W polskiej lidze wiele mówi się o tym, że klubom brakuje stałej wizji. To prawda, ale Raków jest wyjątkiem. Na co stać zawodników Marka Papszuna?
Bardzo często narzekamy na to, że polskie ekipy szybko zmieniają przyjętą ścieżkę bądź przyjmowana ścieżka nie ma większego sensu. Wiele osób jest zdania, że w ten sposób nie można zbudować dobrego klubu i trudno z tym polemizować. Musimy jednak pamiętać o tym, że od tej reguły mamy jeden wyjątek, czyli Raków Częstochowa. Zespół z Częstochowy jeszcze do połowy 2019 roku grał na zapleczu Ekstraklasy, a teraz dla wielu jest głównym faworytem do mistrzostwa.
Wszystko zaplanowane w najdrobniejszym szczególe?
Często mówi się o tym, że nie sposób mieć samych trafionych transferów i rzecz jasna nie da się z tym nie zgodzić. Kiedy jednak spojrzy się na Raków, można odnieść wrażenie, że skuteczność transferowa jest bliska idealnej. Co więcej, nie chodzi tylko o transfery na rynku zagranicznym. Zespół z Częstochowy pokazuje, że i na krajowym rynku można działać z sukcesami. Zatrzymajmy się zresztą przy tym, co dzieje się w polskiej lidze – mamy transfery zawodników, na których niektóre kluby chyba by nawet nie spojrzały. Ponadto możemy mówić o graczach, którzy pod batutą trenera Papszuna stają się lepsi. To wszystko wygląda, jakby Raków miał plan i plan ten był bardzo skrzętnie realizowany.
Bukmacherzy doceniają zespół z Częstochowy
Niektórzy mogą stwierdzić, że opinie kibiców czy dziennikarzy potrafią powstawać pod wpływem emocji. Jest to coś, co nie podlega dyskusji, ale Raków doceniają także bukmacherzy. Zresztą najlepiej będzie, jeśli od razu zapoznasz się z serwisem Probukmacher, który oferuje wiele informacje promocjach czołowych polskich bukmacherów, ciekawostki obstawiania na mecze oraz opinie ekspertów od zakładów bukmacherskich. Oczywiście na koniec przewidywania weryfikuje boisko.
Europejska przygoda
Źródło: https://pl.pinterest.com/pin/675399275379720952/
Trzeba też przyznać, że z polską piłką klubową wiąże się ogromna tęsknota za sukcesami w europejskich pucharach. Do tego Raków wydaje się ekipą, która może sprawić, iż tęsknota ta odejdzie w niepamięć. Naturalnie nikt nie zapomina o tym, że rok temu Legia grała w Lidze Europy, a obecnie emocjonujemy się Lechem walczącym w Lidze Konferencji Europy. Jedno i drugie jest istotne, ale Raków ma potencjał, aby stać się drużyną, która będzie regularnie walczyć przynajmniej w LKE. Wystarczy zwrócić uwagę na obecny sezon – naprawdę niewiele brakowało, aby udało się przejść Slavię, czyli ćwierćfinalistę pierwszej Ligi Konferencji Europy. Dobrze też sięgnąć pamięcią do sezonu 2021/22 – odpadnięcie w IV rundzie eliminacji do LKE z Gentem. Choć trzeba przyznać, że wtedy awans do fazy grupowej był dalej niż kilka tygodni temu.
Zależność od Marka Papszuna – prawda czy przesada?
Musimy też pamiętać o tym, że w przypadku Rakowa często możemy usłyszeć o Marku Papszunie. W kwietniu przyszłego roku minie 7 lat odkąd trener ten związał się z częstochowskim klubem. Za nami piękne lata dla klubu i co za tym idzie, samego Papszuna. Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że szkoleniowiec ten “rósł” razem ze swoją ekipą. Umiejętności trenerskie nie są wymierne, ale bez wątpienia możemy stwierdzić, że to najlepszy fachowiec w polskiej lidze. Wydaje się też, że ogromne znaczenie w tym wszystkim ma zaufanie – trener ma dużą władzę i przynosi to ogromne korzyści.
Ciekawie jest też to, że często mamy okazję usłyszeć, iż w Polsce trenerom nie daje się szansy na pokazanie swoich umiejętności. To ważne, że się o tym rozmawia, ale jednocześnie w przypadku Rakowa słyszy się o zależności od Marka Papszuna. Czymś, co działa w dwie strony – można przypuszczać, że wiele osób zadaje sobie pytanie, co się stanie, kiedy trener pożegna się z Częstochową? Z drugiej strony niewykluczone, że jest to pytanie, na które tylko częściowo dostaniemy odpowiedź. Krótko mówiąc, nie można wykluczyć, że obecny trener Rakowa niedługo zakończy karierę. Nie jest to jednak związane z wiekiem czy chorobą – chodzi o obietnicę złożoną żonie, czyli coś, co być może okaże się podlegające negocjacji.
Moda na Raków i kłopot ze stadionem
Sukcesy spowodowały, że wokół drużyny pojawiła się bardzo dobra atmosfera i atmosfera ta skutkuje sporym zainteresowaniem tym, co dzieje się w klubie. Tak docieramy do największego minusu związanego z Rakowem – chodzi naturalnie o stadion. Sprawa stadionu jest bardzo skomplikowana, ale nie ulega wątpliwości, że obecna sytuacja po prostu nie przystoi. Można też powiedzieć, że to kolejny przykład tego, iż w Częstochowie dzieje się inaczej niż w innych miastach – czego by nie mówić o polskiej piłce klubowej, pięknych obiektów nie brakuje.
Zakłady bukmacherskie dozwolone są dla osób, które ukończyły 18 lat. Dozwolone jest korzystanie z usług legalnie działających operatorów (sprawdź pełną listę na stronie https://www.podatki.gov.pl/pozostale-podatki/gry-hazardowe/zaklady-wzajemne-i-gry-hazardowe-przez-internet/). Graj odpowiedzialnie!
Materiał Partnera