Dzisiaj, 3 marca 2016 r., na sesji nadzwyczajnej Rady Miasta Częstochowy, zwołanej na prośbę prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka, radni zdecydowali o zmianie w budżecie miasta dotyczącej przyznania dodatkowych funduszy na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży.
Jak pisaliśmy, w styczniu br., 30 grudnia 2015 roku, podczas uchwalania budżetu na rok 2016 radni SLD,PO i MCz, na wniosek radnych Marcina Marandy i Krzysztofa Świerczyńskiego z klubu Mieszkańcy Częstochowy, z puli na szkolenie dzieci i młodzieży w klubach sportowych odebrali 440 tys. zł. Pieniądze te poszły na promocję miasta przez piłkę nożną, na którą i tak zaplanowano milion złotych. W argumentacji takiego czynu podnoszono nadrzędność idei utrzymania koalicji SLD-PO-Mieszkańcy Częstochowy.
Po przemyśleniu, najprawdopodobniej uznano, iż dzieciom i młodzieży uczyniono krzywdę. Stąd miasto wyasygnowano 600 tysięcy złotych na szkolenia w klubach sportowych. Kwotę tę podda się głosowaniu na sesji 3 marca. Dodatkowo radni mają zdecydować, czy kolejne 600 tysięcy złotych, znalezione w zapasach miejskiej kasy, przeznaczyć na remonty szkolnych świetlic, by przystosować je na przyjęcie sześciolatków do szkół. Tym akcentem miasto chce zachęcić rodziców, by posyłali swoje sześcioletnie dzieci do szkół, a nie do przedszkoli. W wyremontowanych świetlicach dzieci miałyby spędzać czas po zajęciach lekcyjnych.
Decyzja o tym, w jakim wieku ma dziecko zacząć edukację szkolną oczywiście należy do rodziców. Odnowione świetlice (na razie prezydent Matyjaszczyk nie ujawnił jakie obiekty zostaną wyremontowane) będą zapewne zachętą, ale ważniejsze od świetlic są odpowiednie warunki w salach lekcyjnych, stosowne do potrzeb sześciolatków.
UG