W sobotę 5 listopada na ul. Kusocińskiego 22 w dzielnicy Błeszno odbyło się wielkie sadzenie drzew, organizowane przez częstochowskie fundacje “Rething” oraz “FISZKA”.
Więcej o samej akcji mówi Małgorzata Terrero-Rozmus, prezes Fundacji “Rething”.
– Staramy się sadzić drzewa dwa razy w roku – na wiosnę i na jesień. Tej jesieni organizowaliśmy już kilka wydarzeń, np. w październiku wspólnie posadziliśmy drzewa przy Promenadzie Niemena i przy ul. Świętokrzyskiej. Tym razem zajęliśmy się tym tematem na prośbę Fundacji “FISZKA”, która chciała w ten sposób uczcić 70-lecie przyłączenia Błeszna do Częstochowy – mówi Małgorzata Terrero-Rozmus. – Sadzenie drzew organizujemy już co najmniej po raz 5. i w tym się specjalizujemy. W związku z tym przywieźliśmy tu wszystkie narzędzia i materiały, wytłumaczyliśmy też ludziom, w jaki sposób należy to robić i przystępujemy do pierwszych prac. Nie wszystkie drzewa zapuszczą korzenie przy ul. Kusocińskiego – część z nich znajdzie miejsce przy Domu “Oczami Brata”, a część przy Szkole Podstawowej nr 49, niemniej sadząc je wszystkie, stworzymy na Błesznie pożytki dla pszczół i innych owadów zapylających.
Marta Różycka, prezes Fundacji Inicjatyw Społecznych, Zawodowych, Kulturowych i Alternatywnych (w skrócie “FISZKA”) podkreśla z kolei znaczenie inicjatywy dla pszczół oraz lokalnego środowiska naturalnego.
– Inicjatywa rozgrywa się wokół kampanii “Kraina miodem płynąca”, czyli akcji na rzecz ochrony owadów zapylających, którą “FISZKA” rozpoczęła w sierpniu tego roku – wyjaśnia Marta Różycka. – Po konsultacji z pszczelarzami doszliśmy do wniosku, że na terenie Częstochowy i okolic jest za dużo pszczół, a za mało pożytków i naturalnych siedlisk dla nich, w związku z czym trzeba te pożytki sukcesywnie powiększać. Podjęliśmy więc akcję, polegającą na sadzeniu na Błesznie roślin miododajnych – w tym przypadku lip – i zagospodarowywaniu nieużytków rolnych. Obecnie trwa również zrzutka, dzięki której można ufundować drzewo lub pole, obsiane właśnie takimi roślinami. Udało nam się na ten cel pozyskać już 5 tys. zł z lokalnego mikrograntu ekologicznego, organizowanego przez Fundację “Better Future”. Sama akcja jest o tyle ciekawa, że jest to po prostu inicjatywa społeczna, ponieważ nawet prywatne osoby oddają swoje pola pod zagospodarowanie np. naszymi lipami.
Marzanna Mioduszewska-Koniarska, wiceprezes Fundacji “FISZKA” oraz przewodnicząca rady dzielnicy Błeszno, mówi o powiązaniu akcji z 70-leciem przyłączenia Błeszna do Częstochowy.
– Kilka lat temu postanowiliśmy, że uczcimy 70-lecie przyłączenia Błeszna do Częstochowy w jakiś szczególny sposób. W ramach partnerstwa „Teraz Błeszno” rozważaliśmy różne inicjatywy, które moglibyśmy na naszej dzielnicy zrealizować i w końcu wybraliśmy posadzenie dokładnie 70 drzew jako symboliczne uczczenie tej rocznicy.
Samo sadzenie lip poprzedziła rozgrzewka, uznana przez organizatorów za niezbędną przed czekającą uczestników fizyczną pracą oraz wręczenie podziękowań dla wszystkich instytucji, dzięki którym zakupiono lipy i które przyczyniły się do zorganizowania wydarzenia. Zrzutka, umożliwiająca ufundowanie lipy lub zasianie pola, dostępna jest TUTAJ.
MS
