W lipcu bieżącego roku Związek Zawodowy Pracowników Bibliotek Publicznych Regionu Częstochowskiego, reprezentując pracowniczki i pracowników Biblioteki Publicznej im. dr. Władysława Biegańskiego w Częstochowie zwrócił się do Prezydenta Miasta Częstochowy, Pana Krzysztofa Matyjaszczyka z wnioskiem o podjęcie niezwłocznych działań w celu poprawy sytuacji finansowej Biblioteki a w szczególności zmiany polityki płacowej w tej instytucji.
W wyniku wieloletniego niedofinansowania naszej instytucji spowodowanego zbyt niską dotacją podmiotową doszło do niemalże całkowitego spłaszczenia wynagrodzeń pracowników i pracowniczek Biblioteki. Obecnie 96,15% wszystkich pracowników i pracowniczek Biblioteki Publicznej w Częstochowie, niezależnie od wykształcenia, stopnia awansu zawodowego, doświadczenia czy zakresu obowiązków zarabia obecnie krajowe minimum (3600 zł). Płace zasadnicze jedynie czterech osób na 104 pracowników Biblioteki Publicznej przekraczają obecnie kwotę wynagrodzenia minimalnego – są to płace kadry zarządzającej (dyrekcji oraz głównej księgowej) i kierowniczki działu kadr. Oznacza to, że płace zasadnicze bibliotekarek i bibliotekarzy oraz pracowników administracyjno-biurowych zrównały się z płacami pracowników obsługi (portierów i osób sprzątających). W styczniu 2024 roku jedyną osobą w instytucji, której wynagrodzenie zasadnicze będzie przekraczało najniższą krajową, pozostanie już tylko dyrektorka Biblioteki.
Dramatyczna jest także sytuacja samej Biblioteki. Wysoka inflacja i gwałtownie rosnące koszty utrzymania w zestawieniu z niewystarczającą dotacją podmiotową z Gminy Miasta Częstochowa sprawiają, że mimo drastycznych oszczędności Biblioteka z trudem pokrywa bieżące płatności. Gdyby nie środki z Budżetu Obywatelskiego w Częstochowie, wywalczone w głosowaniu przez mieszkanki i mieszkańców Częstochowy przez ostatnie kilka lat, Biblioteka nie byłaby w stanie kupować nowości wydawniczych czy prowadzić działalności kulturalno-edukacyjnej, czyli realizować swoich podstawowych zadań statutowych. Również drobne remonty placówek bibliotecznych czy zakup niezbędnego sprzętu i umeblowania Biblioteka zawdzięcza mieszkańcom i mieszkankom Częstochowy zgłaszającym zadania a następnie głosującym na nie w Budżecie Obywatelskim.
Nie tak powinno wyglądać finansowanie działalności Biblioteki. Jest to jedyna instytucja, jaką Gmina ma ustawowy obowiązek prowadzić i jedyna, której usługi są całkowicie bezpłatne i ogólnodostępne, co reguluje Ustawa z dnia 27 czerwca 1997 r. o bibliotekach.
W związku z wystosowaną przez Naczelnika Wydziału Kultury i Sportu, Pana Roberta Jasiaka, negatywną odpowiedzią na nasz wniosek do władz miasta, pracowniczki i pracownicy Biblioteki Publicznej im. dr. Władysława Biegańskiego w Częstochowie przy wsparciu Związku Zawodowego Pracowników Bibliotek Publicznych Regionu Częstochowskiego podejmują akcję protestacyjną. Zawieszamy do odwołania działalność kulturalno-edukacyjną Biblioteki Publicznej w Częstochowie. Nie odbędzie się m.in. Narodowe Czytanie, wstrzymujemy też prowadzenie lekcji bibliotecznych, spotkań i warsztatów. Dokończone zostaną jedynie działania sfinansowane ze środków Budżetu Obywatelskiego 2023, które realizujemy dzięki głosom mieszkanek i mieszkańców Częstochowy.
fot. Biblioteka
10 komentarzy
Brawo!
Przykre. Szczęście w nieszczęściu , że płaca minimalna idzie w górę.
Z tym, że nadal pensja bibliotekarki będzie równa pensji pani sprzątającej.
Rozumiem, że prezydent miasta za bardzo się nie przejął prośba?
OJ nie przejął, ponieważ nawet do niego nie dotarły te pisma. Jednak naczelnik który promuje kulturę. . . i jest miłośnikiem książek…. bagatelizuje sytuację miłośników literatury i oddanych kulturalnej działalności na poczet dzieci czy seniorów…
WSRYD.. !!!!!
To w pełni nieuczciwie niedoceniana praca panie prezydencie Częstochowy.
“Wyborcza” milczy na ten temat?
Trudna decyzja dla nas Bibliotekarzy, bo jesteśmy pasjonata mi, ale trzeba kiedyś powiedzieć dosyć
Popieram ! Brawo!
popieram panie pracujące w bibliotekach ,bardzo prężnie działają, organizując różne spotkania ,kursy, konsolidując dorosłych i dzieci i nie mają żadnych nagród pieniężnych z tego tytułu a pensje od lat niewiele wzrosły