Choć każda okazja jest dobra, by wyrabiać w najmłodszych pożyteczne dla środowiska nawyki, ,,Ekopiknik” najwyraźniej okazał się superatrakcją – tłumy dzieciaków bawiły się świetnie.
Piknik był kolejnym sposobem, aby przypomnieć najmłodszym to, co – niestety często bezskutecznie – przypomina się dużo starszym: segregowanie odpadów to ważna sprawa, także tych elektrycznych i elektronicznych. Aby nie szkodzić środowisku, trzeba bowiem z nimi postępować w szczególny sposób.
Przerwę w zwykłych szkolnych obowiązkach na ,,Ekopiknik” (choć impreza też była przecież rodzajem ,,lekcji”) zrobiło sobie ok. 350 dzieci ze szkół podstawowych nr 17, 22, 25, 26, 31, 37, 38, 47, 53, 54. Były też dzieci ze Szkoły Podstawowej ,,Futura” oraz przedszkolaki z przedszkoli nr 6 i 17 oraz Miejskiego Przedszkola Integracyjnego nr 43.
Wśród atrakcji, które przyciągnęły wszystkie te dzieci na ,,Biegana”, było obserwowanie fachowca przy miodobraniu, zajęcia taneczne, możliwość zagrania w ,,ekoszachy” – z unikalnymi figurami z materiałów, które wykorzystano ponownie. Były warsztaty tworzenia biżuterii z recyklingu czy możliwość obejrzenia pszczelego ula z bębnów od pralek.
Impreza była też sprzyjającą okazją do posadzenia kilku nowych drzew w okolicach Urzędu Stanu Cywilnego i ulicy Focha.
(fot. Łukasz Kolewiński – dziękujemy za możliwość publikacji)
- Kolumnę dofinansowano ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
- Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja.
