Drzewo Roku 2019 – znamy 16 finalistów (cz. I)


Dęby Wolności, wiekowe lipy, sosny, grab, kasztanowiec, morwa, bez czarny i grusza z Doliny Miłości to finaliści tegorocznego konkursu Drzewo Roku organizowanego przez Klub Gaja.

Już w czerwcu te niezwykłe drzewa związane z historią naszego kraju, będące od pokoleń elementem lokalnych ojczyzn, wezmą udział w ogólnopolskim plebiscycie o tytuł Drzewa Roku 2019.
9. już edycja konkursu Drzewo Roku Klubu Gaja zgromadziła blisko 50 zgłoszeń drzew z całej Polski. Jury konkursu – złożone ze specjalistów różnych dziedzin i miłośników drzew zarazem – wybrało 16. finalistów, którzy są symbolem lokalnych społeczności, a także częścią polskiej przyrody, kultury i historii.
– Tegoroczna edycja konkursu Drzewo Roku zorganizowana została w 100. rocznicę uzyskania przez Polskę niepodległości. W opisie znaczenia drzew zwracano uwagę na rolę drzew w historii Polski. Zgłoszone do konkursu drzewa były świadkami ważnych wydarzeń w historii naszego kraju, bowiem zdecydowana większość z nich osiągnęła już sędziwy wiek, liczący niekiedy ponad 200 lat. Uczestnicy konkursu często podkreślali również ochronne znaczenie drzew w środowisku przyrodniczym i ich rolę w krajobrazie. Wskazywano prawne możliwości objęcia ochroną drzew w formie pomnika przyrody, aby mogły one cieszyć swoim pięknem następne pokolenia – mówi dr hab. prof. Zbigniew Wilczek, biolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, członek jury konkursu Drzewo Roku.

Finał 16. konkursu Drzewo Roku 2019

Grab Jankowicki w Jankowicach (gmina Kuźnia Raciborska, woj. śląskie) – grab pospolity, wiek ok. 300 lat, wysokość ok. 24 m, obwód 412 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez PGL LP Nadleśnictwo Rudy Raciborskie
Grab Jankowicki jest unikatowym okazem drzewa. Jego wiek określa się na około 300, a być może nawet więcej lat, co jest swoistym fenomenem wśród grabów, które niezwykle rzadko żyją aż tak długo. Rośnie w lesie na skraju wsi Jankowice, założonej w 1260 r. przez cystersów, a której nazwa pochodzi od imienia jej mitycznego założyciela, rycerza Janika. To właśnie cystersi mieli ogromny wpływ na kształtowanie krajobrazu i rozwój kultury tej okolicy. Obecnie znajduje się tu park krajobrazowy „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich” utworzony w celu ochrony i promocji walorów przyrodniczych i kulturowych tego terenu. Grab Jankowicki był świadkiem wielu wydarzeń historycznych, a także współczesnych. W sierpniu 1992 w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie wybuchł największy pożar w historii Lasów Państwowych. Spłonęło wtedy ponad 9000 ha okolicznych lasów, w pożarze zginęło dwóch strażaków. W lipcu 2017 roku okolicę nawiedziła kolejna katastrofa, tym razem niszczycielska siła huraganu spowodowała uszkodzenie 2000 ha lasu, w tym całkowicie zniszczyła 600 ha. W 2002 roku jego wyjątkowość została już doceniona przez jury konkursu organizowanego przez „Przegląd Leśniczy”, które uznało go wtedy za najstarsze i najgrubsze drzewo tego gatunku na terenie Lasów Państwowych.

Bez czarny w Rzeszowie (woj. podkarpackie) – bez czarny, wiek ponad 200 lat, wysokość ok. 6 m, obwód 125 cm. Zgłoszony przez Halinę Sikorę z Rzeszowa.
Drzewo bzu czarnego rośnie otoczone niższymi krzewami i drzewami na skwerze między blokami w samy sercu miasta. Drzewo prawdopodobnie jest pozostałością po byłych ogrodach zamku Lubomirskich. Również dzisiaj drzewo nadaje temu miejscu wyjątkowy charakter. Wiele osób nie wyobraża sobie, że tego drzewa mogłoby nie być. Przetrwało ono wiele w swoim życiu – powstania narodowe, dwie wojny, okupację, przemiany społeczne i gospodarcze. Kiedy kwitnie, cała korona pokryta jest białymi kwiatami – wygląda jak gigantyczny bukiet białych kwiatów. W okresie owocowania pokryte jest masą kiści czarnych jagód, które w jesieni dla ptaków stanowią bogatą stołówkę.

Dąb Jagiellon w Rzepniku (gmina Wojaszówka, woj. podkarpackie) – dąb bezszypułkowy, wiek ponad 500 lat, wysokość ok. 17 m, obwód 580 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Gminę Wojaszówka.
Dąb Jagiellon jest najstarszym drzewem znanym społeczności Gminy Wojaszówka. Rośnie na niewielkim wzniesieniu w pobliżu zabytkowej cerkwi grekokatolickiej pw. św. Paraskewy. Imię drzewa związane jest prawdopodobnie z dziejami sąsiedniej miejscowości Łączki Jagiellońskie, gdzie według przekazów historycznych miał znajdować się drewniany zamek, w którym bywał król Władysław Jagiełło. W tamtym czasie tereny te stanowiła puszcza i król urządzał tu wielkie łowy dzikiej zwierzyny. Według najstarszych mieszkańców drzewo miało „brata bliźniaka”, który z nieznanych przyczyn przewrócił się i konieczne było jego wycięcie. Podobny los miał spotkać także Jagiellona. Prawdopodobnie w 1996 roku miał być ścięty – jak twierdzą mieszkańcy „wyrok był już podpisany”. Jednak dzięki staraniom społeczności lokalnej dąb został ocalony, a w 1997 roku zyskał status pomnika przyrody.

Dąb Maciej w Adamowie-Wsi (gmina Radziejowice, woj. mazowieckie) – dąb szypułkowy, wiek ok. 250 lat, obwód 450 cm, pomnik przyrody. Zgłoszony przez Tomasza Siwca z Warszawy.
Dąb Maciej jest najprawdopodobniej ostańcem nieistniejącej już Puszczy Jaktorowskiej, wyciętej po powstaniu styczniowym. Od lat 60-tych XIX wieku teren, na którym rośnie dąb, należy do rodziny Siwców, która znana była z szacunku do drzew. Jeden z członków rodziny, architekt krajobrazu Andrzej Siwiec, zaprojektował tu ogród krajobrazowy, w którym rosną także inne pomniki przyrody, podarowane m.in. przez prezydenta prof. Ignacego Mościckiego. Drzewo od zawsze było bardzo silnie związane z historią rodziny i ich przyjaciół. Pod „Maciejem” bywał malarz Józef Chełmoński, który tu właśnie dokonał pokazu grającego patefonu, wcześniej chowając się za drzewem, czym wprawił w niemałe zdumienie tam obecnych. Z dębem emocjonalnie związany był także poeta Kazimierz Szemioth, który w jednym z wierszy napisał: „…Strudzony życiem wracam znów, do jego dębów, dolin…”. Pod drzewem rozbrajali się żołnierze Armii „Łódź”, a we wrześniu 1943 roku rodzina Siwców przyjęła w ramach operacji „Neon 4” zrzut oraz troje cichociemnych.

Fot. Drzewo Roku 2019
Grab Jankowicki w Jankowicach (gmina Kuźnia Raciborska, woj. śląskie)

Materiał ukazał na stronie: “Częstochowska Gazeta Ekologiczna”
(wydanie papierowe), której publikację współfinansuje Wojewódzki
Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska
organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki
Wodnej w Katowicach.

Oprac. GAW

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *