Prawie 4 godziny trwały wczoraj poszukiwania 77-letniego mieszkańca gminy Blachowania, który zaginął w lesie.
Prawie 4 godziny trwały wczoraj poszukiwania 77-letniego mieszkańca gminy Blachownia, który zaginął w lesie.
Policjanci z Blachowni wspólnie z mundurowymi z samodzielnego pododdziału prewencji, częstochowską drogówką i kryminalnymi połączyli wczoraj siły ze strażakami z Solarni, Blachowni, Cisia, Gnaszyna i Mstowa, by odnaleźć zagubionego w lesie 77-letniego mężczyznę. Do poszukiwań zaangażowano również przewodnika z psem służbowym z Sosnowca i psy tropiące z OSP Solarnia. Łącznie w akcji poszukiwawczej, nadzorowanej przez zastępcę komendanta z Blachowni – podkom. Joannę Beneś, wzięło udział 70 mundurowych.
O zaginięciu powiadomiła żona 77-latka. Razem zbierali grzyby w pobliskim lesie, w rejonie Cisia. Po pewnym czasie, gdy kobieta uzbierała już cały koszyk, zorientowała się, że nigdzie nie ma jej męża i roweru, na którym przyjechał. Gdy dotarła do domu, tam również go nie było. W rozmowie z sąsiadami ustaliła, że 77-latek był widziany w miejscu zamieszkania, a później prawdopodobnie wrócił do lasu szukać żony. Z uwagi na stan zdrowia zaginionego, policjanci natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Przed 23.00 policjanci wspólnie ze strażakami odnaleźli 77-letniego seniora. Dzięki szybkiej akcji, mężczyzna bezpiecznie wrócił do domu, gdzie czekała na niego żona.
źródło: KMP Częstochowa
MS