Sprawny menedżer


Rozmowa z Januszem Jadczykiem, nowym dyrektorem Muzeum Częstochowskiego.

Rozmowa z Januszem Jadczykiem, nowym dyrektorem Muzeum Częstochowskiego.

– W Muzeum Częstochowskim pracuje pan już kilka lat, od niedawna pełni pan funkcję dyrektora. Jaka jest pańska wizja funkcjonowania tej placówki?
– Rzeczywiście, przez siedem lat pracowałem jako kierownik Działu Obsługi, co wymagało ode mnie pragmatycznego działania i stałej walki z reżimem terminów. Moja wizja muzeum jest, generalnie, prosta – w przededniu wejścia do Unii mieści się ona w koncepcji tzw. małej ojczyzny. Czyli: eksponować to, co najcenniejsze i niepowtarzalne w naszym mieście oraz regionie, pokazywać historię, pamiątki, tradycję. Trzeba zrobić wszystko, by wyjść z tym dalej, zainteresować Europę.
– Moim zdaniem, w dzisiejszych czasach, niewątpliwie trudnych dla kultury, dyrektor instytucji kulturalnej musi być, przede wszystkim, sprawnym menedżerem.
– Zgadzam się. Ja już w ten sposób myślałem na początku lat 90., kiedy okazało się, że placówki kulturalne muszą, przynajmniej częściowo, zarabiać na siebie. Wówczas podjąłem studia menedżerskie w SGH w Warszawie. Nauczyłem się sprawnego zarządzania, opanowałem sztukę skutecznych negocjacji finansowych. Myślę, że to się teraz przyda. Filharmonia Częstochowska jest znakomitym przykładem, gdzie układ menedżerski dobrze się sprawdza. Leszek Hadrian jest dyrektorem-menedżerem, jest znawcą muzyki, ale nie artystą.
– Co pan sądzi o samofinansowaniu się palcówek kulturalnych?
– To absolutnie niemożliwe. Kultura bez dotacji państwa nie może istnieć, musi być wspomagana przynajmniej na podstawowym poziomie. To zresztą jeden z obowiązków państwa. Natomiast instytucje kulturalne powinny być ekonomicznie zarządzane, dyrektorzy muszą poszukiwać dodatkowych źródeł finansowania, sponsorów.
– Jak pan ocenia działalność Muzeum w ubiegłym roku?
– Dobrze. Plany zostały całkowicie zrealizowane, niektóre ekspozycje cieszyły się wielkim powodzeniem, na przykład malarstwo Jacka Malczewskiego, czy “Dziedzictwo wydawnicze Częstochowy”.
– Plany na najbliższy okres?
– Przede wszystkim w tym roku rozpocznie się remont Ratusza. Na ten cel otrzymaliśmy niemałe środki. To wydarzenie na pewno zdominuje nasze plany. Prace remontowe mają się zakończyć w roku 2006, podczas remontu trzeba szczególnie pieczołowicie zadbać o zbiory, w tym czasie Muzeum będzie funkcjonować w Pałacu Ślubów. Przed nami obchody stulecia Muzeum, rok 2005 będzie rokiem jubileuszowym, musimy się do tego starannie przygotować. Będzie to wielki wysiłek wszystkich pracowników.
– Co pan sądzi o kulturze w naszym mieście?
– Uważam, że nie jest źle. Częstochowska kultura jest na bardzo przyzwoitym poziomie. Mnie osobiście interesuje szczególnie muzyka i musze przyznać, ze w tej dziedzinie mam duży wybór. Organizowane są rozmaite festiwale, np. Festiwal Muzyki Sakralnej, festiwale wiolinistyczny, gitarowy, akordeonowy. Okazuje się, że Częstochowa jest centrum polskiej akordeonistyki! Mamy ciekawe wieczory w piwnicach Ratusza, imprezy artystyczne w Gaude Mater, interesujące spektakle w teatrze. Zawsze znajdą się malkontenci, ale tak naprawdę oferta kulturalna jest bogata.

HALINA PIWOWARSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *