Marek Izydorczyk – ,,Wielki wojownik sztuki”


Ośrodku Promocji Kultury ,,Gaude Mater”  23 marca odbył się wernisaż prac Marka Izydorczyka. Robert Fallaszek – autor książki o Marku Izydorczyku, specjalnie na tę okazję przygotował odczyt na temat artysty. 

Marek Izydorczyk urodził się w 1967 r. w Częstochowie. Dzieciństwo upłynęło mu w sali kinowej, gdzie pracowała jego mama. W młodości był kinooperatorem. Z zawodu monter RTV. Malarstwo odkrył dla siebie przed trzydziestym rokiem życia, i już pierwsze prace zaistniały na indywidualnej wystawie w Muzeum Częstochowskim. Od trzydziestu lat maluje w technice głównie olejnej. Przedmiotem twórczości jest KOLOR, praca z ekspresją barwy. Twórca technicznie jest wierny zasadą starych mistrzów malarstwa, przedstawiając na płótnie własną wizję świata, jego przyszłości. Jest bohaterem książki: „Wielki wojownik sztuki” Roberta Fallaszka. Wystawa odbyła się w ramach 1. Festiwalu Horroru.

Odczyt Roberta Fallaszka

 ,,Po raz pierwszy o istnieniu Pana Marka Izydorczyka dowiedziałem się z Teleexpresu pod koniec lat 90. XX wieku. W migawce telewizyjnego reportażu zaprezentowano sylwetkę wschodzącego Malarza, życie i twórczość. Prace Artysty i styl życia wywarły na mnie tak wielkie wrażenie, że sięgnąłem po kartkę, długopis i zapisałem jego dane osobowe. Obrazy z tego telewizyjnego reportażu po prostu zaszokowały mnie. W jego pracach zafascynowała mnie niezwykła kolorystyka oraz genialna umiejętność czarowania kształtem i przestrzenią. W zdumienie wprawiło mnie również mieszkanie młodego mężczyzny, które było w rzeczywistości jedną wielką galerią. Obrazy wisiały praktycznie wszędzie, pokrywał malowidłami również ściany mieszkania, drzwi a nawet szyby okienne. Kilka lat później, mieszkając w Irlandii Północnej poznałem moją Żonę i po ślubie postanowiłem utrwalić nasze zdjęcie na płótnie; wtedy odnalazłem jego galerię w Internecie i tam zamówiłem ślubny portret. Postanowiłem przy okazji odwiedzić i poznać Malarza osobiście. Będąc w jego mieszkaniu w Kłobucku, widząc jak wielka pasja i potencjał twórczy drzemią w tym człowieku, tak niedocenionym na niwie sztuki postanowiłem mu pomóc i rozpowszechnić jego niezwykłą twórczość na ile to tylko będzie dla mnie możliwe. Jako historyk, anglista postanowiłem uwiecznić życie i twórczość malarza w książce dla przyszłych pokoleń, również w j. angielskim pt. Wielki wojownik sztuki, The Great Warrior of Art. Książka została zdygitalizowana przez Bibliotekę Narodową i jest za darmo dostępna online do czytania na stronie Polony. Znajduje się też w Bibliotece Narodowej w Wielkiej Brytanii, w Bibliotece Kongresu w Waszyngtonie, w Stanach Zjednoczonych i w Tokio.

Ukończyłem także studia podyplomowe z zakresu pedagogiki specjalnej i rewalidacyjno-terapeutycznej. Szczególnie interesuję się osobami wybitnie uzdolnionymi, a p. Marek Izydorczyk zdecydowanie wpisuje się w ich krąg. Zawsze mówiłem, że posiada talent na miarę geniuszu i nie jest to tylko moje subiektywne odczucie, gdyż już wcześniej w kłobuckiej prasie w 2011 roku, jak jeszcze jak nie znałem Pana Izydorczyka osobiście, pisano o nim „ Artysta malarz – samouk – wielki talent, jeden z najbardziej uzdolnionych malarzy młodego pokolenia. A jeszcze wcześniej w 1999 roku o wschodzącym malarzu TV Polonia nagrała o nim kilkudziesięciominutowy reportaż zatytułowany „Wojownik sztuki”, który emitowany był poza granicami Polski. W maju 2009 roku artysta otrzymał nagrodę pieniężną i dyplom uznania za wkład w polską kulturę, który został przyznany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego. Niektórzy nazywają Marka Izydorczyka Królem koloru, a inni Nikiforem kłobuckim… Pan Marek zawsze żył w cieniu innych znanych polskich Malarzy, tylko dlatego, że nie posiada żadnego wykształcenia plastycznego, ale szanowni Państwo, czy geniusz lub wielki talent człowieka w sztuce wyznacza jakaś uczelnia, czy Akademia Sztuk Pięknych ?

Nie pozwólmy by tak wielki talent jaki reprezentuje Pan Marek Izydorczyk, był doceniony dopiero po jego śmierci, sztuka Pana Marka jest naszym narodowym kapitałem w szerokim tego słowa znaczeniu.”

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *