecność, z powodu choroby, gen. Gąsiorowskiego, był faktycznym organizatorem przygotowań obronnych 7. DP tuż przed wybuchem II wojny światowej, przejmując tym samym obowiązki dowódcy. Według dokumentów, zachowanych w Centralnym Archiwum Wojskowym, Janicki stanowisko to sprawował do 29 sierpnia, choć Gąsiorowski ponownie w Częstochowie pojawił się już dzień wcześniej, wypisując się ze szpitala na własne życzenie. Z kolei dokumenty Instytutu Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie wskazują, że płk Janicki jeszcze podczas starć z Niemcami (1-4 września) pełnił funkcję dowódcy 7. Dywizji Piechoty. Na czele Piechoty Dywizyjnej 7. Dywizji Piechoty stanął natomiast płk. Adam Świtalski, któremu podporządkowany był również 25. pułk piechoty. Po bitwie pod Janowem (3-4 września), która była jednocześnie trzecią fazą obrony regionu częstochowskiego, dowództwo dywizji, wraz z gen. Gąsiorowskim i płk. Janickim, zostało wzięto do niewoli.
Pułkownik dyplomowany Kazimierz Janicki, choć niewątpliwie odegrał znaczącą rolę w czasie przygotowań do walki i obrony Częstochowy przed niemieckim agresorem, nie przypisał sobie żadnych zasług. Chciał być bowiem lojalny wobec swojego przełożonego, gen. bryg. Janusza Gąsiorowskiego. Jednakże pełnione przez Janickiego działania przygotowawczo-wojenne, a także obowiązki, w okresie od sierpnia do 4 września 1939 r., wpisują go w poczet dowódców 7. dywizji.
Skromny, cieszący się szacunkiem i zaufaniem wśród wielu wybitnych wojskowych z okresu II Rzeczypospolitej, Janicki doceniał talent, a przede wszystkim, zasługi swoich podwładnych. To z jego inicjatywy do odznaczenia krzyżem Virtuti Militari zostały wystawione kandydatury mjr. Józefa Pelca, dowódcy I batalionu 74. górnośląskiego pułku piechoty, oraz mjr. Mariana Szulca, dowódcy I batalionu 27. pułku piechoty i Oddziału Wydzielonego „Truskolasy”. Można odnieść wrażenie, że płk Janicki bardziej starał się podkreślać działalność żołnierzy jemu podporządkowanych, aniżeli swoją.
Janicki zmarł 13 maja 1966 r. w Częstochowie. Za wszelkie zasługi dla polskiego wojska został uhonorowany Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, Orderem Odrodzenia Polski IV klasy, Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Walecznych, aż czterokrotnie, a także wieloma innymi odznaczeniami polskimi, jak również zagranicznymi.

Norbert Giżyński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *