W środę w Slangerup miała miejsce rywalizacja o tytuł najlepszego żużlowca Danii. Do faworytów tych zawodów zaliczany był Leon Madsen, który jednak nie będzie ich mile wspominał.
Kapitan Tauron Włókniarza Częstochowa po dwóch swoich wyścigach miał wywalczone jedynie 2 punkty. W gonitwie dwunastej zanotował z kolei groźnie wyglądający upadek, po czym wycofał się z dalszego udziału w turnieju.
W związku z tym wśród kibiców „Lwów” zaczęły pojawiać się obawy, czy Duńczyk będzie w pełni dyspozycyjny w najbliższym, zaległym, meczu PGE Ekstraligi w Krośnie. Tam bowiem w piątek (23 czerwca) „Biało-Zieloni” zmierzą z beniaminkiem najwyższej klasy rozgrywkowej, miejscowymi Cellfast Wilkami.
Jak poinformował częstochowski klub – za pośrednictwem mediów społecznościowych – ze zdrowiem lidera Włókniarza „wszystko jest w porządku”. Wygląda więc na to, że Madsena ujrzymy w piątkowy wieczór w mieście województwa podkarpackiego.
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński