Pielgrzymka internowanych i represjonowanych


18 maja, na Jasną Górę przybyło 300 osób – działaczy „Solidarności” lat 1980-1981, uczestników VI Ogólnopolskiej Pielgrzymki Internowanych i Represjonowanych w Stanie Wojennym.

18 maja, na Jasną Górę przybyło 300 osób – działaczy „Solidarności” lat 1980-1981, uczestników VI Ogólnopolskiej Pielgrzymki Internowanych i Represjonowanych w Stanie Wojennym.
W kaplicy Cudownego Obrazu Mszę św. dla uczestników pielgrzymki odprawił duszpasterz częstochowskiej „Solidarności” ksiądz Ryszard Umański. W swojej homilii kapłan oddał hołd ludziom, którzy byli, są i będą bohaterami naszych czasów. Mówił o krzywdzie zapomnienia, heroizmie i męczeństwie ich walki, o braku zainteresowania losem tych ludzi przez ekipy rządzących w Polsce od 1989 roku. Ta zmowa milczenia tym mocniej nobilituje ich patriotyzm, umiłowanie wolności i bohaterstwo w tamtych czasach.
Po Mszy św. działacze złożyli pod tablicą, upamiętniającą tamtą „Solidarność”, wiązankę kwiatów. W Kaplicy Różańcowej podczas spotkania uczestników pielgrzymki pojawił się były premier Jerzy Buzek. Swoją obecność wykorzystał do dynamicznej agitacji na rzecz wstąpienia Polski do Unii Europejskiej i głosowania na tak, zastrzegając, że nie jest euroentuzjastą. Mówiąc o świetlanej przyszłości, jaka czeka przyszłe pokolenia Polaków, po wstąpieniu do Unii, przyznał z rozbrajającą szczerością, że spodziewane profity nie będą odczuwalne przez pokolenie weteranów „Solidarności”, żyjących w większości na granicy nędzy i ubóstwa.
Po raz pierwszy w historii swojego politycznego życiorysu premier prof. Jerzy Buzek ujawnił prawdziwe przyczyny reformy administracyjnej kraju, a tym samym wymazania z listy stolic polskich województw, m.in. Częstochowy. Stwierdził że gdyby wtedy nie było tej reformy, to dziś Polska nie mogłaby wstąpić do Unii. Przyznał także, jakby na marginesie prounijnego wywiadu, że jego rząd nie spełnił oczekiwań weteranów Solidarności.
Obecność premiera i jego wystąpienia w charakterze agitatora UE wywołały na sali wzburzenie i protesty. Jeden z uczestników spotkania podziękował premierowi, że za jego rządów podniesiono zasiłek z 407 zł. na 417 zł.
W odpowiedzi na agitację premiera, niezbyt stosowną do miejsca i rodzaju pielgrzymki, ksiądz Umański, duszpasterz częstochowskiej „Solidarności”, zaapelował o szacunek dla dziedzictwa patriotycznego robotniczej, polskiej „Solidarności” z lat 1980-1981. Zdecydowanie przypomniał o powadze miejsca, w którym odbywa się to spotkanie, i uszanowanie świętości sanktuarium Królowej Polski, którego nie można kazić polityczną agitacją i wywołanymi nią sporami i emocjami. Zaproponował, aby stałym dniem Jasnogórskiej Pielgrzymki represjonowanych, prześladowanych i więzionych działaczy „Solidarności” był dzień zbrodni stanu wojennego – 13 grudnia.

JĘDRZEJ STARSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *