Mimo iż rozgrywki ligowe zostały już zakończone, w miniony weekend żużlowych emocji było co niemiara. Chociażby za sprawą sobotniego (1 października) Speedway Grand Prix w Toruniu. Turniej ten ostatecznie rozstrzygnął kwestie medalowe Indywidualnych Mistrzostw Świata.
Jeszcze przed zawodami w grodzie Kopernika pewne było, że po raz trzeci najlepszym rajderem globu będzie Bartosz Zmarzlik. Z każdym biegiem toruńskiej imprezy do swojego drugiego srebra w karierze zbliżał się z kolei żużlowiec zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa, Leon Madsen. Duńczyk awansując już do fazy zasadniczej SGP Polski mógł być już pewny wicemistrzostwa świata. Ostatecznie w zawodach zajął trzecie miejsce.
Do czerwoności rozgrzewała natomiast walka o brązowy medal IMŚ, która trwała niemal do końca turnieju. Zwycięsko z niej wyszedł Maciej Janowski. Krążek ten „Magic” zapewnił sobie, przedostając się do wyścigu finałowego. W ostatnim starciu dnia przyjechał czwarty do mety. Na dodatek, w osiągnięciu celu, Polakowi pomógł fakt, że w półfinałach odpadli Fredrik Lindgren oraz Daniel Bewley. Po rozegraniu dwudziestu gonitw zarówno Szwed jak i Brytyjczyk byli bowiem najpoważniejszymi przeciwnikami lidera Betard Sparty Wrocław w rywalizacji o najniższy stopień „pudła” w całych rozgrywkach.
Początkowo wydawać się mogło, że najbliżej zdobycia brązu będzie Patryk Dudek, który plasował się na trzeciej lokacie w „generalce” po dziewięciu turniejach elitarnej serii. Jeździec miejscowego For Nature Solutions Apatora był jednak cieniem samego siebie. Piętnasta pozycja na Motoarenie, w końcowym rozrachunku, dała mu siódmą w klasyfikacji końcowej. Tym samym nie utrzymał się nawet w cyklu na przyszły rok, jako stały uczestnik.
Toruńska eliminacja Grand Prix padła łupem Martina Vaculika. Słowak imponował niesamowitą skutecznością i szybkością. Sposobu na niego nie znalazł nawet Bartosz Zmarzlik. Wychowanek gorzowskiej Stali w biegu nr 23 metę minął tuż za Vaculikiem.
Z całkiem dobrej strony pokazali się polscy reprezentanci częstochowskich „Lwów”. Startujący, w mieście województwa kujawsko-pomorskiego, z Dziką Kartą Kacper Woryna otarł się o półfinały, kończąc zawody na dziewiątej lokacie. Dobre wrażenie pozostawił po sobie także Jakub Miśkowiak, który zastępował kontuzjowanego Maxa Fricke’a. „Miśkowi” przypadło trzynaste miejsce. Łącznie zgromadził 5 punktów. Zdobył je jednakże na nie byle kim, bo m.in. na Dudku, Janowskim i Madsenie.
Wyniki Grand Prix Polski w Toruniu:
1. Martin Vaculik – 19 (3,3,3,2,2,3,3) – 20 pkt GP.
2. Bartosz Zmarzlik – 17 (2,2,2,3,3,3,2) – 18
3. Leon Madsen – 12 (3,0,3,0,3,2,1) – 16
4. Maciej Janowski – 13 (2,3,2,1,3,2,0) – 14
5. Mikkel Michelsen – 10 (1,2,0,3,3,1) – 12
6. Fredrik Lindgren – 9 (2,1,1,3,1,1) – 11
7. Andrzej Lebiediew – 9 (3,0,2,3,1,0) – 10
8. Daniel Bewley – 7 (0,2,3,2,0,0) – 9
9. Kacper Woryna – 7 (3,0,2,1,1) – 8
10. Tai Woffinden – 7 (1,1,3,t,2) – 7
11. Robert Lambert – 7 (2,3,t,1,1) – 6
12. Jason Doyle – 7 (1,3,1,2,w) – 5
13. Jakub Miśkowiak – 5 (1,2,0,2,0) – 4
14. Jack Holder – 4 (0,1,1,0,2) – 3
15. Patryk Dudek – 4 (0,1,0,1,2) – 2
16. Krzysztof Lewandowski – 1 (1) – 1
17. Paweł Przedpełski – 0 (0,0,0,0,0) – 0
18. Mateusz Affelt – 0 (0)
Bieg po biegu:
1. (60,15) Madsen, Lambert, Michelsen, Holder
2. (59,63) Vaculik, Lindgren, Miśkowiak, Dudek
3. (60,21) Woryna, Zmarzlik, Woffinden, Przedpełski
4. (60,05) Lebiediew, Janowski, Doyle, Bewley
5. (60,33) Vaculik, Bewley, Woffinden, Madsen
6. (59,81) Janowski, Michelsen, Lindgren, Woryna
7. (60,62) Doyle, Miśkowiak, Holder, Przedpełski
8. (59,85) Lambert, Zmarzlik, Dudek, Lebiediew
9. (61,18) Madsen, Lebiediew, Lindgren, Przedpełski
10. (60,83) Vaculik, Zmarzlik, Doyle, Michelsen
11. (60,56) Woffinden, Janowski, Holder, Dudek
12. (61,35) Bewley, Woryna, Lewandowski, Miśkowiak
13. (60,55) Zmarzlik, Miśkowiak, Janowski, Madsen
14. (60,51) Michelsen, Bewley, Dudek, Przedpełski
15. (61,13) Lebiediew, Vaculik, Woryna, Holder
16. (61,43) Lindgren, Doyle, Lambert, Affelt
17. (60,64) Madsen, Dudek, Woryna, Doyle (w)
18. (60,60) Michelsen, Woffinden, Lebiediew, Miśkowiak
19. (61,10) Zmarzlik, Holder, Lindgren, Bewley
20. (60,99) Janowski, Vaculik, Lambert, Przedpełski
Półfinał nr 1. (60,23) Vaculik, Madsen, Lindgren, Lebiediew
Półfinał nr 2. (60,80) Zmarzlik, Janowski, Michelsen, Bewley
Finał. (60,95) Vaculik, Zmarzlik, Madsen, Janowsk
Najlepsza “6” klasyfikacji generalnej FIM Speedway Grand Prix 2022:
1. Bartosz Zmarzlik – 166 pkt
2. Leon Madsen – 133 pkt
3. Maciej Janowski – 106 pkt
4. Fredrik Lindgren – 103 pkt
5. Robert Lambert – 103 pkt
6. Daniel Bewley – 102 pkt
Wyniki za: wlokniarz.com
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński