Dożynki udały się znakomicie


DĄBROWA ZIELONA

11 września 2011 r. w gmina Dąbrowa Zielona po dziesięcioletniej przerwie znowu świętowała zakończenie zbiorów. – Przez wiele lat obchodziliśmy Święto Ziemniaka. Zdecydowałam się na powrót do polskiej tradycji, czyli dożynki, święto, które jest podziękowaniem dla rolników za ich trud i pracę. Mieszkańcy całej gminy przyjęli propozycję. Licznie przybyli na uroczystość i bawili się do późnych godzin wieczornych. Przeżyliśmy prawdziwą integrację – mówi wójt Maria Włodarczyk.

Dożynki rozpoczęły się mszą św. w kościele parafialnym, celebrowaną przez ks. Czesława Mendaka. Po nabożeństwie barwny korowód złożony z bryczek konnych, delegacje sołectw z wieńcami oraz mieszkańców z całej gminy przeszedł na boisko sportowe przy zespole szkół, gdzie starostowie dożynek – Krystyna Sikora oraz Jan Kościański wręczyli tradycyjny chleb i wieńce wójt Marii Włodarczyk i przewodniczącemu Rady Gminy Adamowi Szkop.
Po powitaniu zaproszonych gości, wśród których byli senatorowie, przedstawiciele urzędu wojewódzkiego i marszałkowskiego, rozpoczęła się część artystyczna z udziałem Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Dąbrowy Zielonej, zespołów z naszych szkół, Koła Gospodyń Wiejskich, Zespołu teatralnego „Dąbrowianie” oraz zespołu muzycznego „Megabit”. W czasie imprezy wręczono nagrody w konkursie „Estetyczne zagospodarowanie zagrody-posesji wiejskiej”, w którym pierwsze miejsce zajął Karol Wąsek, drugie równorzędne Teresa Paciulan i Grażyna Klec, a trzecie również razem Aleksandra Fuchs i Małgorzata Kuczyńska. Olbrzymie emocje wzbudził również „Turniej sołectw”, w którym wzięło udział 9 drużyn. Zwyciężyli przedstawiciele Cielętnik z dużą przewagą punktową, na kolejnych miejscach uplasowali się mieszkańcy Olbrachcic, a na trzecim Zaleszczyn. Wielkim zainteresowaniem uczestników imprezy cieszyła się również loteria fantowa. Zwieńczeniem obchodów była zabawa taneczna. Zdaniem mieszkańców Dożynki udały się znakomicie.
Wójt Włodarczyk podkreśla, że obok radosnej wspólnej zabawy, która jest wielowiekowym zwyczajem po żniwach, martwi trudna sytuacja polskiego rolnika. – W tym roku plony są mniejsze, pogoda nie dopisała. Tu prośba do parlamentarzystów, by dbali o dobro polskiego rolnika, by jak powiedział ksiądz podczas kazania nasze urodzajne ziemie nie zarastały chwastami – dodaje pani wójt. Cieszy się, że mimo ich jest koniec programowania gminie udało się jeszcze skorzystać z dotacji unijnych.
– Realizujemy pięć wniosków z funduszu Odnowy Wsi. W przyszłym roku w każdym większym sołectwie będziemy przeprowadzać inwestycje. Przygotowujemy się do kolejnych konkursów z obszaru turystyki. Budujemy drogi, dziewięć dróg gminnych, cztery powiatowe. Otwieramy drzwi dla inwestorów – mówi wójt Włodarczyk.

GAW

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *