Oświadczenie posła PiS


Oświadczenie posła PiS Szymona Giżyńskiego, przedstawione podczas sesji Rady Miasta Częstochowy w dniu 14 kwietnia 2008 r.

Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowny Panie Prezydencie! Szanowna Rado! Szanowni przybyli goście!
Ze względu na charakter poruszanych tutaj spraw pragnę je przedstawić w formie oświadczenia, przygotowanego wcześniej na piśmie.
Częstochowska opinia publiczna poruszona jest, od kilkunastu dni, pewnym artystycznym happeningiem o kryptonimie: skarby śląskie.
Śląscy artyści, suto anonsowani w prasie, wyprowadzili sztukę na ulicę i stosując środki perswazyjne w postaci bilbordów i zaczepiania przechodniów, odnieśli wielki artystyczny sukces, udowadniając, że jak coś jest elementarnie niespójne, poplątane i zupełnie nie wiadomo, o co chodzi, to mamy do czynienia ze sztuką prawdziwie wielką, tym samym współczesną.
Artyści śląscy śmiało sięgnęli do poetyki absurdu i groteski: z jednej strony – zestawiając ze sobą „duchowy majestat Jasnej Góry” i „słynne receptury browarów w Żywcu i Tychach”, z drugiej zaś strony – postrzegając Częstochowę jako śląską część i śląską jakość.
Artyści śląscy, w ten sposób, brawurowo udowodnili tezę, iż Częstochowa i Śląsk tak samo nadają się do tworzenia wspólnego województwa, jak równikowa Kotlina Kongo i wybrzeża Grenlandii.
Porzucając sarkazm, za to pozostając przekonanym, iż mam do czynienia z drastycznym naruszeniem moralnych dóbr Częstochowian, kieruję do Pana Prezydenta Częstochowy następujące pytania:
· Czy dysponent i mecenas tego artystycznego zdarzenia w Częstochowie – Pan Marszałek Województwa Śląskiego konsultował z Panem Prezydentem choćby zamysł i strategię przedsięwzięcia?
· Jeżeli nie, to czy konsultacje i uzgodnienia były czynione na poziomie odpowiednich Wydziałów Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach i częstochowskiego Urzędu Miasta? Czy w ogóle Wydział Promocji Urzędu Miasta w Częstochowie cokolwiek wiedział wcześniej o zamierzeniach śląskich artystów?
· Czy zwrócił się Pan Prezydent do Pana Marszałka z zapytaniem – jaka część kosztów „promocji śląskich skarbów” dotyczy Częstochowy, czyli ile zapłacono za naruszenie delikatnej, ale najzupełniej rzeczywistej i oczywistej sfery narodowych, polskich i częstochowskich imponderabiliów?
· Czy zamierza Pan Prezydent coś uczynić, by do podobnych zdarzeń – na kanwie spraw dla Częstochowy fundamentalnych – w przyszłości nie dochodziło; na przykład poprzez wniesienie stosownego, wyraźnego zastrzeżenia, by wszelkie działania dotyczące promocji Częstochowy, dysponowane przez Urząd Marszałkowski, były obligatoryjnie konsultowane z częstochowskim Urzędem Miasta?

Szymon Giżyński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *