“Czas ma nadzwyczaj coś gorzkiego w sobie…”


Zygmunt Krasiński urodził się w 1812 roku w Paryżu w rodzinie arystokratycznej. Jego ojciec, Wincenty, był napoleońskim generałem. Matką była Maria Urszula z Radziwiłłów. W 1922 matka umiera i mały Zygmunt zostaje pod ojcowską opieką. Edukacją młodzieńca zajęła się Helena baronowa de la Haye. Jednym z nauczycieli Zygmunta był Józef Korzeniowski. Przyszły poeta lubił nauki humanistyczne. Matematyka, algebra i arytmetyka nie przypadły mu do gustu. W roku 1827 zdał maturę z wynikiem celującym i podjął studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W czasie powstania listopadowego wyjechał do Szwajcarii, gdzie poznał Adama Mickiewicza. Pierwszy utwór wyszedł spod jego pióra, gdy Zygmunt miał 13 lat. W roku 1833 rozpoczął pisanie \”Nie-boskiej komedii\”, która przyniosła mu sławę. W rok później, w Rzymie, poznał Joannę Bobrową, swoją pierwszą miłość. Zauroczony pisał liryki i rozpoczął prace nad \”Irydionem\”. Następnych kilka lat spędził w Pradze i Wiedniu na kuracji oczu. W Neapolu poznał miłość swego życia – Delfinę Potocką, do albumu której wpisał \”Syna cieniów\”. Ożenił się jednak w 1843 roku z Elżbietą Elizą Branicką. Gdy ją poznał, powstał \”Przedświt\”, ale nadal z miłości do Delfiny. Z tego związku narodziło się czworo dzieci: Władysław, Zygmunt, Maria Beatrix oraz Elżbieta. Pierwszy raz odwiedził poeta Złoty Potok w 1849 roku i odbył pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. Następny okres jego życia był trudny: w 1857 umiera córka Elżbieta. Gdy wkrótce Zygmunt wyjechał do Paryża, zmarł jego ojciec – Wincenty. Krasiński nie podniósł się już po tym ciosie. Wątłe zdrowie dopełniło reszty – umarł w Paryżu, 23 lutego 1859 roku.

Wystawa pamiątek po rodzinie poety, Zygmunta Krasińskiego, została otwarta 22 sierpnia w dworku Krasińskich w Złotym Potoku.
\”Potok jest spokojny, cichy jak pustelnia, żadnej rozrywki oprócz powietrza, którym się oddycha, wszystko jest w wiecznym trwaniu. Ja się tu dobrze czuję, lubię tę niezmąconą ciszę, która pozwala mi odpocząć… (Z listu Elżbiety Elizy Krasińskiej do Katarzyny Potockiej, Złoty Potok, 29 lipca 1857 r.). Od napisania tych słów minęło prawie 150 lat. Oaza spokoju jaką w XIX wieku był Złoty Potok to już przeszłość. Dworek Krasińskich, usytuowany w rozległym parku na szlaku turystycznym Jury Krakowsko-Częstochowskiej odwiedza co roku prawie 12 tys. ludzi ciekawych miejsca, w którym mieszkał autor \”Nie-Boskiej komedii\” – Zygmunt Krasiński.
\”Dom stoi odosobniony na łagodnym stoku, obok znajduje się dość ładny ogród, a cztery kroki od domu jest mały staw, przeźroczysty jak tafla lodu i co za rozkosz!!! Co za radość (…) ładne kąpielisko, gdzie można się kapać do woli w kryształowej wodzie. To naprawdę wspaniałe i ja korzystam z niego przed spaniem i o 7-ej rano (…) Dzieci dosłownie szaleją z radości. Są w siódmym niebie, mogą łowić ryby, polować, jeździć konno, codziennie kapią się o 6-tej rano (…)\” – pisała do Katarzyny Potockiej Elżbieta Krasińska.
To, co można zobaczyć w muzeum, jest niewielką częścią pamiątek po Krasińskich. Są tu portrety Elżbiety Krasińskiej i Wincentego Krasińskiego pędzla F. Winterhaltera, zbiorowy portret dzieci poety oraz rysunek Zygmunta w wieku dziecięcym. W salonie stoi pianino marki Erard, pochodzące z I połowy XIX wieku. Na wystawie znajduje się też spora kolekcja militariów nawiązujących do kariery wojskowej ojca poety, a także kącik myśliwski, w którym prezentują się dumnie dubeltówki kapiszonowe z XIX wieku oraz sztucer. Spadkobiercy Krasińskich i Raczyńskich rozpoczęli prawne starania o zwrot eksponatów prezentowanych na wystawie.
W dworku znajduje się portret 7-letniego Zygmunta autorstwa Luisa Rene Letrone\’a. Renowacja tego portretu stanowiła bodziec dla otwartej w ub. piątek wystawy. Poza tym, w 2002 roku minęła 190 rocznica urodzin poety. Choć ekspozycja jest prezentowana od 1985 roku, dopiero w ostatnim czasie została wzbogacona o nie pokazywane dotąd eksponaty. Poeta mieszkał w Złotym Potoku zaledwie kilka miesięcy 1857 roku. Krasińscy wyjechali stąd po śmierci córki, Elżbiety. Złoty Potok, wraz z dworem, przeszedł w 1877 roku w posiadanie Edwarda Raczyńskiego, jako posag ślubny Marii Krasińskiej. Raczyńscy obok dworku wznieśli pałac, który dziedziczyli do końca II wojny światowej. W pałacu, do 1945 roku, znajdowały się archiwalne dokumenty po Krasińskich: księgozbiór, galeria obrazów i rzeźby, kolekcja broni oraz meble upamiętniające czasy wieszcza. Po wojnie kolekcja uległa rozproszeniu i tylko nieliczne zabytki trafiły do muzeów w Kielcach i Częstochowie.
\”Czas ma nadzwyczaj coś gorzkiego w sobie!\” – pisał Wieszcz Krasiński. No cóż, cieszmy się, że na wyciągnięcie ręki mamy pamiątki, do obejrzenia których można zachęcać nie tylko szkolną dziatwę.

łUKASZ SOŚNIAK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *