Wspomnienie o stanie wojennym…


13. grudnia, w 24. rocznicę wybuchu stanu wojennego, związkowcy z “Solidarności” uczcili pamięć o tym wydarzeniu. Na Jasnej Górze uczestniczyli we Mszy Świętej, zapalili krzyż ze zniczy w Alei Sienkiewicza i złożyli kwiaty pod pomnikiem Ks. Jerzego Popiełuszki.

W siedzibie Zarządu Regionu NSZZ “Solidarność” przy ulicy Łódzkiej w Częstochowie odbyło się okolicznościowe spotkanie wspomnieniowe. Z tej okazji młodzież z gimnazjum w Blachowni przygotowała widowisko słowno-muzyczne, natomiast Janusz Bednarski wykonał pieśni Jacka Kaczmarskiego.

Mirosław Kowalik – przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ “Solidarność”:

Pamiętam chwile przerażenia, kiedy włączyłem telewizor i generał Jaruzelski grobowym głosem oznajmił , że będą restrykcje, godzina milicyjna, itd. Natomiast istotne jest to , co mamy dziś, a co jest zapewne wynikiem stanu wojennego. To przede wszystkim brak aktywności. Ta euforia roku 80, kiedy ludzie czuli, że jeżeli zrobią coś razem, to są w stanie zmienić nawet ustrój, jest już dziś nie do powtórzenia. Stan wojenny przekreślił aktywność na wiele, wiele lat. I do dzisiaj, niestety, mamy z tym problemy. Minęły 24 lata, a wciąż obecna jest w nas podejrzliwość, bo to przecież w tamtym okresie sąsiad donosił na sąsiada, kolega na kolegę. Ujawniła się zawiść wśród ludzi. Choć nie było regularnych walk, to do dzisiaj ponosimy skutki tej swoistej “wojny domowej”.
Takie akcje, jak ta przygotowana przez młodzież, w przededniu rocznicy stanu wojennego, pod domem gen. Jaruzelskiego, są bardzo potrzebne. Zwłaszcza dziś, gdy ponad połowa społeczeństwa nie wie o wybuchu stanu wojennego, a część ludzi żyje w fałszywym przekonaniu, ze był on potrzebny.
not.

ANNA WOJTYSIAK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *