Wolontariat daje szczęście


Komisja Europejska ogłosiła rok 2011 Rokiem Wolontariatu. Tym akcentem chce zwrócić uwagę na potrzebę promocji ruchu wolontaryjnego.

W Częstochowie nie brakuje chętnych do pracy dobroczynnej. Jedną z organizacji, która ma na tym polu duże osiągnięcia jest działający od lutego 2010 roku Wolontariat Młodzieżowy przy Stowarzyszeniu „Agape”. Jego prezes – Paweł Bilski, to pełny inicjatywy i energii twórczej 17-letni uczeń Autorskiego Liceum Artystycznego w Częstochowie. W grudniu ub. r. podczas 5. Gali Częstochowskiego Wolontariatu odebrał w imieniu organizacji nagrodę konkursu „Barwy wolontariatu”.
Młodzi ludzie z Wolontariatu swoją pomoc oferują nie tylko w Częstochowie, docierają również do potrzebujących w kraju i na świecie. Przeprowadzili już kilka akcji. Najważniejsza, jak podkreśla Paweł, to zbiórka pieniędzy dla dziewczynki, która potrzebowała operacji zaraz po urodzeniu (pieniądze zbierano jeszcze przed jej urodzeniem) oraz zbiórka dla Eldy Revol z Haiti i jej dwumiesięcznej córeczki Daszki, które po trzęsieniu ziemi 12 stycznia 2010 roku straciły dom. – Elda otrzymywała od nas pomoc do czerwca 2010 roku, ale do dzisiaj jest z nami w kontakcie – mówi chłopiec.
Cennym, na rodzimym podwórku, przedsięwzięciem jest natomiast przeprowadzana przez Młodzieżowy Wolontariat integracyjna gra miejska. Młodzi ludzie pomagali również powodzianom, a ostatnio wolontariusze przeprowadzili zbiórkę okularów dla osób z różnych krajów świata.
– Pomaganie jest po prostu fajne. Daje radość, poczucie spełnienia, nadaje rys człowieczeństwa. Kiedyś ktoś mi powiedział, że jestem dojrzałym człowiekiem. Wolontariat uczy więc dojrzałości, bardzo wielkiej. Jak się pomaga drugiej osobie, bezinteresownie, to napędza to motor do działania – mówi Paweł Bilski. Sam zaczął działać jeszcze jako uczeń Gimnazjum nr 18, a zainspirował go jego niepełnosprawny brat. – By pomagać nie trzeba wiele. Wystarczy być otwartym na drugiego człowieka – dodaje.
Aktualnie trzon Wolontariatu Młodzieżowego tworzy pięć osób, w sumie w akcjach uczestniczyło ponad pięćdziesięciu uczniów. – Moi koledzy z ochotą odpowiadają na propozycje. Nie muszę ich specjalnie zachęcać. Reagują spontanicznie – mówi Paweł.
Jak podkreśla wolontariat w Polsce bardzo dobrze się rozwija. – W myśl tej idei działa coraz więcej organizacji, ale muszę przyznać, że w Częstochowie nie zawsze ta działalność jest pozytywnie odbierana. Niektóre szkoły nie odpowiadają na apele, dlatego będziemy próbować dotrzeć bezpośrednio do młodych osób, by przybliżyć meritum wolontariatu – mówi Paweł.
Paweł Bilski zachęca częstochowian do dalszej pomocy Haitańczykom. Z jego inicjatywy 12 stycznia 2011 roku nazwano Dniem Solidarności z Haiti. W tym dniu odbył koncert kolęd na Jasnej Górze, dochód z niego przeznaczono znowu na rzecz Eldy. – Pierwsza pomoc dla Eldy Revol była symbolicznym solidaryzowaniem się częstochowian z mieszkańcami Haiti po tragicznym trzęsieniu ziemi. W Roku Wolontariatu pragniemy powtórzyć dar serca od częstochowian – podkreśla chłopiec.
Pierwszą akcję na rzecz Eldy młodzież częstochowska prowadziła od 8 lutego do 1 czerwca 2010 roku. Do Wolontariatu Młodzieży przyłączyły się wówczas Autorskie Liceum Artystyczne w Częstochowie, Huta Częstochowa, Filharmonia Częstochowska, zespół muzyczny „Filipscy i Przyjaciele” oraz osiem szkół z powiatu częstochowskiego. Organizowane były koncerty, kwesty, przedstawienia – w sumie 16 imprez, w czasie których zebrano 4439,6 złotych. Pieniądze przesłano Eldzie na Haiti za pośrednictwem Western Union. Teraz Elda pragnie skończyć studia i zostać nauczycielką. W realizacji tego celu chce jej pomóc Fundacja Polska-Haiti, która we współpracy z Caritas Polska realizuje na Haiti projekt budowy szkoły.

Osoby, które chciałyby się zaangażować we wsparcie programu stypendialnego dla studentów haitańskich zapraszamy do kontaktu z Fundacją Polska-Haiti: www.polska-haiti.org

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *