„Solidarne państwo – tak, liberalna gospodarka, jaką chce PO – nie”


Wyższe raty kredytów, euro drożyzna, bezrobocie – takie skutki rządów Platformy Obywatelskiej w Polsce przewiduje Prawo i Sprawiedliwość.

 

11 kwietnia br. w siedzibie „Solidarności” przy ul. Łódzkiej 8/12 odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez częstochowskie Prawo i Sprawiedliwość. Podczas spotkania omówiono realizację programów społecznych Prawa i Sprawiedliwości oraz bieżące działania częstochowskiego samorządu. Przedstawiono także efekty społeczno-gospodarczych w Polsce, jakie dotkną Polaków po wygranych przez Platformę Obywatelską wyborach do parlamentu. Podczas konferencji wypowiadali się: senator RP Ryszard Majer, radna do sejmiku wojewódzkiego w województwie śląskim Beata Kocik, częstochowscy radni PIS (Paweł Ruksza, Monika Pohorecka i Piotr Wrona) oraz reprezentant Transparentnej Częstochowy Adrian Skrzypczak. Konferencję prowadziła pełnomocnik częstochowskiego okręgu PiS Grażyna Matyszczak.

W sprawie realizacji rządowych programów społecznych oraz o polityce Platformy Obywatelskiej swoje stanowisko przedstawiali senator RP Ryszard Majer, radna Sejmiku Województwa Śląskiego Beata Kocik i Adrian Skrzypczak z Transparentnej Częstochowy.

Senator Ryszard Majer stwierdził, że PiS obejmując władzę w 2015 roku postawił na państwo solidarne, które będzie się troszczyło o każdego obywatela bez względu na jego sytuację. – Każdemu staramy się pomagać i o tym świadczą programy społeczne, począwszy od 500+, ale także Rodzinny kapitał opiekuńczy, wyprawka 300+, trzynasta emerytura dla emerytów i rencistów, czternasta emerytura. To są programy, które pozwalają osobom w najtrudniejszej sytuacji finansowej żyć godnie. Natomiast propozycje Platformy Obywatelskiej są utopijnymi koncepcjami, bo mówią z jednej strony o tym, że trzeba ograniczyć programy społeczne, całą sferę wydatków socjalnych, pomoc dla przedsiębiorców i wówczas na rynku będzie mniej pieniędzy, a w związku z tym inflacja zacznie spadać. Niestety, nie na tym polega problem, ponieważ wzrost cen energetycznych spowodował efekt pewnej lawiny, kuli śnieżnej, wynikłej pandemią i wojną na Ukrainie. Nie będziemy ulegać populistom, którzy mówią, że trzeba podwyższać stopy procentowe do kredytów i w tym widzą poprawę życia Polaków. PiS mówi: „Solidarne państwo – tak, liberalna gospodarka, jaką chce PO – nie, bo nie jesteśmy gotowi na drastyczny liberalizm – mówił senator Ryszard Majer.

Radna Sejmiku Województwa Śląskiego Beata Kocik zacytowała opinie – jak stwierdziła – tak zwanych ekspertów Platformy Obywatelskiej. – Te opinie dobitnie wskazują co nas czeka po wygranych przez Platformę wyborach. Przytoczę parę cytatów. Marek Belka powiedział, że „walka z inflacją musi być bolesna dla społeczeństwa, dlatego że obniżki podatków muszą być cofnięte”. Wiceprzewodnicząca krajowej PO Izabela Leszczyna mówiła, iż „nie ma innego wyjścia, trzeba podnosić stopy procentowe i niestety robić to w sposób bardziej zdecydowany”. Były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz stwierdził że „PiS wyspecjalizowało się w tworzeniu marginesów społecznych poprzez programy socjalne dla osób, które biorą i nic nie dają społeczeństwu”. Sądzę, że nawet tych kilka stwierdzeń pokazuje co czeka Polaków za rządów PO, a pamiętamy jak rządzili, jak troszczyli się o obywatela podnosząc emerytury o 4,50 zł i każąc kobietom i mężczyznom pracować do 67 roku życia – cytowała Kocik.

Adrian Skrzypczak celnie podsumował politykę lewicy (PO, SLD, PSL). – Jak to wygląda w praktyce widać po decyzjach lewicowego samorządu w Częstochowie, a rządi u nas SDL przy ścisłej współpracy z PO. Rząd PiS od wielu lat dąży do tego, żeby podnosić minimalne wynagrodzenie, natomiast w częstochowskim Centrum Usług Komunalnych zostały wprowadzone maksymalne wynagrodzenia dla kierownictwa, dyrekcji i nie z powodu, że wykonują najcięższą pracę. Natomiast o tych, co tę pracę najcięższą wykonują – raczej nie pomyślano. Niedawno Częstochowę odwiedził Donald Tusk, który mówił do swoich wyborców, aby wpłacali na Platformę Obywatelską. Po kilku dniach pojawiły się w mediach informacje, że jeden z biznesmenów częstochowskich wpłacił sporą kwotę. I jak na razie program PO to: „Płać teraz” – bo taki wielki napis pojawia się na dzień dobry przy wejściu na stronę PO, o tym co PO proponuje Polakom nic nie można wyczytać – stwierdził Skrzypczak.

O aktualnej sytuacji społeczno- gospodarczej Częstochowy mówili częstochowscy radni PiS.

Radna Monika Pohorecka opowiedziała o kolejnej blokadzie częstochowskiej władzy, dotykającej boleśnie najbardziej potrzebujących wsparcia. – Przez kilka miesięcy rządząca w Częstochowie lewica – SLD, PO, WdC – blokowała wprowadzenie rozszerzenia programu bezpłatnych obiadów dla dzieci. Rząd w ubiegłym roku znowelizował ustawę i zwiększył kryterium dochodowe dla rodzin z 900 zł do 1200 zł na osobę, co automatycznie zwiększa grupę dzieci mogących korzystać z bezpłatnych obiadów. Program wszedł od 1 stycznia bieżącego roku, ale w Częstochowie wprowadzono go dopiero od 1 kwietnia. Opieszałość prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka spowodowała, że przez trzy miesiące wykluczono dużą grupę dzieci z należnego im dożywiania w szkołach. A z drugiej strony prezydent Matyjaszczyk chwalił się na sesji rozdawanymi pączkami, zapomniał, że głodne dzieci nie dostały posiłków w szkole – mówiła Monika Pohorecka.

Przewodniczący klubu radnych PiS Piotr Wrona odniósł się o bulwersującej decyzji Centrum Usług Komunalnych cofającej rodzinom wielodzietnym ulgi wynikające z posiadania Karty Dużej Rodziny. – Parlamentarzyści PiS w 2019 roku przyjęli ustawę, która daje ulgi w ramach opłat komunalnych. Do tej pory w Częstochowie karta Dużej Rodziny była przestrzegana, ale od stycznia 2023 roku zostało to cofnięte w przypadku rodzin, które już nie mieszkają z dziećmi, co jest wbrew ustawie.. W imieniu własnym i klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości złożyłem odpowiednią skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uznał jej celowość i wysłał dokumenty do prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka. Prezydent w zeszłym tygodniu odpowiedział sądowi na moje zarzuty. Myślę, że w najbliższych 2-3 dniach będziemy wiedzieć, kiedy ta sprawa znajdzie się na wokandzie, gdzie przedstawię argumenty mieszkańców. Mam nadzieję, że zostaną one przez Sąd uznane – mówił Piotr Wrona.

Radny Paweł Ruksza podsumowując stwierdził: – Opozycja, która krytykuje rząd w naszym mieście tworzy koalicję z prezydentem Matyjaszczykiem i prowadzi politykę, którą przedstawia jako alternatywę dla rządu PiS. Ta polityka w Częstochowie na poziomie inwestycji wygląda tak, że zadłużenie miasta z roku na rok rośnie i aktualnie wynosi 650 milionów złotych (w porównaniu do poprzedniego roku wzrost o 200 milionów), co przy budżecie 1 miliard 800 milionów złotych, stanowi 36 procent. Jest największe zadłużenie w historii miasta – podkreślił Paweł Ruksza

Foto: UG

DG/UG

 

 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *