W Częstochowie coraz więcej pojawia się paczkomatów. Z jednej strony jest to dobre, bo ułatwia odbiór paczek, z drugiej są one sytuowane w miejscach, gdzie jest duży ruch pieszych i wjeżdżające na chodniki auta z paczkami przeszkadzają przechodniom i stwarzają zagrożenie dla ludzi.
O problemie z paczkomatami kilka miesięcy wstecz pisaliśmy z racji interwencji mieszkańców ulicy Kurpińskiego Ponurego w Częstochowie, którzy po pierwsze ubolewali nad rozjeżdżanym przez auta nowym chodnikiem, wykonanym po wieloletnim oczekiwaniu w ramach Budżetu Obywatelskiego. Niepokoiło ich także zagrożenie stwarzane przez wjeżdżające na chodnik auta.
Teraz alarmują nas mieszkańcy Lisińca. – Przy skrzyżowaniu ulicy Wręczyckiej z ulicą Łęczycką jest paczkomat ustawiony w sposób stwarzający niebezpieczeństwo. Kto jest odpowiedzialny za rozmieszczanie paczkomatów? Cy musi dojść do tragedii, żeby ktoś pomyślał? Po tych chodnikach chodzą dzieci i ludzie starsi – napisali do nas.
Jak nas poinformowało biuro prasowe, za usytuowanie paczkomatów są odpowiedzialni właściciele terenu.