SIATKÓWKA. Bolesny koniec roku – AZS Częstochowa znowu bez punktu


W sobotę 17.12.2016 r. siatkarze AZS Częstochowa przegrali 15 kolejkę fazy zasadniczej. Ich rywalem był Cuprum Lubin, który do domu wrócił z kompletem punktów.

Pierwszy set był spokojny i wyrównany. Częstochowianie bez problemu kończyli akcje, jednocześnie pozwalając na to Lubinianom. Po 20 punkcie goście zaczęli sprawiać duże problemy. AZS zdobył już tylko dwa punkty do końca seta przegrywając tym 22:25.
Na początku drugiego seta, po asie środkowego, Marcus Böme, goście wygrywali trzema punktami. Selekcjoner AZS-u wziął czas, po którym gra jego podopiecznych się poprawiła. Dalsza część tej partii była wyrównana. Niestety, pod koniec po raz kolejny Cuprum pokazał swoje możliwości pokonując biało-zielonych 25:22.
Po dziesięciominutowej przerwie podopieczni Michała Bąkiewicza rozpoczęli trzeciego seta w zmienionym ustawieniu. Adrian Szlubowski, który po raz pierwszy pojawił się na parkiecie popisał się trzema asami serwisowymi z rzędu. Rywale starali się dogonić biało-zielonych, jednak Ci utrzymywali dużą przewagę 16:9. Po kilku dobrych akcjach drużyna z Lubina doprowadziła do remisu 23:23. Set zakończył się blokiem Tomasza Kowalskiego.
W czwartym secie obie drużyny grały na podobnym poziomie. Partię rozpoczął Adrian Szlubowski asem serwisowym. Po kilku piłkach przy stanie 5:8 dla gości selekcjoner AZS-u poprosił o czas. Dalsza gra była wyrównana. Ostatni punkt na konto gospodarzy zdobył Rafał Szymura. Drużyna spod Jasnej Góry przegrała seta i tym samym cały mecz 3:1.

W piątek 30.12.2016r. na Hali Zawodzie AZS Częstochowa zmierzył się po raz kolejny z Cerradem Czarnymi Radom. Gospodarze nie zdobyli ani jednego seta.
Pierwszą partię AZS rozpoczął słabo. Częstochowianie popełniali sporo błędów, jednocześnie nie potrafiąc dojść do porozumienia, czym tracili kolejne punkty. Na każdy jeden zdobyty punkt przez podopiecznych Bąkiewicza, Radomianie zdobywali ich kilka. Przy stanie 6:14 dla Czarnych, trener gospodarzy poprosił o czas, a następnie zamienił Tomka Kowalskiego Konradem Buczkiem. Gra biało-zielonych się jednak nie poprawiła. Kilka punktów AZS zdobył dzięki pomyłkom rywali. Set zakończył się wynikiem 13:25 dla podopiecznych Roberta Prygiela.
Początek drugiej partii był wyrównany. Częstochowianie popełniali jednak dużo błędów, w tym autowe serwisy. Po błędzie Wojciecha Żalińskiego obie drużyny miały na koncie po 10 punktów. Dzięki dobrym zagrywkom, atakom i mocnym bloku Czarni wyszli na prowadzenie 17:14. Do końca seta utrzymywali minimalną przewagę. Po dobrym ataku Adamajtisa, trener Bąkiewicz wpuścił na parkiet Bartłomieja Janusa. Kolejną zmianą było zastąpienie Tomka Kowalskiego, Konradem Buczkiem. Ostatnie dwa punkty dla gospodarzy w tym secie zdobyli Polański z Buczkiem oraz Adamajtis dobrym atakiem. Partia zakończyła się wynikiem 21:25.
Po dziesięciominutowej przerwie gra Akademików się nie poprawiła. Czarni bardzo szybko objęli prowadzenie 7:1. Trener Bąkiewicz wprowadził zmianę: za Pawła Adamajtisa, który nie potrafił skończyć żadnego ataku wprowadził Oleksandra Grebeniuka. Przy stanie 13:5 dla podopiecznych Prygiela, selekcjoner biało-zielonych poprosił o czas, a następnie po raz pierwszy w meczu wpuścił na parkiet dziewiętnastoletniego libero Kamila Ociepkę. Dobrą grą wykazał się Adrian Szlubowski swoją serią zagrywek. AZS odrobił siedem punktów, jednak na tym zakończyła się ich dobra passa. Do końca meczu AZS zdobył już tylko dwie piłki. Wygraną oddał Tomasz Kowalski swoim zagraniem w aut.

Ostatnie mecze AZS Częstochowy nie przypominają gry zespołowej. Biało-zieloni coraz większymi krokami zbliżają się do I Ligi. Rok 2016 zdecydowanie nie był udany. Miejmy nadzieję, że po nowym roku podopieczni Michała Bąkiewicza zaczną grać na poziomie godnym ekstraklasy. Następne spotkanie Akademicy rozegrają w Jastrzębiu Zdrój 7 stycznia, o godzinie 15.
AZS Częstochowa – Cuprum Lubin 1:3 (22:25, 22:25, 28:26, 22:25)
AZS: T. Kowalski, M. Moroz, B. Buniak, O. Grebeniuk, R. Szymura, B. Janus, A. Kowalski (libero) oraz P. Adamajtis, Ł. Polański, A. Szlubowski
Cuprum: G. Łomacz, R. Taht, P. Hain, Ł. Kaczmarek, K. Pupart, M. Böhme, P. Rusek (libero) oraz M. Gorzkiewicz, I. Grobelny, M. Malinowski, A. Michalski

AZS Częstochowa – Cerrad Czarni Radom 0:3 (13:25; 21:25; 15:25)
AZS: T. Kowalski, M. Moroz, P. Adamajtis, B. Buniak, R. Szymura, B. Janus, A. Kowalski (libero) oraz A. Szlubowski, Ł. Polański, S. Wawrzyńczyk, O. Grebeniuk, K. Buczek, K. Ociepka (libero)
Cerrad Czarni: B. Bołądź, W. Żaliński, M. Kędzierski, E. Kohut, D. Smith, T. Fornal, D. Watten (libero)

Daria Jędrak

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *