W sobotę 8 października w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie odbyła się jubileuszowa gala, związana ze 115-leciem I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego.
Podczas uroczystości dyrektor szkoły, Małgorzata Kaim, przybliżyła wszystkim zebranym jej historię.
– Początki szkoły sięgają roku 1879, kiedy to powstał sześcioklasowy Zakład Żeński Kazimiery Garbalskiej – przypomniała dyrektor Małgorzata Kaim. – W 1907 roku przekształcono go w 7-klasowe Żeńskie Gimnazjum, w którym nauczano już w języku polskim. W roku 1913 powstała pierwsza w Częstochowie żeńska drużyna harcerska im. księcia Józefa Poniatowskiego. Z kolei w roku 1916 rozbudowano szkołę i postawiono obecny budynek. Starania jednego z dyrektorów, Mieczysława Dominikiewicza, doprowadziły do upaństwowienia szkoły już w 1920 i nadania jej imienia wybitnego polskiego poety, Juliusza Słowackiego. Była to przemyślana decyzja – niepodległa Polska miała stanowić ziszczenie ideałów i snów tego wieszcza epoki romantyzmu. Twórczość Słowackiego wiązała się z systemem wartości moralnych, filozoficznych, artystycznych i politycznych, a więc tych propagowanych przez samego marszałka Józefa Piłsudskiego.
– W tym samym czasie powstał „Słowak” w Chorzowie, który w tym roku obchodzi 100-lecie swojego istnienia – mówiła dyrektor Małgorzata Kaim. – W 1926 roku powstał pierwszy w naszym mieście, a drugi w Polsce Komitet Rodzicielski, a rok później uczennice naszej szkoły składały na dworcu kolejowym hołd prochom Juliusza Słowackiego, które zmierzały na Wawel, aby tam poeta był pochowany, a jednocześnie równy królom. W czasie okupacji niemieckiej grono pedagogiczne z narażeniem życia podjęło tajne nauczanie. Działo się to pod wodzą legendarnej wręcz dyrektor szkoły, Zofii Idzikowskiej, która kierowała nią przez 32 lata. W roku 1967 wprowadzono w żeńskiej dotąd szkole koedukację. Ważnym wydarzeniem, które ukonstytuowało tożsamość społeczności „Słowaka”, było przymusowe przeniesienie w okresie czerwiec-grudzień 1980 siedziby liceum do budynku Młodzieżowego Domu Kultury przy ul. Pułaskiego. Po protestach nauczycieli, uczniów i rodziców szkoła powróciła do dawnej siedziby. W 2004 na dziedzińcu szkoły odsłonięto pomnik – w postaci popiersia – Juliusza Słowackiego. W 2007 zaś odbyły się niezapomniane obchody 100-lecia istnienia szkoły, w trakcie których dokonano przemarszu ze sztandarem liceum Aleją Najświętszej Maryi Panny na Jasną Górę. Część artystyczna uroczystości odbyła się wówczas w Filharmonii Częstochowskiej – dodała dyrektor szkoły.
Dyrektor Małgorzata Kaim zwróciła się także do absolwentów “Słowaka”.
– Na przestrzeni 115 lat szkoła wykształciła wspaniałych absolwentów – ludzi świata nauki, prawników, lekarzy, nauczycieli, artystów, dziennikarzy, inżynierów, polityków i przedsiębiorców. Innymi słowy, ludzi szlachetnych i wartościowych. Szanowni absolwenci, tak naprawdę, to wy stanowicie dorobek szkoły. To wasze kariery zawodowe, misje i drogi waszego życia świadczą o jej prestiżu i uznaniu. Wasza dzisiejsza obecność jest potwierdzeniem szacunku do niej, a także przywiązania do Częstochowy. Co ciekawe, wielu z jej absolwentów powróciło do niej jako nauczyciele, z czego jesteśmy wyjątkowo dumni – podkreśliła dyrektor szkoły.
Podczas wystąpień gości list od wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, posła Szymona Giżyńskiego odczytała dyrektor biura poselskiego Grażyna Matyszczak, pełnomocnik Okręgu Częstochowskiego Prawa i Sprawiedliwości.
– Każdy prawdziwy Częstochowianin z zainteresowaniem, zaciekawieniem, a nawet lubością wgłębia się w zaszczytne karty historii Szkoły, które imię i sława wiąże się z osobą narodowego wieszcza – Juliusza Słowackiego. I jeżeli mówimy o chlubnej przeszłości częstochowskiego gimnazjalnego szkolnictwa, to w pierwszym rzędzie tworzyły ją trzy placówki: na zawsze związane z postaciami wielkich Polaków: Henryka Sienkiewicza, Romualda Traugutta i właśnie – Juliusza Słowackiego.
Jesteście zatem – Szanowni Państwo – dziedzicami nie tylko zacnego, częstochowskiego, środowiskowego idiomu, ale także – i przede wszystkim – spadkobiercami wielkiej, polskiej, patriotycznej tradycji i kontynuatorami wspaniałych, często prekursorskich osiągnięć w obszarze cywilizacyjnego i pedagogicznego dorobku – nazwijmy to tak – Szkoły imienia Juliusza Słowackiego – we wszystkich jej historycznych wcieleniach: począwszy od sięgających zaborów żeńskiej pensji, poprzez żeńskie gimnazjum i liceum, aż po formułę dzisiejszą.
Jestem przekonany, iż historię, a tak naprawdę – los, aż po dzień dzisiejszy, Liceum imienia Juliusza Słowackiego w Częstochowie – kształtowały i kształtują dwie domeny: żarliwy, polski patriotyzm i obfity zbiór dobrych, pedagogicznych praktyk.
Niech ta moja, całkowicie zasłużona laudacja, stanowi dla Szanownych Państwa zarówno podziękowanie za tak pełne poświęcenia sprawowanie wszelkich powinności i misji, jak również: szczere i serdeczne życzenia wszelkich sukcesów i satysfakcji w przyszłości.
– napisał w liście poseł Szymon Giżyński.
W trakcie uroczystości prezydent miasta wspomniał o stworzeniu nowej sali gimnastycznej dla szkoły, a przedstawiciel Uniwersyteckiego I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Chorzowie złożył w imieniu chorzowskiej placówki życzenia społeczności jej częstochowskiego odpowiednika. Obchody zwieńczyła część artystyczna, którą poprowadził Krzysztof Cybulski, aktor i absolwent częstochowskiego liceum.
MS