BOHATEROWIE CZĘSTOCHOWY. Ppłk Zygmunt Żywocki (1898-1969)


W kontekście grudniowej decyzji Wojewody Śląskiego w sprawie dekomunizacji ulic w Częstochowie, warto przedstawić sylwetkę postaci, która jako jedyna spośród nowych patronów ulic, na łamach „Nad Wartą” nie była jeszcze prezentowana. Postacią tą jest ppłk Zygmunt Żywocki, oficer Wojska Polskiego, żołnierz Niezłomny, wybitnie zasłużony dla Polski, którego życiowe losy nierozerwalnie związane są z Częstochową, a którego postać – mimo że zasługuje na najwyższe uhonorowanie – w lokalnym społeczeństwie pozostaje prawie nieznana.

Zygmunt Żywocki urodził się 25 grudnia 1898 roku w Krakowie. W czasie I wojny światowej służył w armii austrowęgierskiej, walcząc m.in. na froncie włoskim w stopniu chorążego. W 1918 roku zgłosił się do służby w Wojsku Polskim, gdzie w 1919 roku został mianowany podporucznikiem. W 1920 roku uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej, a po jej zakończeniu kontynuował służbę w Wojsku Polskim, w 1922 roku awansując do stopnia porucznika, a następnie kapitana (1930). Od 1934 roku służył w 27 pp w Częstochowie, początkowo jako dowódca kompanii (1934), następnie już w stopniu majora jako dowódca batalionu (1938) oraz dowódca VII Dywizyjnego Kursu Podchorążych Rezerwy Piechoty przy 27 pp (1938-1939). 24 sierpnia 1939 roku został mianowany dowódcą II batalionu 27 pp, którym dowodził w czasie walk na pozycji „Częstochowa” (1-2 września 1939 roku) oraz w bitwie pod Janowem (3-4 września 1939 roku). Z częścią batalionu wydostał się z okrążenia i dotarł do Gór Świętokrzyskich, gdzie do 2 października 1939 roku jego oddział prowadził aktywne działania na tyłach wojsk niemieckich. Po rozwiązaniu oddziału, część żołnierzy mjr. Żywockiego dołączyła do oddziału mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Mjr Żywocki uniknął niewoli, zaangażował się w konspirację w ramach SZP, ZWZ, a następnie AK. W strukturze podziemnej pełnił wysokie funkcje, m.in. komendanta obwodu Sandomierz, komendanta obwodu Jędrzejów, komendanta obwodu Kielce, a następnie komendanta Inspektoratu AK Radom. W ramach przygotowań do akcji „Burza”, mjr Żywocki został mianowany dowódcą 28 DP AK. 10 stycznia 1945 roku, rozkazem gen. bryg. Leopolda Okulickiego został awansowany na stopień podpułkownika. Po rozwiązaniu AK w styczniu 1945 roku, ppłk Żywocki pozostał na zajmowanym stanowisku, należąc kolejno do NIE, DSZ i WiN. Aresztowany przez NKWD i UBP na początku października 1945 roku, był więziony na Mokotowie i w Rawiczu, a następnie sądzony w tzw. „procesie kiblowym”. Wyrokiem WSO w Warszawie z 26 lutego 1946 roku został skazany na karę śmierci, zamienioną najpierw na 10 lat, a następnie na 5 lat więzienia. Po odbyciu kary, w 1950 roku osiadł w Częstochowie będąc na różne sposoby szykanowany przez władze komunistyczne. Wystarczy wspomnieć, że dopiero w 1956 roku mógł podjąć pracę w częstochowskich wodociągach. Do końca życia był także prześladowany przez UB, zmarł tragicznie 1 listopada 1969 roku, potrącony śmiertelnie przez samochód na ul. Warszawskiej w Częstochowie (zmarł w szpitalu w Blachowni). Z niejasnych przyczyn został pochowany na cmentarzu w Nowym Sączu, w grobowcu dalszych krewnych. Z ustnych przekazów świadków tamtych wydarzeń wynika, że władze komunistyczne obawiały się podczas pogrzebu manifestacji patriotycznej, stąd nakaz pochówku poza Częstochową. Ppłk Zygmunt Żywocki został odznaczony m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari oraz Krzyżem Walecznych.

Adam Kurus

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *