Mistyfikacja


Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi Bielska Białej. 16 sierpnia br. otrzymał on polecenie rozwiezienia do odbiorców z Częstochowy, Łodzi i Białegostoku pół tysiąca butelek z winami greckimi i hiszpańskimi.

W nocy z 17 na 18 sierpnia nocował w jednym z częstochowskich moteli, aby nazajutrz zgłosić na policji kradzież z parkingu samochodu z trunkami. Okazało się to jednak mistyfikacją. Zdaniem prokuratury mężczyzna przywłaszczył wino oraz auto, które w październiku odnaleziono w Brennej. W trakcie przesłuchania zaprzeczył, że dokonał kradzieży alkoholu. Straty wyniosły około 20 tysięcy zł.
Nieuczciwemu kierowcy grozi do 5 lat więzienia.
Oszustem okazał się także 33-letni pracownik banku, który latem tego roku powiadomił policję o kradzieży samochodu marki Renault Megane. – W toku dochodzenia okazało się, że bankowiec wcześniej sprzedał auto, gdyż pilnie potrzebował gotówki. Na dodatek namówił swoją narzeczoną, aby potwierdziła fakt sfingowanej kradzieży – mówi Romuald Basiński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Mężczyźnie grozi do 5, a kobiecie do 3 lat pozbawienia wolności.

RN

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *