W Miejskiej Galerii Sztuki można oglądać wystawę malarstwa Jacka Pałuchy, częstochowianina, absolwenta warszawskiej ASP, założyciela i lidera m.in. zespołu “Formacja Nieżywych Schabuff”. Wernisaż odbył się 3 czerwca.
“Taniec na stole”, “Plaża”, “Rowerowa randka”, “Niezwykła sztuczka”, “Orkiestra”, “Czekając na kawalerię”, “Zdalnie sterowana butelka piwa”, “Zwykłe marzenie” – to niektóre, wymowne, tytuły z 22 prac składających się na ekspozycję. Obrazy artysty przyciągają żywą, bogatą kolorystyką, fascynują witalnością, wigorem postaci i, przede wszystkim, bawią. Prezentują bowiem zdarzenia proste i banalne w sposób satyryczny lub groteskowy, tworząc niepowtarzalny klimat uniwersalnej przypowieści o naturze ludzkiej. Człowiek na płótnach Pałuchy jest hedonistą, korzystającym namiętnie i nieumiarkowanie z rozkoszy życia. Wielkie, gargantuiczne cielska i małe główki kobiet oraz mężczyzn zdają się świadczyć o monstrualnym apetycie na wszelkie cielesne przyjemności, które nie zawsze mogą być zrealizowane, na życie w ogóle. Artysta, od lat niezmienny w swej stylistyce, zaprezentował malarską pochwałę bujnego życia, mającą swój literacki odpowiednik w dziele Franciszka Rabelais´ego. Niestety, nam współczesnym, trudno jest równie radośnie chwalić szarą i chudą rzeczywistość.
HP