INTERWENCJA „GAZETY CZĘSTOCHOWSKIEJ”/Klatka przy ul. Piłsudskiego 17


W Częstochowie wiele jest budynków, które, mimo że prezentują się dobrze na zewnątrz, pozostawiają wiele do życzenia w środku. Taka właśnie sytuacja ma miejsce w przypadku jednej z klatek przy ul. Piłsudskiego 17. Stan tej klatki w znacznym stopniu utrudnia mieszkańcom codzienne życie. Z tego powodu zgłosili się do naszej redakcji z prośbą o interwencję.

W liście mieszkanka kamienicy, pani Renata, opisała nam jej stan, a także podkreśliła, że ZGM TBS, pełniący funkcje administracyjne, nie reaguje na prośby lokatorów o wyremontowanie klatki, w której znajduje się jej mieszkanie. Po przybyciu na miejsce, pani Renata pokazała nam całą klatkę i opowiedziała, z jakimi problemami musi się na co dzień mierzyć.

– Klatka jest od ponad 20 lat nieremontowana – zaznaczyła pani Renata. – Wciąż brakuje światła – żarówki, nawet, jeżeli są wymieniane, są bardzo złej jakości i często już na drugi dzień tego światła nie ma. Nie możemy się doprosić, by ktokolwiek powymieniał je na lepsze i coś w tej klatce zrobił. Poza tym są tutaj bardzo specyficzne schody, barierki się ruszają, w podłogach i ścianach są dziury, a gumolity są pozawijane. Tej klatki nie ma kto sprzątać, w związku z czym jest bałagan. Niejednokrotnie dzwoniliśmy do administracji, ale jesteśmy kompletnie ignorowani. Obiecywano nam, że przyjdzie elektryk, ale w gruncie rzeczy nie jest tu robione kompletnie nic.

Mąż pani Renaty, pan Jerzy, dodatkowo wspomniał o kwestiach, które, choć mogą nie przeszkadzać mieszkańcom na co dzień, świadczą o szczególnym zaniedbaniu klatki, a także z czasem mogą stworzyć zagrożenie dla przechodniów.

– Półtora miesiąca temu, gdy wróciliśmy z wczasów, zastaliśmy wybitą szybę. Zgłosiliśmy to do administracji, po czym przyszedł fachowiec, który wyciągnął największe odłamki szkła i zabezpieczył szybę jedynie od wewnątrz. Ona nadal jest uszkodzona od zewnątrz, więc przy np. silniejszych podmuchach wiatru odłamki szkła mogą komuś spaść na głowę z 2 piętra – powiedział pan Jerzy. – Walczę ponadto z administracją w sprawie wymiany lamp czujnikowych. Okazało się, że wymieniono je na całej posesji, we wszystkich pozostałych klatkach, tylko u nas nie. Z tego, co mówili mi sąsiedzi, wynika, że wspólnota mieszkaniowa powiedziała, że tutaj nie będą nic robić, bo jest tu “smród i brud” i mało kto płaci czynsz. Ich zdaniem remont jest bezsensowny, ponieważ za dwa dni będzie to samo.

Pan Jerzy przytoczył ponadto jeszcze jeden problem, związany z klatką.

– Już od kilku lat wielokrotnie zgłaszałem, że kanał przy naszej klatce jest zapchany, w związku z czym regularnie zalewa nam piwnicę. Ktoś z administracji powiedział, że kanały były czyszczone. To nieprawda – od 20 lat nie widziałem, by cokolwiek w związku z tym robiono. Owszem, czyszczono kanały, ale były to kanały ścieków szambowych, a nie kanały burzowe. Mamy dwa takie kanały i obydwa są wiecznie zapchane, przez co podczas ulewy robi się kałuża na większość wewnętrznego podwórka – podkreśla pan Jerzy.

Zapytaliśmy ZGM TBS o to, dlaczego klatka przy ul. Piłsudskiego 17 jest regularnie zaniedbywana, dołączając zdjęcia wykonane przez panią Renatę. Poniżej zamieszczamy odpowiedź zarządu ZGM TBS w całości.

Budynek położony przy ul. Piłsudskiego 17 w Częstochowie jest budynkiem, który ma 16 współwłaścicieli, co sprawia, że potrzebna jest zgoda większości do podejmowania jakichkolwiek decyzji. W imieniu Wspólnoty Mieszkaniowej budynkiem administruje ZGM TBS. W związku z powyższym każdy remont przeprowadzany na terenie budynku jest uzależniony wyłącznie od stanu środków finansowych funduszu remontowego Wspólnoty Mieszkaniowej oraz wymaga zgody większości współwłaścicieli nieruchomości. Na funduszu remontowym obecna jest nieduża zaległość – ok. 600 zł.
Na termomodernizację budynku Wspólnota zaciągnęła kredyt. Obecnie do spłaty pozostało ok. 300 000,00 zł, rata kredytu w tym przypadku to ok. 5 500 zł. Przy czym należy zaznaczyć, że na fundusz remontowy co miesiąc wpływa ok. 2000 zł (miesięczna zaliczka 3,30 zł).

Nie wszystkie nadesłane przez mieszkankę kamienicy zdjęcia są zgodne ze stanem faktycznym. Widoczna na jednej z fotografii urwana barierka została naprawiona w lipcu br. – zaraz po zgłoszeniu tego faktu przez jednego z lokatorów.

Nie jest również zgodne z prawdą, by zarządca budynku ignorował braki w oświetleniu. Informacje o jakichkolwiek usterkach oświetlenia w klatkach schodowych czy też w piwnicy – zgłaszane przez mieszkańców kamienicy – są natychmiast usuwane przez konserwatorów bądź firmę zewnętrzną. Dokonano wymiany uszkodzonej oprawy oświetleniowej wraz z montażem czujnika ruchu i włącznika światła. W ostatnim czasie konserwatorzy interweniowali tu trzykrotnie – jest to ujęte w tzw. kontrolkach pracy. 16 sierpnia firma DOMBUDEX wykonała przegląd elektryczny oświetlenia. Wszystkie włączniki oraz oprawy oświetleniowe w budynku są sprawne.

Nie jest również prawdą, by w budynku nie prowadzono żadnych prac modernizacyjnych. Obecnie trwa remont klatek schodowych. Ta inwestycja realizowana jest etapowo ze względu na stan środków finansowych funduszu remontowego Wspólnoty. W ubiegłych latach wyremontowano pierwszą z sześciu klatek. W tym roku zostały wyremontowane trzy kolejne. Na modernizację czekają jeszcze dwie klatki – jedna z nich zostanie wyremontowana w tym roku (zdjęcia jednej z wyremontowanych już klatek w załączniku).

W budynku faktycznie pojawił się problem z utrzymaniem czystości. Za ten stan odpowiada jednak firma sprzątająca, która przestała wywiązywać się ze swoich obowiązków. W związku z tym Oddział Eksploatacji ZGM TBS rozpoczął już zbiórkę ofert firm konkurencyjnych. W najbliższym czasie zostanie zwołane zebranie Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej w celu wybrania nowego wykonawcy prac porządkowych, co powinno w znaczący sposób poprawić stan czystości w budynku.

Warto zaznaczyć, że sytuację lokatorów dodatkowo pogarszają osoby spoza budynku, niezamieszkujące go, a odwiedzające jego mieszkańców. Do administracji często zgłaszane są przypadki złego zachowania osób przebywających w klatkach schodowych czy na podwórzu. Lokatorzy skarżą się m.in. na: hałas, wulgaryzmy, wandalizm. O zaistniałej sytuacji regularnie powiadamiana jest przez nas Straż Miejska i Policja. W imieniu lokatorów spółka ZGM TBS wystąpiła o zwiększenie kontroli na posesji – w szczególności w godzinach wieczornych i nocnych. Według naszych informacji, w okresie od stycznia do lutego br., Straż Miejska wykonała ponad 40 kontroli tego miejsca.

Jednocześnie pragniemy przypomnieć, że ZGM TBS nie ma kompetencji tożsamych z Policją czy Strażą Miejską. Jednak postaramy się uświadomić mieszkańców w kwestiach bezpieczeństwa poprzez realizację programu „Dzielnicowy bliżej spraw mieszkańca zasobów zarządzanych przez ZGM TBS”. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej „TBS” – jako administrator zasobów komunalnych – nie od dziś prowadzi akcje związane z poprawą bezpieczeństwa mieszkańców.

NASZE DOTYCHCZASOWE DZIAŁANIA

  • realizacja programów z cyklu Bezpieczne otoczenie (Odłóż smartfona i żyj, Miejska ulica to nie tor wyścigowy),
  • realizacja programów z cyklu Twoje bezpieczne mieszkanie (Bądź bezpieczny seniorze, Senior bezpieczny i zdrowy, Bezpieczne osiedle mieszkaniowe, Stop telefonicznym oszustom, Stop przemocy w czterech ścianach, Bezpieczna kobieta, Dziecko bezpieczne w domu – Kubuś sam w domu, Czujki tlenku węgla, Nie używaj butli z gazem).

NASZE PRZYSZŁE DZIAŁANIA

  • kontynuacja programu Twoje bezpieczne mieszkanie, Bądź bezpieczny seniorze, Stop oszustwom, Czujki tlenku węgla,
  • stworzenie matrycy zagrożeń
  • „Dzielnicowy bliżej spraw mieszkańca zasobów zarządzanych przez ZGM TBS”.

Spółka opracowała i wdrożyła już tzw. CSR, czyli program „Społecznej odpowiedzialności biznesu”, którego częścią są działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa lokatorów zasobów komunalnych, w tym wspomniany program „Dzielnicowy bliżej spraw mieszkańca zasobów zarządzanych przez ZGM TBS”. Rejon nr 36 (czyli m.in.: ul. Piłsudskiego), który podlega pod Komisariat IV KMP w Częstochowie obsługuje st. asp. Artur Jagusiak – telefon 47 85 817 18 lub 508 036 516.

Nie wszyscy mieszkańcy mają świadomość, że to właśnie dzielnicowy jest osobą tzw. pierwszego kontaktu, która pozostaje do ich dyspozycji. Do dzielnicowego przypisanego do naszej lokalizacji można się zgłaszać z pozoru błahą sprawą, a nawet sygnalizować to, co już ma miejsce, a budzi wątpliwości i niepokój lokatorów.

MS

Galeria 1 zdjęcia nadesłane przez ZGM TBS

Galeria 2 zdjęcia klatki przy ul. Piłsudskiego 17 (autor: MS)

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *