WITOLD MAŁCUŻYŃSKI (1914 – 1977) PIANISTA


Przebywali w Częstochowie

W tym roku mija 25. rocznica śmierci. Ur. 10.08.1914 w Warszawie. W wieku 10 lat rozpoczął naukę gry na fortepianie, podobnie jak jego rodzeństwo. Pobierając naukę w Konserwatorium Warszawskim czynił szybkie postępy. Równocześnie ze zdaniem matury w 1932 rozpoczął wyższy kurs muzyczny oraz studia na Uniwersytecie Warszawskim. Przez trzy lata studiował prawo i filologię. W domu szkolnego przyjaciela P. Zdziechowskiego miał okazję spotkać się z wybitnymi postaciami: Józefem Czapskim, Jerzym Andrzejewskim, Witoldem Gombrowiczem i innymi. Był członkiem artystyczno-literackiego stowarzyszenia “Klub S”. W Konserwatorium osiągał coraz wyższe umiejętności. Jego pierwsze koncerty przyniosły mu rozgłos i wykroczyły poza mury uczelni. Na międzynarodowym konkursie pianistycznym w Wiedniu uzyskał piąte miejsce, a wkrótce potem dyplom z odznaczeniem w Konserwatorium Warszawskim. W Konkursie Chopinowskim w 1937 zajął trzecie miejsce jako pierwszy wśród polskich uczestników. Tu godzi się przypomnieć, że w przygotowaniach do tej imprezy Małcużyński był przesłuchany przez mistrza Paderewskiego w Morges. Na warszawskim konkursie poznał i zaprzyjaźnił się z wybitną pianistką francuską, laureatką wcześniejszego konkursu, Colette Gaveau, która później została wierną towarzyszką na drodze życiowej Małcużyńskiego. Dla pogłębienia swej wiedzy i umiejętności muzycznych wyjeżdżał do Paryża biorąc lekcje u M. Long i J. Philippa. Po powrocie, w maju 1939, do Warszawy dał koncert na cele Czerwonego Krzyża, którego wysoki poziom wywołał sensację. Zaraz potem udał się ponownie do Paryża, w którym zastał go wybuch II wojny światowej. Tu poślubił Collette Gaveau. Jako świadkowie wystąpili: niedawna jego profesor M. Long i J. Lechoń. Bezpośrednio po ślubie wstąpił do Wojska Polskiego organizowanego we Francji. Za sprawą J. Paderewskiego otrzymał przydział do sekcji artystyczno-propagandowej, odwiedzając polskie obozy wojskowe. Nie przeszkadzało to Małcużyńskiemu koncertować w Paryżu i otrzymywać pochlebne recenzje za swą grę. Przed wkroczeniem Niemców do Paryża w ostatniej chwili w panice opuszcza z żoną Francję w zaplombowanym wagonie przez Hiszpanię dostaje się do Portugalii bez środków do życia. W Lizbonie odbywała się w tym czasie wystawa kolonialna, w ramach której radio portugalskie zorganizowało koncert polski. Wziął w nim udział Małcużyński otrzymując skromne wynagrodzenie. Za namową impresario wyjeżdża w październiku 1940 do Argentyny i na tournee po Ameryce Południowej. Po kilku koncertach jego sława niewiarygodnie wzrosła. W kwietniu 1942 przybył do USA. Koncertował w Nowym Jorku, Bostonie, Chicago, San Francisco i wielu innych miastach. W marcu 1945 tęskniąc za Europą przybywa do Anglii i rozpoczyna nagrywanie pierwszych płyt, które stały się niebawem jednym z głównych źródłem jego popularności. W 1949 wyjeżdża do USA, aby w Nowym Jorku zapoczątkować swym recitalem Rok Chopinowski. Program ten usłyszeli melomani podczas jego podróży w obu Amerykach, Australii, Indiach i Europie. W czasie dwóch triumfalnych pobytów w Polsce w latach 1958 i 1959 zdobył serca Polaków nie tylko swoją mistrzowską grą. Rodacy byli świadomi jego wielkich zasług dla kraju. To Witold Małcużyński przyczynił się skutecznie do zwrotu Polsce przez władze kanadyjskie skarbów wawelskich i bezcennych pamiątek narodowej kultury, które na okres wojny zostały tam wywiezione na przechowanie. Odzyskanie ich nie było wcale łatwe z uwagi na istnienie w Polsce rządu komunistycznego, którego Polacy na kontynencie amerykańskim nie uznawali i nie mieli do niego zaufania. W. Małcużyński zmarł na Majorce 17.07.1977.
Wizyty w Częstochowie. W ramach artystycznego tournee po Polsce, 23 lutego 1969, W. Małcużyński wystąpił w naszej Filharmonii grając utwory Chopina, Bacha, Liszta, Debussy’ego. Występował jeszcze w Częstochowie dwukrotnie w dniach 17.06. i 26.09.1972.
Źródła: Witold Małcużyński, PWN Kraków 1960, R. Regamer Kalendarium częstochowskie, Kropla Cz-wa 2001

ROMAN WINIAREK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *