Raków Częstochowa pokonał na wyjeździe KS Bruk – Bet Termalikę Nieciecza, 3:0 w spotkaniu 29.Kolejki o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy. Gole dla drużyny prowadzonej przez Marka Papszuna w tym meczu zdobyli: Ivi López (36′), Vladislavs Gutkovskis (62′) oraz Sebastian Musiolik w pierwszej minucie doliczonego czasu gry drugiej części spotkania.
Przed startem 29. kolejki Ekstraklasy teoretycznie najłatwiejsze zadanie z całej trójki zespołów bijących się o Mistrzostwo Polski miał Raków. Częstochowianom przyszło bowiem się zmierzyć z jednym z najsłabszych zespołów w stawce wszystkich drużyny występujących w PKO Bank Polski Ekstraklasie.
Od samego początku sobotniego spotkania na bardzo dobrze przygotowanej murawie kameralnego i ładnego stadionu w Niecieczy mieli piłkarze Rakowa, jednak aż do 36.minuty nie mogli oni sforsować bardzo skutecznie grającej defensywy “Słoników”. Ten stan rzeczy przełamał dopiero Ivi López, który precyzyjnym strzałem pokonał Reprezentanta Białorusi, Pawieła Pawluczenkę! Na pierwszą część spotkania Raków schodził do szatni z jednobramkowym i zasłużonym prowadzeniem.
Po zmianie stron “goniący” wynik gospodarze zagrali nieco odważniej pod bramką Vladana Kovačevicia, jednak to częstochowianie podwyższyli prowadzenie. W 62.minucie co prawda wychowanek Dniepra Mohylew zdołał obronić strzał Tomasa Petraska ale przy dobitce…byłego zawodnika Bruk – Bet Termaliki Nieciecza, Vladislavsa Gutkovskisa był już bezradny i na tablicy świetlnej widniał wynik 2:0 dla Rakowa.
Po stracie drugiej bramki z gospodarzy uszło powietrze i na stadionie w Niecieczy nie oglądaliśmy już dobrego widowiska. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry drugiej części spotkania Sebastian Musiolik z kilku metrów skierował piłkę do pustej bramki i tym samym ustalił wynik meczu. W zespole gospodarzy całe spotkanie rozegrał były zawodnik Rakowa, Adam Radwański. Natomiast drugi z byłych reprezentantów Rakowa, Tomasz Loska spędził cały mecz na ławce rezerwowych.
Raków Częstochowa tym samym pewnie pokonał Bruk – Bet Termalikę Nieciecza, 3:0 i zwycięstwo odniósł najmniejszym nakładem sił. Po tym spotkaniu drużyna pod wodzą Marka Papszuna będzie miała na swoim koncie 59.punktów, czyli tyle samo co Pogoń Szczecin i poznański Lech.
Kolejne ligowe spotkanie Raków rozegra już w najbliższą środę, 20.kwietnia br. O godzinie 20:30 w spotkaniu rozegranym awansem 31.Kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy, częstochowianie zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Szczecin w arcyważnym meczu dla układu sił na samym szczycie ligowej tabeli.
Ten mecz zostanie rozegrany na Stadionie im.Floriana Krygiera przy ulicy Karłowicza 28. Mecz “na żywo” pokaże ogólnodostępna stacja TVP Sport (początek przedmeczowego studia od godziny 20:05) oraz Canal + Sport i Canal + Sport 3. Tutaj “wstęp do meczu” zaplanowano na godzinę 20:10.
16.04.2022, g.15:00: Nieciecza (Stadion Bruk-Betu Termaliki):
KS Bruk – Bet Termalica Nieciecza – RKS Raków Częstochowa 0:3, (0:1),
Bramki:
0:1: Ivi López 36′
0:2: Gutkovskis 62′
0:3:Musiolik 90+1′
Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Żółte kartki: Wlazło 27′ (faul) – Kun 33′ (faul). Widzów: 2219.
KS Bruk – Bet Termalica Nieciecza: 1.Pavel Pavlyuchenko – 6.Nemanja Tekijaški , 18.Piotr Wlazło (kpt), 66.David Domgjoni (46′ 88.Tomáš Poznar), 17.Matej Hybś (64′ 3.Marcin Grabowski), 13.Mateusz Grzybek, 22.Michal Hubinek, 89.Andrij Dombrowśkyj, 10.Adam Radwański, 9,Kacper Śpiewak (64′ 41.Artem Polarus ; 85′ 8.Samuel Štefánik), 11.Muris Mešanović (78′ 32.Roland Varga).
Rezerwowi: 99.Tomasz Loska – 14.Dawid Kocyła, 21.Filip Modelski, 28.Maciej Ambrosiewicz.
Trener: Radoslav Látal.
RKS Raków Częstochowa: 1.Vladan Kovačević – 2.Tomáš Petrášek (kpt),16.Oskar Krzyżak, 3.Milan Rundić, 22.Deian Sorescu, 88.Walerian Gvilia (78′ 55.Szymon Czyż), 8.Ben Lederman (89′ 10.Igor Sapała), 70.Fábio Sturgeon (58′ 77.Marcin Cebula), 11.Ivi López (89′ 9.Sebastian Musiolik), 23.Patryk Kun, 21.Vladislavs Gutkovskis (78′ 18.Jakub Arak).
Rezerwowi: 12.Kacper Trelowski – 17.Mateusz Wdowiak, 34.Luka Gagnidze, 71.Wiktor Długosz.
Trener: Marek Papszun.
Autor: Przemysław Pindor
Foto: Grzegorz Przygodziński