Z Naddniestrza do Częstochowy. Dzień po dniu. (3)


Na zaproszenie posła Szymona Giżyńskiego (PiS) w dniach 24-27 czerwca br. przebywała w Częstochowie grupa 15 polskich dzieci – wraz z dwiema opiekunkami – z Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawii. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi, młodzi Polacy mogli spełnić marzenia swoje i swoich bliskich: pomodlić się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej.

Szkoła pełna przyjaciół
26 czerwca był ostatnim dniem pobytu w Częstochowie grupy dzieci z Naddniestrza. Zaczęliśmy tradycyjnie o 8.00. Spod kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego przejechaliśmy busem do Szkoły Podstawowej nr 25. im. Stanisława Staszica przy ul. Rędzińskiej 23 w Częstochowie. Powitała nas dyrektor szkoły mgr. Ewa Dworzańska. Najpierw obejrzeliśmy klasy, później zaproszeni zostaliśmy do wspólnej z uczniami, zabawy. Było śpiewanie, zabawne skecze i scenki ekologiczne, krótka prezentacja Częstochowy i Raszkowa. O godzinie 10 uczestniczyliśmy we Mszy Świętej, odprawionej w związku z zakończeniem roku szkolnego, w kościele pw. św. Jacka . Ksiądz proboszcz Józef Zielonka miał dla młodzieży niespodziankę – podarki dla zdrowia i urody, za które raz jeszcze – w imieniu obdarowanych – serdecznie dziękujemy! Spotkanie w szkole zakończył smaczny obiad, na który zaprosiła nas pani Dyrektor. Środowe przedpołudnie, które było dla naszych Gości z Naddniestrza cennym doświadczeniem, głównie przez możliwość kontaktu z rówieśnikami, było też czasem odkrywania i poznawania siebie oraz miejsc, w których przyszło młodym żyć. Dla nas dorosłych, kolejnym zdziwieniem, choć nie zaskoczeniem, było, jak młodzi potrafią się szybko i skutecznie porozumieć. Jak nie po polsku to po angielsku. I wszystko jasne!
Pani Dyrektor! Na Pani ręce dla całego Grona Pedagogicznego serdeczne podziękowania! Za ciepłe i serdeczne przyjęcie, za poświęcony nam czas, życzliwość i zaproszenie na rok następny! Chętnie skorzystamy!

Spotkanie z Błogosławionym
Popołudnie zarezerwowaliśmy na zwiedzanie Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II. Krzysztof Witkowski, twórca i dyrektor Muzeum, był jednym z pierwszych, którzy zadeklarowali swą pomoc przy organizacji pobytu w Częstochowie grupy z Naddniestrza. Jednym z elementów tej pomocy było umożliwienie bezpłatnego zwiedzania Muzeum. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, czekała na nas Pani Przewodnik, która wprowadziła nas do pomieszczeń, gdzie w niezwykle efektowny i widoczny sposób prezentowany jest największy na świecie zbiór monet i medali z wizerunkiem bł. Jana Pawła II. Po niedługiej chwili dołączył do nas dyr. Krzysztof Witkowski, który zainteresował młodzież opowieścią o powstawaniu Muzeum i prezentacją najcenniejszych eksponatów. Największe wrażenie zrobiła na nas wszystkich figura woskowa naturalnych rozmiarów przedstawiająca bł. Jana Pawła II siedzącego w fotelu. Nie opiszemy w jaki sposób jest prezentowana, bo zepsulibyśmy naszym Czytelnikom przyjemność odkrywania tajemnic Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II. A jest ich wiele i wszystkie jednakowo zajmujące. Najlepiej sprawdzić samemu. Naprawdę warto! Dyrektor Witkowski interesował się Naddniestrzem i działalnością Towarzystwa Kultury Polskiej Jasna Góra.
Krzysiu Drogi! Dzięki wielkie za Twoją pomoc. Za Twoje dobre i otwarte na innych serce!

Do zobaczenia za rok!
Zakończeniem dnia było – poprzedzone kolejnym pielgrzymowaniem na Jasną Górę – wspólne spotkanie Rodzin opiekujących się naszymi Gośćmi i organizatorów ich pobytu w Częstochowie. Dzięki życzliwości ks. proboszcza Andrzeja Soboty (dziękujemy w imieniu dzieci za dużą dawkę pysznych lodów!), mogliśmy w parafialnej świetlicy wypić kawę i spróbować domowych ciast, za które raz jeszcze ofiarodawczyniom dziękujemy!
Wszystkie Rodziny stawiły się punktualnie i tylko dzieci, dłużej niż zwykle, wracały z Jasnogórskiego Sanktuarium. Nie zawiedli również zaproszeni goście, których przywitał pełniący rolę gospodarza spotkania, poseł Szymon Giżyński. Obecni byli również: Artur Gawroński, przewodniczący klubu radnych PiS, którego pomoc zaowocowała wizytą dzieci w Urzędzie Miasta, Ratuszu i zwiedzaniem Muzeów Miejskich; Justyna Kielesińska – przewodnicząca Kola Przyjaciół Radia Maryja na Jasnej Górze, oraz Dariusz Jadczyk prezes Regionalnej Organizacji Pracodawców w Częstochowie. Kilka godzin rozmów, wymiany upominków, wspólnych fotografii – pozwoliło nam wszystkim zrozumieć, jak ważne jest byśmy zauważali siebie. Najcenniejsze, że dostrzegły to również dzieci. W niemal każdej rozmowie słyszało się zaproszenie do kolejnych odwiedzin Częstochowy i obietnicę, że jeśli będzie to możliwe – przyjedziemy!
Raszków przeszło 400 lat temu został od Polski odłączony. Jak jednak silne jest, w mieszkających tam Polakach, poczucie duchowej więzi z Polską, skoro odradzają się na ziemi Naddniestrzańskiej polskie tradycje, ciągle żywa jest wiara a katolickie kościoły odzyskują swą dawną świetność. Bogu niech będą dzięki za wszystkie inicjatywy podjęte przez prezes Natalię Siniavską – Krzyżanowską: za Towarzystwo Kultury Polskiej „Jasna Góra” i Dom Pana Wołodyjowskiego, na którego murach niedługo już, bo we wrześniu, zostanie odsłonięta pamiątkowa tablica. Będziemy o wszystkim pamiętać, również w modlitwach.
Kiedy w czwartek rano żegnaliśmy – na Dworcu PKS – naszych przyjaciół z Naddniestrza, mieliśmy z dziećmi jedną refleksję – trzy dni to zdecydowanie za krotko! Zbyt mało czasu na wzajemne poznanie się, na poznanie miasta, na modlitwę przed cudownym Obrazem Jasnogórskiej Matki, na zabawę. Wiele rozmów nie zostało dokończonych, wiele spraw pozostało otwartych. No, ale przecież umówieni jesteśmy na przyszły czerwiec, a wtedy… .

Post scriptum
Przyjazd i pobyt w Częstochowie grupy młodych Polaków zamieszkujących Naddniestrze był możliwy dzięki zaangażowaniu wielu ludzi. Najpierw Marek Pantuła z Przemyśla. Człowiek wielkiego serca, który od lat kilkudziesięciu odszukuje Polaków rozsianych w najdalszych zakątkach ościennych państw wschodu i pomaga im w odnajdywaniu swej przeszłości i zachowaniu Polskości. Kolejnymi ogniwami tego łańcucha życzliwości i zrozumienia byli Ci, którzy zaprosili grupę do Krzeszowic k. Krakowa i Częstochowy. Nie stałoby się jednak to wszystko, gdyby nie Rodziny, które odpowiedziały na apel ks. kan. Andrzeja Soboty i nie bały się przyjąć pod swój dach młodych ludzi z nieznanego kraju, poświęciły im swój czas, podzieliły się nie tylko strawą, ale przede wszystkim ciepłem i miłością swoich domów. Tą atmosferę zabrali ze sobą młodzi Polacy z Naddniestrza. Tym będą się dalej dzielić ze swoimi bliskimi i przyjaciółmi. I jeśli kiedyś jeszcze do nas wrócą to z pewnością z powodu tych wspaniałych ludzi, których poznali i u których gościli.
Na koniec jeszcze podziękowania dla Prezesa PKS Częstochowa za zniżkowe bilety – dla naszych Gości z Naddniestrza – na przejazd do Krakowa.

8 września (niedziela) w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego o godz. 10 45 zostanie odprawiona Msza Święta w intencji wszystkich, dzięki którym Dzieci z Naddniestrza mogły być w Częstochowie, szczególnie – na Jasnej Górze.

Anna Dąbrowska, Andrzej Skorek

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *