Tablice Katyńskie poświęcone pomordowanych nauczycielom.


Od parafii do parafii w byłym województwie (265)

W 1983 roku biskup Stefan Bareła ustanowił w Rudnikach ośrodek katechetyczny. Dwa lata później już biskup Stanisław Nowak ustanawia tutaj filię parafii z Rędzin. Wreszcie w 1987 roku powstaje w Rudnikach samodzielna parafia. Nowoczesny kościół z wkomponowaną w obiekt plebanią i mieszkaniem został poświęcony już w 1988 roku, jednak zakończenie jego ostatecznej budowy trwało do 1994 roku. W odległości dosłownie 2 km od tego kościoła mamy następny. Także parafialny, powstał w miejscowości Konin, która od południa przylega do Rudnik. Parafia powstała tutaj w 1999 roku wydzielona ze Mstowa. Stąd proboszczami w Koninie zostają teraz zakonnicy ze Mstowa, czyli Kanonicy Regularni. Oni też zbudowali obecny kościół już w latach 1985-89 jako filialny swojej parafii. Między Rudnikami a Koninem pracuje potężna cementownia. Obecnie, sprywatyzowana i zmodernizowana cementownia „Rudniki S.A” pracuje na bazie socjalistycznego zakładu, który oddano pompatycznie do użytku w dniu 16 stycznia 1965 r., czyli w XX rocznicę wyzwolenia Częstochowy. Zbudowany został dokładnie na granicy dwóch ówczesnych województw: śląskiego i łódzkiego, by pracować na bazie kamienia wapiennego z pobliskiego, potężnego wyrobiska „Latosówka”, oraz żużla wielkopiecowego z Huty Częstochowa dostarczanego specjalną kolejką linową. Mimo przewidzianego stosowania specjalnych filtrów (początkowo duńskich) cementownia ta – pracując na maksymalnych obrotach – stała się szybko źródłem zapylania całej okolicy, degradując środowisko i niszcząc zdrowie mieszkańców Rudnik. Po zmianach systemowych w kraju cementownia trafiła w 1998 r. do angielskiego koncernu RCM Polska, który zainwestował także w inne polskie cementownie (itp. w Opolu, Chełmnie czy Myślenicach). Obecnie po wielomilionowych nakładach modernizacyjnych cementownia ta spełnia odpowiednie normy ochrony środowiska i nie stanowiąc dawnego zagrożenia dla okolicznych miejscowości została w 1999 r. skreślona z listy najbardziej szkodliwych zakładów w kraju. Po północnej stronie Rudnik mamy miejscowość Kościelec. Także już z własną parafią, znajdującą się w cieniu znanego lotniska sportowego. Właśnie dzięki temu obiektowi możemy teraz podziwiać na skrzyżowaniu ulic w Kościelcu pomnik Jana Pawła II. Będący rzeźbą Jerzego Kędziory (ur. w 1947 r. – absolwent częstochowskiego Liceum Plastycznego i Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku) odsłonięty został w 1994 r. Upamiętnia on trzykrotne lądowanie papieskiego helikoptera na lotnisku w Kościelcu – w czasie pielgrzymek Jana Pawła II do kraju (w latach: 1983, 87 i 91). Z tego lotniska przejeżdżał papież przez centrum Kościelec udając się papamobilem do Częstochowy. Po przeciwnej stronie pomnika widoczny jest budynek szkolny, a na jego ścianie tablica pamiątkowa. Odsłonięta w 1998 r. upamiętnienia porucznika Stanisława Fijałkowskiego, który w latach 1935-39 był nauczycielem w tej szkole. Zmobilizowany w przedzień wojny walczył w 27 Pułku Piechoty z Częstochowy. W dniu 17 września’ 39 trafił do sowieckiej niewoli, by wiosną 1940 r. zginąć w Katyniu. Jest to jedna z 23 tablic odsłoniętych w naszym Regionie. Upamiętniają one przedwojennych nauczycieli, którzy jako oficerowie rezerwy znaleźli się po mobilizacji w 1939 roku na wschodzie Polski. Tutaj wzięci do niewoli zginęli później w Katyniu, Charkowie i Twerze. Inicjatorem tej akcji był ostatni wojewoda częstochowski, obecnie poseł Szymon Giżyński.

Andrzej Siwiński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *