…Gdzie to prowadzi?


FOTOGRAFIA W PODRÓŻY, PODRÓŻ W FOTOGRAFII

O warsztatach fotograficznych w malowniczych plenerach Europy opowiada inicjator przedsięwzięcia, fotografik Sławomir Jodłowski.

O warsztatach fotograficznych w malowniczych plenerach Europy opowiada inicjator przedsięwzięcia, fotografik Sławomir Jodłowski.

Forma fotowarsztatów podróżniczych organizowanych przez Regionalny Ośrodek Kultury w Częstochowie doczekała się już kilkunastoletniej tradycji. Odwiedziliśmy z aparatem wiele atrakcyjnych miejsc zarówno w Polsce jak i w całej Europie. Na trasie naszych ostatnich fotograficznych wędrówek znalazła się Grecja z fantastyczną wyspą Korfu i Olimpem zdobytym przez kilku uczestników warsztatów, Sycylia z niezapomnianym kraterem wulkanu Etny, Taorminą, Wyspami Liparyjskimi no i oczywiście pełnym sycylijskiego uroku Palermo. Odwiedziliśmy także Albanię, Włochy z niesamowitą Wenecją, Chorwacje gdzie udało się sfotografować Dubrownik oraz kilka z ponad dwóch tysięcy wysp z których każda jest perełką krajobrazową jakby stworzoną po to by je fotografować. Zapuściliśmy się także na Wschód Europy, odwiedzając przepiękny Krym z malowniczą Jałtą, Lwów, Kamieniec Podolski, Bakczysaraj, Odessę i wiele innych miast Ukrainy.
Rok 2008 zapisał się fotograficzną penetracją przez uczestników warsztatów, kolejnego przepięknego miejsca w Europie jakim bez wątpienia jest francuska wyspa Korsyka. Dostaliśmy się tam po długiej, nieco nużącej podróży autokarem przez całą południową Europę i o wiele sympatyczniejszej, promem z włoskiego Livorno do Bastii na Korsyce. Tam znowu wsiedliśmy do autokaru, by odbyć interesującą widokowo podróż przez środek Korsyki do Porticcio-Rupione, gdzie znajdował się nasz camping. Znaleźliśmy się w urokliwym miejscu tuż nad brzegiem malowniczej Zatoki Ajjaccio, 20 km od stolicy wyspy, która także nazywa się Ajjaccio, nazywane także miastem Napoleona. Oczywiście główną atrakcją tego miejsca jest dom w którym urodził się Napoleon, zamieniony obecnie w muzeum, które koniecznie trzeba odwiedzić no i oczywiście sfotografować.
Miejsc do sfotografowania na Korsyce jest tak wiele, że pewnie i rok czasu nie wystarczyłby, by je wszystkie sfotografować, a co dopiero tydzień naszego pobytu. Nie próżnowaliśmy więc ani chwili, codziennie podróżując po tej górzystej, nieprawdopodobnie malowniczej wyspie. Szerokie plaże z drobnym piaskiem, malownicze zatoczki z krystalicznie czystą wodą, wysokie góry pozostawiają niezatarte wspomnienia. Miejsca które szczególnie nas zachwyciły to Bonifaccio, rezerwat czerwonych skał Scondola, Porto i malownicza Girolata. Charakterystyczne wieże genueńskie, których jest tu podobno aż 150, wybudowane na całym wybrzeżu jako system wczesnego ostrzegania przed piratami stanowią niezwykle fotogeniczny element krajobrazu korsykańskiego.
Podobno Korsyka została stworzona w siódmym dniu tygodnia, kiedy to zmęczony Pan Bóg nie miał sił wymyślać nowych cudów świata. Postanowił więc połączyć najpiękniejsze dotąd stworzone krajobrazy. Wybierał tylko to co wydawało mu się najładniejsze: wybrzeża, pustynie, skaliste góry pokryte śniegiem. Połączył wszystko razem i umieścił na Korsyce. Myślę, że wszyscy uczestnicy naszej wyprawy, ze mną na czele, w pełni zgodzą się z tą opinią.
Istotną częścią tego typu warsztatów fotograficznych jest część edukacyjno-teoretyczna w swojej formule zawierająca przekazanie uczestnikom szeregu wskazówek dotyczących technicznych i filozoficznych aspektów fotografii. Składają się na nią omówienie elementów podstaw fotografii, obsługi aparatu, problemów ekspozycji w specyficznych warunkach i kompozycji oraz wykłady na temat specyfiki odbioru obrazu fotograficznego. Lubię przy tej okazji trochę pofilozofować na temat magii fotografii i cieszę się kiedy uda mi się w takie dyskusje wciągnąć uczestników warsztatów. Dzięki cyfrowym metodom edycji fotografii, na bieżąco możemy dyskutować o fotograficznym plonie każdego dnia i trochę się możliwie konstruktywnie pospierać o jakość każdej wykonanej fotografii.
Te warsztaty to taka fotograficzna forma „zielonej szkoły”, notabene świetnie sprawdzająca się w edukacji szkolnej, gdzie kursanci mogą na bieżąco wykorzystać nabyte umiejętności, konfrontując je z instruktorem i pozostałymi uczestnikami zajęć. Nie bez znaczenia dla łatwiejszego przyswojenia wiedzy są także elementy relaksu, przebywania w pięknym egzotycznym otoczeniu i kolokwialnie mówiąc „totalnego wyluzowania”. Moim głównym założeniem edukacyjnym jest przekazanie szeregu wskazówek pomocnych w wykonaniu zdjęć odbiegających od sztampy, niepospolitych, o indywidualnym klimacie świadczących o wrażliwości każdego z autorów. Wydobycie tej, być może głęboko ukrytej wrażliwości którą na pewno posiada każdy człowiek.
Nie jest ważne, czy na co dzień zajmujemy się twórczością czy jesteśmy urzędnikiem, pielęgniarką czy np. górnikiem, ważne jest, aby choćby dla własnego komfortu i duchowej higieny życia wyzwalać i pielęgnować zjawisko wrażliwości. To niełatwe zadanie, które nie zawsze udaje się w pełni zrealizować a które przynosi efekty kiedy jest systematycznie i z uporem wykonywane. Kreatywna umiejętność fotograficznego interpretowania świata bardzo przydaje się, jest wręcz niezbędna w twórczej fotografii, która ma też swoje szerokie poletko w fotografii podróżniczej. „Podróże kształcą” … to słynne powiedzenie fantastyczne sprawdza się właśnie m.in. podczas trwania tego typu warsztatów, gdzie obok fotograficznej edukacji nabieramy także dystansu do zjawisk dziejących się w naszym życiu i myślę, że też nabieramy dystansu do siebie samego a może też nadajemy sens naszemu życiu… To też taka podróż w głąb siebie, w najgłębsze zakamarki duszy, aby obudzić marzenia, zagłuszyć kompleksy i spojrzeć z innej perspektywy na otaczający nas świat. Może czasami jest to też ucieczka od obłudy, zaściankowości, hipokryzji, otaczającego nas niezrozumienia i nietolerancji. Naprawdę, warto takie podróże odbywać poznając różne klimaty świata za pomocą niezwykłego wynalazku jakim jest fotografia. Zawsze udaje się spotkać grono ludzi których łączą dwie pasje: fotografia i podróże, przekładające się na ciekawość i radość życia.

R

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *