Myto czy karta pielgrzyma


Na ostatniej sesji Rady Miasta Częstochowy (25 sierpnia) radni PiS, Wspólnoty i PO usunęli z planu obrad projekt uchwały opodatkowania pielgrzymów, autorstwa przewodniczącego Rady Miasta Częstochowy Marka Balta z SLD.

Po zwycięskich ubiegłorocznych wyborach samorządowych pierwszym pomysłem Marka Balta była koncepcja opodatkowania pielgrzymów. Za dobowy pobyt w Częstochowie mieli oni płacić 4 złote. Gdy ta „nowatorska” idea nie przeszła, w drugiej przymiarce do tematu Balt zaproponował, by dorośli płacili 1,99 zł, dzieci – 0,99 zł. Również ten zamysł nie zyskał akceptacji. Radni PiS, Wspólnoty i PO projekt uchwały wycofali z programu sesji. Uznali, że jest prawnie nieprzygotowany. Ich zdaniem w Częstochowie nie ma uzasadnienia opłaty turystycznej, gdyż wskaźnik zanieczyszczenia przekracza normę. Uznali, że pomysł ma służyć kampanii wyborczej Balta, który startuje do Sejmu, a autor projektu nie wskazał sposobu poboru opłaty, czyli ilu urzędników będzie ściągać należność i jakimi metodami.
Radni widzą inne drogi przyciągnięcia turystów. Artur Gawroński, przewodniczący Klubu PiS, zwraca uwagę na opracowaną przez miasto strategię turystyczną na lata 2010-2015. – Jest w niej wiele interesujących pomysłów, jak choćby karta turystyczna, z sukcesem stosowana w wielu miastach na świecie i w Polsce, między innymi, w Gdańsku, Krakowie, Warszawie. Jej atrakcyjność nadaje różnorodny zakres usług ze specjalną bonifikatą. Klub Prawa i Sprawiedliwości uważa, że należy iść w tym kierunku – mówi radny.
Gawroński twierdzi, że karta to świetny pomysł na promocję Częstochowy, nie tylko w Polsce, ale i w krajach Europy. Widziałby dwa jej rodzaje. Trzydniową dla pielgrzymów i jednodniową tranzytową dla turystów. – Pielgrzymki formują proboszczowie parafii. Poprzez nich kierowalibyśmy tanią ofertę, by mogli zaplanować swoim grupom dodatkowy dzień w Częstochowie. Wzorem Warszawy posiadacz karty mógłby skorzystać na przykład z usług salonu fryzjerskiego i komunikacji miejskiej, ale też zwiedzić muzea i inne atrakcje – wyjaśnia radny Gawroński. Druga karta promowałaby Częstochowę łącznie z innymi miastami, na przykład, Gdańskiem, Wrocławiem, Krakowem czy Warszawą. Byłaby zachętą dla turystów, również zagranicznych. – Dla przykładu, odwiedzający Kraków, mogliby wykupić kartę i zwiedzić przy okazji Częstochowę. – Dane mówią, że biura podróży kierują do naszego miasta zaledwie 3 procent swoich klientów, więc taki manewr na pewno zwiększyłby nam pulę turystów – zauważa Gawroński.
Czy jednak Częstochowa, pominąwszy bezsprzeczny nasz atut i skarb –Jasną Górę – jest atrakcyjna dla turystów? Kilka muzeów, podupadający zabytek kultury industrialnej – Zapałczarnia, trzy zabytkowe kościoły, to niewiele. – Nie jest tak do końca. Nasze zabytki w połączeniu z urokliwym zapleczem Częstochowy, mało znanym zarówno przez pielgrzymów i turystów, stworzy ciekawą atrakcję – mówi radny. Jak podkreśla projekt powinien być koniecznie opracowany ojcami paulinami. – Miasto powinno promować Jasną Górę, Jasna Góra nas – zauważa radny.
Karta byłaby płatna – koszt zależałby od rodzaju pakietu (w Gdańsku i Krakowie kosztuje od 40-50 zł, w Warszawie – 36 zł) i łatwo dostępna, na przykład na dworcach. Posiadałby mapę z informacją o atrakcjach miasta i regionu, trasami dojazdu. Promowałaby firmy. Osoby kupujące stworzyły bazę danych, do których wysyłano by zaproszenia na imprezy. W Warszawie karta funkcjonuje od 2006 roku, wprowadzono ją w czasie rządów PiS. To, że przynosi efekt wskazuje wynik w Gdańsku, gdzie w pierwszym roku sprzedano 1100 kart.

UG
KOMENTUJĄ DLA „GAZETY CZĘSTOCHOWSKIEJ
Z PRAWEJ DO LEWEJ

Artur Gawroński, przewodniczący Klubu PiS
– Projekt przewodniczącego Marka Balta to antypromocja Częstochowy, zburzenie oblicza miasta przyjaznego i otwartego, dobrego wizerunku Częstochowy. Przecież częstochowianie od zawsze przyjmują pielgrzymów otwarcie i bez nastawienia na zysk. Czy warto to niszczyć. Lepiej przygotować projekt, który faktycznie zatrzyma turystów. Zamiast odstraszającego myto dać turyście do ręki mapę z naszymi atrakcjami.

KONRAD Głębocki, przewodniczący Klubu Wspólnota
– Projekt to partactwo legislacyjne. Brakuje w nim kluczowego rozporządzenia dotyczącego spełnienia warunków klimatycznych. Częstochowa ich nie spełnia, w 2010 roku przekroczyliśmy normy zanieczyszczenia pyłami. Wpływów z tej wpłaty byłoby u nas niewiele, w mojej ocenie na poziomie 100 tysięcy złotych. Kraków, gdzie jest wielokrotność miejsc noclegowych uzyskuje z karty 2 miliony rocznie. Trzeba powiedzieć, że zastosowana antypromocja przynosi większe straty. Dzisiaj pielgrzym ma wiele wyborów – Licheń, Łagiewniki. Do Częstochowy będą przyjeżdżać, ale ważna jest skala. Nikt nie robił badań, ile Częstochowa ma z pielgrzymów, z pewnością jest to kilka milionów dla miast i mieszkańców.

Sabat Bartłomiej, przewodniczący klubu PO
– Pomysł był nieprzygotowany. Miał dużo błędów formalnych i, jak sądzę, jest związany z wyborami parlamentarnymi. Przewodniczący Balt startuje z listy SLD do Sejmu, stąd jak mniemam chciał skupić uwagę na sobie, ale Rada Miasta nie jest miejscem do prowadzenia kampanii. By zbierać podatek za pobyt dłuższy niż doba, trzeba najpierw coś zaproponować. Lepiej więc skupić się na rozwoju infrastruktury turystycznej. Gdy nasza oferta będzie interesująca i miała coś więcej niż klasztor jasnogórski, to możemy pomyśleć o opłacie turystycznej.

Zdzisław Wolski, przewodniczący Klubu SLD
– Pomysł dobry, choć oczywiście sprawa bardzo kontrowersyjna. Pomimo zdjęcia projektu z obrad pożytek był, ponieważ wymusza to na radnych myślenie, czy wzorem innych miast, nie powinniśmy mieć jakiś korzyści z odwiedzających nas pielgrzymów i turystów. Na razie to wartość poza dyskusja. Niestety, do splendoru miasta pielgrzymkowego znanego na całym świecie, dochodzi funkcjonowanie w sytuacji tragicznego niedoboru pieniędzy. Dobrze byłoby znaleźć pokojowy sposób na wprowadzenia rozwiązania, dającego nam chociaż kilkaset tysięcy złotych, a najlepiej ponad milion. To zniwelowałoby koszty porządkowania miasta, ponoszone z tytułu pielgrzymowania.
Zebrała UG

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *