Sobotni mecz (03.09 br.) pomiędzy CWKS-em ApklanemResovią Rzeszów, a KS Skrą Częstochowa w 9. kolejce Fortuna 1. Ligi można było potraktować jako pojedynek obu sztabów szkoleniowych pod względem przygotowania fizycznego drużyn do obecnego sezonu.
Przypomnijmy, że obydwa zespoły w ostatnich siedmiu dniach, włącznie z sobotnią batalią rozegrały 3 spotkania. Wynikało to z tego, iż zarówno „Pasy”, jak „Skrzacy” w ostatnią środę, 31.sierpnia br. rozegrały swoje spotkania w ramach 1/32 Finału Fortuna Piłkarskiego Pucharu Polski. Częstochowianie przegrali w Bełchatowie z Wisłą Płock 1:3, zaś rzeszowianie na własnym boisku sensacyjnie ograli Miedź Legnicę, która występuje w PKO Bank Polski Ekstraklasie.
W 5. minucie spotkanue Apklan CWKS Resovii ze Skrą Częstochowa, pierwszy celny strzał na bramkę rywali oddali podopieczni Tomasza Grzegorczyka, a konkretnie Kamil Antonik. Jednak próba 23- letniego napastnika była słaba i golkiper gości Jakub Bursztyn złapał piłkę z ogromną łatwością. Następnie 20.minut później outsider Fortuna 1. Ligi wyszedł z kontrą, ostatecznie Maciej Górski zdecydował się na oddanie strzału z kilkunastu metrów. Były bramkarz Pogoni Szczecin pewnie chwycił piłkę w tzw. „koszyczek”. Minęło 7.minut, a to Skra zorganizowała pierwszą akcję w tym meczu, lecz słabą próbę Damian Hilbrychta obronił Słowak Branislav Pindroch.
Obie drużyny do końca pierwszej połowy nie skonstruowały dobrej sytuacji do wyjścia na prowadzenie w spotkaniu. Remis 0:0 odzwierciedlał przebieg pierwszych 45.minut.
Druga połowę lepiej zaczęli przyjezdni, bo w 50.minucie sędzia Damian Krumplewski z Olsztyna przyznał rzut wolny Skrze. Dośrodkowywał Damian Hilbrycht, a piłkę do rzeszowskiej bramki skierował Filip Kozłowski. Jednak arbiter główny nie uznał początkowo gola, ale sięgnął po system VAR. Po przeanalizowaniu sytuacji arbiter z Olsztyna pięć minut później zaliczył bramkę częstochowianom. 12. Zespół Fortuna 1. Ligi po dotychczas rozegranych ośmiu ligowych kolejkach objął prowadzenie 1:0.
W 70. minucie gracze Jakuba Dziółki mogli podwyższyć rezultat, lecz Damian Hilbrycht po świetnym podaniu Piotra Pyrdoła przegrał rywalizację sam na sam z Pindrochem. „Futbolówka” wyszła poza linię końcową i pogromcy Podbeskidzia Bielsko- Biała mieli rzut rożny.
Trzy minuty później „Skrzacy” stworzyli zagrożenie pod bramką „Pasów”. Dośrodkował były zawodnik gospodarzy (Hilbrycht), a jeden z piłkarzy Skry dobiegł do piłki i uderzał głową. Piłka poleciała obok bramki outsidera aktualnych rozgrywek.
Gracze Tomasza Grzegorzyka nie poddawali się , dlatego, że doprowadzili w 75. minucie do remisu po „kornerze”. Defensorzy ekipy spod Jasnej Góry źle zachowali się przy dośrodkowaniu, w efekcie na strzał z szesnastego metra zdecydował się obrońca Karol Chuchro. Piłka znalazła drogę do siatki JakubaBursztyna.
Minęły następne 120.sekund a piłkarze występujący w niebieskich strojach po składnej akcji ponownie wyszli na prowadzenie. Z kilku metrów „futbolówkę” do bramki „Reski” wpakował defensor Oskar Krzyżak. W 84. minucie gospodarze wykreowali groźną akcję, a częstochowian uratowała poprzeczka po strzale głową jednego z rzeszowskich zawodników. Minutę później ekipa z stolicy województwa podkarpackiego wykonywała rzut wolny. Z kilku metrów nie trafił jeden z piłkarzy byłego trenera Olimpii Elbląg. Arbiter do podstawowego czasu gry doliczył, aż sześć minut.
W pierwszej minucie doliczonego czasu gry drugiej części meczu Damian Krumplewski podyktował stały fragment gry dla Resovii. Bartłomiej Eizenchart oddał strzał na bramkę, lecz bramkarz Skry popisał się bardzo dobrą paradą. Dalej, już nic ciekawego się nie wydarzyło.
„Skrzacy” wygrali mecz 2:1, co spowodowało, iż obecnie mają 14 punktów. „Pasy” nadal są na ostatnim miejscu z dorobkiem 4 „oczek”. W przyszłą sobotę (10 września br.) na GIEKSA Arenie w Bełchatowie, zawodnicy Jakuba Dziółki podejmą „u siebie” Arkę Gdynia. Batalia rozpocznie się o godzinie 15:00, a transmisja będzie na platformie Polsat Box Go.
03.09. 2022, g.20:00: Rzeszów (Stadion Miejski):
Apklan CWKS Resovia Rzeszów- KS Skra Częstochowa 1:2
Bramki:
0:1: Kozłowski 52′
1:1: Chuchro 76′
1:2: Krzyżak 78′
Sędziował: Damian Krumplewski (Olsztyn). Żółte kartki: Mikulec 41′ (faul), Kubowicz 90+3′ (faul) – Flak 90+5′ (faul). Widzów:
Apklan CWKS Resovia Rzeszów: 1. BransilavPindroch- 35. Karol Chuchro, 2. Mateusz Bondarenko (55’ 5. Dawid Kubowicz) 4. Rafał Mikulec, 6. Bartłomiej Wasiluk, 11. Daniel Morys (63’ 23.Miłosz Kałahur), 98. Kamil Antonik (46’ 42. Bartłomiej Einzenchart), 8. Klaudiusz Krasa, 17. Radosław Adamski, 16. Maciej Górski (63’ 7. Hubert Karpiński), 9. Paweł Wojciechowski (55’ 90. Pedro Vieira). Trener: Tomasz Grzegorczyk.
KS Skra Częstochowa: 1. Jakub Bursztyn- 4. Adam Mesjasz, 18. Łukasz Winiarczyk, 31. Oskar Krzyżak, 26. Adam Olejnik, 16. Bartosz Baranowicz (92’ 25. Przemysław Sajdak), 11. Damian Hilbrycht (77’ 72. Kacper Łukasiak), 10. Piotr Pyrdoł (77’ 24. Bartłomiej Babiarz), 8. Rafał Brusiło (70’ 13. Jan Flak), 20. Szymon Szymański, 9. Filip Kozłowski (70’ 21. Jakub Sangowski). Trener: Jakub Dziółka.
Autor: Dawid Gątkowski
Foto: KS Skra Częstochowa