INDUSTRIADA. Szlakiem Zabytków Techniki


W ubiegłą sobotę (11 czerwca) w 27 miastach województwa śląskiego przygotowano niemal 400 atrakcji dla amatorów historii przemysłu. Siódma edycja Industriady znów przyciągnęła tłumy.

Najwięcej przystanków było rzecz jasna na terenie Górnośląskiego Zagłębia. Tam zwiedzającym udostępnione były m.in.: Huta Królewska w Chorzowie, Radiostacja w Gliwicach, Zabytkowa stacja kolejki wąskotorowej w Rudach, Centralne Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach, zabytkowa kopalnia Ignacy w Rybniku, a w Katowicach fabryka porcelany. Atrakcji było dużo, dużo więcej – aby zwiedzającym ułatwić i przyspieszyć komunikację między poszczególnymi punktami, organizatorzy, jak w poprzednich edycjach, zapewnili uczestnikom bezpłatny transport. Najdalej wysuniętym na północ przystankiem Industriady była Częstochowa. Tu zwiedzającym udostępniono Muzeum Górnictwa Rud Żelaza, Muzeum Historii Kolei oraz Muzeum Produkcji Zapałek.
W parku Staszica, gdzie znajduje się Muzeum Górnictwa, swoje stanowisko miała również Politechnika Częstochowska, która przyciągała ciekawymi eksperymentami i eksponatami. W Muzeum zwiedzanie rozpoczęło się o godzinie 11. W programie było m.in. zwiedzanie z przewodnikiem; smyczenie kibla, czyli przepychanie na odległość 8 m drewnianego kibla (wiadra) z urobkiem (rudą żelaza); wydobywanie z drewnianej skrzyni zatopionej w glinie rudy żelaza przy użyciu szpicaka oraz kruszenie sferosyderytów. W Muzeum Historii Kolei na Stradomiu uczestnicy próbowali swoich sił na symulatorze lokomotywy i jeździli drezyną. Spośród częstochowskich obiektów, tego dnia najdłużej czynna była częstochowska zapałczarnia. Po Muzeum, jedynym takim na świecie, oprowadzał dyrektor, Eugeniusz Kałamarz. Podczas godzinnego zwiedzania opowiadał o historii fabryki, założonej w 1882 roku, maszynach i procesie produkcji. Był pokaz krótkiego filmu, na którym zarejestrowano pożar zapałczarni w 1913 roku, wystawa pudełek zapałek produkowanych przez częstochowską fabrykę i eksportowanych do najdalszych zakątków świata oraz wystawa miniaturowych rzeźb z zapałek artysty Anatola Karonia.
Industriada koordynowana jest przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. To największy jednodniowy festiwal kultury dziedzictwa poprzemysłowego w tej części Europy.

KG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *