Dawny dworek i elektrownia wodna w Rzekach nad Wartą


Od parafii do parafii w byłym województwie (16)

Południowo- wschodnią granicę dekanatu kłomnickiego stanowi odcinek Warty, przy którym leży miejscowość Rzeki (Wielkie i Małe). Ta bardzo ciekawa miejscowość nie ma własnej parafii, choć posiada spory, murowany kościół z zapleczem mieszkalnym.
Powstał on w końcu lat 90. ub. w. – na miejscu kapliczki z r. 1916. Mimo to stanowi do tej pory filię parafii w Kłomnicach. Jest to o tyle zaskakujące, że miejscowość ta posiada także dawną posiadłość dworską, której ostatnimi dziedzicami była rodzina Chrzanowskich. Na jej ślad można już trafić w kruchcie kościoła kłomnickiego w postaci tablicy z napisem: “Franciszek Salezy z Łaniowa Chrzanowski – dziedzic dóbr Rzeki Wielkie i Małe, żył 74 lata, zmarł 7 października 1897 r.
Chrzanowscy zamieszkali tutaj w połowie XIX w., w niewielkim staropolskim dworku (na zdjęciu). Postawił go w końcu XVIII w. – na miejscu wcześniejszego – ówczesny dziedzic w Rzekach Jan Komornicki. Mimo białego tynku zbudowany jest z modrzewia na sklepionych kolebkowo piwnicach. Wcześniej posiadał od strony południowej ganek z kolumnami, który później przerobiono na altanę, po której pozostał tylko betonowy podest. Po r. 1945 stał się własnością gminy. Niszczejąc początkowo, został jednak solidnie wyremontowany i zamieniony na początkowo szkołę powszechną. Dzięki temu do dzisiaj jest w niezłym stanie, choć szkoła ma być niedługo zlikwidowana (ciasnota i brak zaplecza sanitarnego).
Drugą ciekawostką w Rzekach jest ujarzmiona Warta i jej energią napędzana: dawniej wytwórnia tektury, a obecnie prywatna elektrownia. Już w w. XVI istniał tutaj młyn wodny. Później po wybudowaniu potężnego, betonowego jazu (na zdjęciu) i odnogi doprowadzającej wodę do turbiny powstała w r. 1884 fabryka tektury, której właścicielami była rodzina Blumefeldów. Zachowane dawne urządzenia do napędu wodnego (dwie turbiny z przełomu XIX i XX w.) postanowili wykorzystać dwaj pasjonaci małych elektrowni rzecznych: Tadeusz Mysłek i Zbigniew Ślęzak. Po pokonaniu wielu przeszkód formalnych oraz remontowych, doprowadzili do uruchomienia w r. 1991 pierwszej w naszym Regionie prywatnej elektrowni, która sprzedaje prąd do sieci państwowej – dając w ten sposób przykład innym naśladowcom. Natomiast w dawnych halach wytwórni tektury, powstała teraz prywatna fabryczka narzędzi gospodarczych “Smoląg”. By przedostać się tutaj na prawy brzeg Warty trzeba pokonać dwa mosty. Pierwszy (nad sztuczną odnogą) jest w całości drewniany i mocno już przestarzały, natomiast drugi to długa, betonowa przeprawa przez Wartę – tuż przy stopniu wodnym. Całość stanowi rzeczne uroczysko i zabytkowy już obiekt regulowania i przemysłowego wykorzystywania nurtu rzeki. (cdn).

ANDRZEJ SIWIŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *