Mieszkańcy Trzech Wieszczów chcą autobus


Problem ze złym przebiegiem autobusów od kilku lat mają mieszkańcy Trzech Wieszczów. – Nasza dzielnica nie ma bezpośredniego połączenia z centrum miasta. By dostać się na plac Daszyńskiego trzeba jeździć dwoma autobusami. To jest kłopotliwe i kosztowne – zgłasza problem radna dzielnicy Marianna Wolińska.

Jak się okazuje ta niedogodność wystąpiła po zmianie organizacji ruchu w mieście, jaka miała miejsce w 2003 roku. Radni dzielnicowi temat podjęli natychmiast, ale ich pisma słane regularnie do magistratu i Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji od 2004 roku nie znajdują dla nich pozytywnego rozwiązania. – Prosimy o przekierowanie choćby jednego z autobusu linii 14, 17 lub 30, które teraz jeżdżą ul. 1. Maja w ulice naszej dzielnicy. Bezskutecznie. Nasz problem całkowicie się bagatelizuje – mówi radna dzielnicy Halina Pożarlik.
Nie pomagają też interwencje osobiste starszych mieszkańców dzielnicy. Co gorsza traktuje się ich jak natrętów. – Jak byłam u dyrektora MPK Krzysztofa Nabrdalika, to zachował się impertynencko. Powiedział mi, że jak chcę jeździć wygodnie MPK, to muszę przynieść pieniądze, a dzieci mogą się przejść. To oburzające – dodaje Marianna Wolińska.
Jak mówią radni podczas spotkań z przedstawicielami magistratu obiecywano uwzględnienie prośby mieszkańców. Jednak na tym się skończyło. Ostatnia odpowiedź, jaką Rada otrzymała 29. listopada 2007 r. od zastępcy naczelnika Wydziału Transportu i Ewidencji Urzędu Miasta Częstochowy Anny Jarzębskiej, też nie napawa ich nadzieją. – Odpowiedziano nam, że zmiana trasy autobusu byłaby korzystna dla mieszkańców naszej dzielnicy, ale utrudniałyby mieszkańcom innych dzielnic dotarcie do miasta. Dla urzędników koronnym argumentem za utrzymaniem obecnego stanu jest to, że przy ul. 1. Maja są zakłady pracy i Wyższa Szkoła Zarządzania. Obawiają się też niechęci mieszkańców do zmian tras autobusów – mówi Halina Pożarlik.
Tę opinię, niestety, potwierdza Roman Szymla z działu organizacji ruchu w MPK. – Problem jest nam znany, ale na tę chwilę nie widać możliwości zmiany trasy 14, 17 i 30. Każda z linii łączy inne dzielnice. Poza tym przy ul. 1. Maja i Wolności, którędy te autobusy jeżdżą, są zakłady pracy, sklepy i szkoła wyższa. Musimy pasażerom zapewnić dojazd do tych miejsc – wyjaśnia Szymla. Jak dodaje aktualnie MPK robi analizy wszystkich linii pod względem czasu i napełnienia, co może wpłynie na zmianę tras niektórych linii. – Temat pomocy mieszkańcom dzielnicy Trzech Wieszczy nie jest zamknięty, będziemy starać się w przyszłości coś pomóc, choć na tę chwilę nie jest to możliwe. Wiąże się bowiem z dużymi przeróbkami, których niestety nie lubią pasażerowie – dodaje.
URSZULA GIŻYŃSKA

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *