Kula, Pinis, Wolski o Wronie


Szefowie klubów Rady Miasta oceniają pierwsze miesiące pracy prezydenta Częstochowy, po absolutoryjnej sesji.

Janusz Kula – przewodniczący Klubu Wspólnota
Absolutorium nie było udzielane personalnie, dla konkretnej osoby. Dotyczyło pewnej ciągłości, budżetu, który został wykonany po uwzględnieniu licznych zmian. Ustawa wymusza, aby kolejny prezydent otrzymał absolutorium. Głosowanie było jednomyślne. Prezydent, jak cały Klub wywodzi się ze Wspólnoty, ale musi realizować własny program wyborczy, dlatego do nowego budżetu wprowadzono zmiany, dotyczące konkretnych rozwiązań prezydenta. Każdy radny, każdy z nas ma zobowiązania wobec wyborców, które chcielibyśmy realizować poprzez udział w projektach uchwał.
Chcę podkreślić, że współpraca prezydenta z Klubem Wspólnota jest dobra, nawet więcej niż dobra. Na każde posiedzenie Klubu zapraszam prezydenta lub jego zastępców, celem wyjaśnienia wszelkich spraw, przeprowadzenia konsultacji i uzyskania informacji w odniesieniu do przygotowywanych projektów uchwał na kolejne sesje. Prezydent nie tylko wysłuchuje, ale i reaguje na nasze sugestie, może nie zawsze, ale kiedy sprawy są istotne i racje uzasadnione. Przyjmuje nasze uwagi poprzez autopoprawki do projektów. Budżet przyjęty przed miesiącem był nowelą przedłożonego wcześniej budżetu. Mamy nadzieję, że nowy, na kolejny rok uwzględni nasze wnioski klubowe. Mamy nadzieję, że będziemy mieli większą możliwość oddziaływania na nowy budżet.

Henryk Pinis – przewodniczący Klubu Prawo i Sprawiedliwość
Kilka miesięcy to czas zdecydowanie za krótki aby pozwolić sobie na jednoznaczną ocenę pracy prezydenta, tym bardziej że i problemy z jakimi przyszło mu się borykać nie są możliwe do rozwiązania z miesiąca na miesiąc. Na podstawie moich obserwacji stwierdzam jednak, że Tadeusz Wrona to absolutny tytan pracy. Niestety żaden najbardziej pracowity człowiek nie w stanie skutecznie rządzić 250 tysięcznym miastem nie zatrudniając właściwych fachowców na odpowiednich stanowiskach. Konsekwencją tego były zmiany przeprowadzone przez prezydenta na kluczowych stanowiskach w Urzędzie miasta oraz podległych mu spółkach. Część z nich wywołało krytyczne komentarze w wielu środowiskach. I trudno się temu dziwić, gdyż niektóre nominacje przypominały klasyczną „karuzelę stanowisk”.
Po upływie pół roku niepokojącym jest brak konkretnych decyzji zmierzających do uzdrowienia sytuacji w częstochowskim MPK oraz Szpitalach Miejskich. Zaciąganie kolejnych kredytów, mających na celu doraźne „łatanie dziur” na pewno nie uzdrowi sytuacji w tych instytucjach. Z drugiej strony pozytywnie oceniam wysiłki prezydenta w kierunku ratowania Huty Częstochowa. Dziwi mnie, że do tej pory Tadeusz Wrona nie doprowadził do uruchomienia Cmentarza Komunalnego. Pomimo patowej sytuacji w Radzie Miasta wszyscy wiedzą, ze klucz

Zdzisław Wolski – przewodniczący Klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej
Radni SLD mają dobrą wolę współpracy z prezydentem na rzecz miasta. Mamy przeświadczenie o trudnej sytuacji miasta, z uwagi na ogólny zły stan gospodarczy w kraju i utratę statusu miasta wojewódzkiego. Myślę, że pan prezydent mógłby więcej skorzystać i lepiej współpracować z Klubem Radnych SLD. Trudno mi oceniać, ale mam wrażenie, że ta współpraca nie najlepiej układa się z pozostałymi klubami, i Wspólnoty, i PiS, i że ta współpraca prezydenta, w interesie miasta powinna być bliższa.
Szczególnie nas niepokoi rosnące zadłużenie, zwłaszcza w kontekście nieodległego wejścia Polski do Unii Europejskiej, kiedy to będą potrzebne własne pieniądze, by skorzystać z funduszy strukturalnych. Ciągle czekamy na spełnienie obietnic wyborczych prezydenta, bo nie widzimy przejawów nadejścia lepszych czasów dla Częstochowy. Mamy jednak ciągle nadzieję, że nadejdą i chcemy na rzecz i w interesie miasta współpracować.
Oceniamy, że prezydent Wrona ma nienajlepsze zaplecze kadrowe. Wiele jego decyzji personalnych budzi kontrowersje. Prezydent powinien wyjść poza wąskie grono swoich bliskich, osobistych czy politycznych znajomych. Byłoby to w interesie miasta. Ale najbardziej nas niepokoi, że wbrew wcześniejszym deklaracjom zadłużenie miasta zwiększa się.
Udzieliliśmy absolutorium prezydentowi, gdyż dotyczyło ono w istocie poprzedniego Zarządu Miasta. Nie chcieliśmy powtórzyć zachowań opozycji z poprzedniej kadencji, która upolityczniała tę decyzję. Wówczas Ewa Janik otrzymała absolutorium dopiero po wielu staraniach, i to tylko dzięki radnym SLD. Opozycja była w całości przeciwna, a nawet Halina Rozpondek, nie głosowała za udzieleniem absolutorium, tak naprawdę samej sobie.

ug

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *