Mów do mnie po polsku


„Muszę zrobić shopping” – tak jedna z moich znajomych określa swój stały punkt programu wizyty w Warszawie. Jak to światowo brzmi.

Nie nowina, że Polacy lubują się w zapożyczeniach z innych języków. Już w XVI wieku przed tą skłonnością ostrzegał nas Mikołaj Rej. Któż nie zna słynnej jego sentencji: „Polacy nie gęsi i swój język mają” ze zbioru satyrycznych epigramatów „Zwierzyniec”. Mimo to z uporem maniaka wprowadzamy obce wyrazy do naszego słownika. W XIX wieku przeszliśmy erę brylowania na salonach języka francuskiego. Dzisiaj nastał czas anglicyzmów.
To oczywiste, że na przestrzeni lat każdy język ulega swoistej transformacji, a epigońskie zastępniki mają czasem swoje uzasadnienie. Na użytek różnych dziedzin – do sportu, kultury czy informatyki – zasymilowaliśmy sporo wyrazów zaczerpniętych z angielskiego. Nie dziwią nas już: aut i walkower, singiel i longplay czy notebook, skaner, serwer. Jednakowoż nowomoda na anglicyzmy staje się pretensjonalna. Czysto snobistyczna.
Dzisiaj bowiem w Polsce nie chodzi się na zakupy, ale na „shopping”, nie ma wyprzedaży, ale są „sale”. Mnożą się takie dziwadła językowe jak: „crossbooking”, „cooking”, „walking”, freelancer”. I uprawiamy „jogging” i „aerobic”, bo nudno jest przecież biegać i ćwiczyć. A firmy prowadzą: outsourcing, insourcing, sourcing, konsulting, holding, sponsoring.
Uczmy się języków obcych. Ich znajomość jest potrzebna, choćby po to, by nie zaginąć w obcych krajach i czuć się tam swobodnie. Ale w naszym państwie bądźmy Polakami. Nie paskudźmy na siłę ojczyźnianej mowy. Bądźmy: przedsiębiorcami, a nie – biznesmenami; dyrektorami, a nie – bossami. Jedzmy obiady, a nie – lunche; kanapki, a nie– sandwiche. Bierzmy udział w wydarzeniach, a nie – w happeninach czy eventach. Niech na uczelniach będzie nabór studentów, a nie – enrollment (sic!). A dziennikarze niech chodzą na konferencje prasowe – a nie briefingi. I wiedzmy, że we Francji zakazuje się używania anglicyzmów.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *