PILNE❗️Maks choruje, a my umieramy ze strachu❗️Czy się uda, czy zdążymy? Pomocy!


Kochani,

dzięki pomocy innych fundacji i rozliczeniu leczenia ze szpitalem w Barcelonie możemy zmniejszyć kwotę o 600 tysięcy złotych. To dobra wiadomość. Do zebrania jest mniej, szansa na życie jest na wyciągnięcie ręki.

Niestety jest też zła…

 

Nowy rok zaczęliśmy infekcją płuc… Nasz bohater dostał gorączki i bardzo bolał go brzuszek. Dostał antybiotyk, odkryto zmianę zapalną w płucach. Dla nas to zawsze wielkie zmartwienie i strach. Dla dziecka chorego onkologicznie każda infekcja to duże obciążenie…

Maksio Marecki

Kiedy twoje dzieci już może smacznie śpią, Maksiu przemierza kilometry w drodze do Warszawy… Kiedy ty myślisz, że dziś poniedziałek i trzeba iść do pracy, my myślimy, czy kontrola w Centrum Zdrowia Dziecka będzie pomyślna… Kiedy Ty kładziesz się spać, myślisz o swoich troskach czy marzeniach, my myślimy tylko o jednym… czy uda nam się zebrać tą ogromną kwotę na podanie szczepionki… Czy zdążymy?

NEUROBLASTOMA 5 lat depcze nam po piętach… Codziennie się martwimy, czy uzbieramy na szczepionkę. Ciągły strach, niepewność… Kochani pomóżcie nam zakończyć tę zbiórkę… PROSIMY WAS!

POMÓŻCIE nam zawalczyć o Maksia.
POMÓŻCIE nam zawalczyć o to małe ŻYCIE…

URATUJCIE MAKSIA… BŁAGAMY…

  • Maksio walczy o życie❗️RAK jest nieprzewidywalny… Musimy zebrać środki, by zapobiec WZNOWIE❗️Błagamy o świąteczny cud…

    Kochani, za nami kolejny etap leczenia. Nasza radość jest pełna pokory, bo neuroblastoma pokazała nam przez te 5 lat swoje okrutne oblicze… Przed nami ostatni etap, na który wciąż brakuje pieniędzy. Kwota jeszcze duża do zebrania, a czasu coraz mniej… Dziś ze zdwojoną mocą musimy Was prosić o pomoc!

    Scyntygrafia czysta, badanie szpiku czyste. Rezonans wykrył zmianę w kości,  ale lekarze nie określają jej jako chorobę. Niestety, ryzyko wznowy jest duże… Musimy działać!

    Pomóżcie nam zawalczyć o Maksia i wyjazd na szczepionkę do USA. Tam nie wyjedziemy bez wpłaty pieniędzy na konto…

    Maksio Marecki

    Na Święta wróciliśmy do domu. Tęsknota już mocno doskwierała naszemu superbohaterowi, codziennie płakał za swoim domem, za swoim pokojem. Wyjechaliśmy tu w czerwcu, tyle dni na obcej ziemi… Tyle dni leczenia i dramatycznej walki o życie i zdrowie. Ta WALKA była możliwa dzięki WAM ❤️ Bez WAS Maksiu nie miałby tej szansy. CZAS nas jednak goni i musimy walczyć dalej.

    Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, magiczny czas w roku… Choinka, prezenty, czas wspólnie spędzony z rodziną… Człowiek na co dzień zabiegany znajduje chwile wytchnienia. Niestety, NOWOTWÓR nigdy nie pyta o czas… Nieważne są Święta, jaki jest dzień w roku… On przychodzi, kiedy chce i zabiera Ci to, co najcenniejsze… Zabiera zdrowie Twojemu dziecku.

    Maks z Miłoszkiem kochają Święta, ale nasza choinka już często była ubrana w listopadzie, żeby mogli się nią nacieszyć. Bo nieważne, że Święta, Maksiu musiał przyjąć chemię…

    Nieważne, że jutro Wigilia… Maksiu wymiotuje tak, że nie dajesz rady tego opanować… SOR, transport karetką do Warszawy… Wizja operacji, bo jelito się skręciło…

    Nieważne, że teraz czas na świętowanie… Dostajesz kolejny cios… Tydzień przed Wigilią dowiadujesz się o kolejnej wznowie…

    Maksio Marecki

    Kochani, tak wyglądają nasze Święta od 5 lat… ale my się nie poddajemy, upadamy i wstajemy. Każdego dnia. W Święta zatrzymaj się na chwilę, spójrz na swoją rodzinę i doceń to, co masz… Bo masz WSZYSTKO.

    Kochani, prosimy WAS o pomoc. Sami tego nie udźwigniemy… Maksio musi dostać szczepionkę przeciwko wznowie… Proszę, POMÓŻCIE nam nie zmarnować tej szansy

    Proszę Was o każdą złotówkę, o SMS, o udostępnianie zbiórki… Masz tyle możliwości, by pomóc. Może CI się wydaje ze TWOJA złotówka może niewiele, ale MILION takich złotówek ma ogromną MOC. Moc uratowania życia Maksia. Pomóżcie nam…

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *