Miniony weekend przebiegł ze zmiennym szczęściem dla częstochowskiej siatkówki. Parkiety w radosnych nastrojach opuszczały ekipy kobiece: KS Sorella Częstochowianka oraz KS Silesia. Z kolei ostatnie spotkania nie najlepiej wspominać będą zespoły męskie: Exact Systems Norwid i Eco-Team AZS Stoelzle.
Siatkarki „Czanki”, po porażce z beniaminkiem 1. Ligi, Sokołem Mogilno, 2:3 chciały z pewnością zrehabilitować się jak najszybszą pierwszą wygraną w sezonie 2022/2023. Komplet trzech meczowych punktów udało im się zdobyć w miniony piątek (7 października). Wówczas, w hali IX LO im. Cypriana Kamila Norwida, zmierzyły się z LTS Legionovią Legionowo. Zdecydowaną górą w tym starciu były podopiecznie Andrzeja Stelmacha. Nie dość, że wygrały bez straty seta, to na dodatek w żadnej z rozegranej partii nie pozwoliły rywalkom na przekroczenie granicy większej niż 17 punktów. Rezultatem 25:17 na korzyść Częstochowianki zakończyły się dwie pierwsze partie. W trzeciej gospodynie zaprezentowały się jeszcze lepiej, bo pokonały przyjezdne 25:16.
KS Sorella Częstochowianka Częstochowa – LTS Legionovia Legionowo 3:0 (25:17, 25:17, 25:16)
Śladami swoich koleżanek poszły zawodniczki KS Silesia Częstochowa, które swoje domowe pojedynki rozgrywają w Hali Politechnik, mieszczącej się przy Al. Armii Krajowej. Występują one w grupie trzeciej 2. Ligi. W sobotę (8 października) udały się do Opola, gdzie czekał na nie tamtejszy zespół ECO UNI II. Częstochowianki nie miały problemów z ograniem oponentek. Podobnie jak „Czanka”, KS Silesia zwyciężyła gładko 3:0. Od mocnego uderzenie podopieczne Urszuli Jędrys-Szynkiel rozpoczęły już w premierowej odsłonie, w której padł wynik 25:12 na ich rzecz. Dobrą serię kontynuowały w następnych setach. Wygrały odpowiednio 25:18, a także 25:14.
ECO UNI II Opole – KS Silesia Częstochowa 0:3 (12:25, 18:25, 14:25)
Z nastawieniem na drugie zwycięstwo w trwającym już sezonie podchodzili gracze Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa, biorący udział – tak jak w latach 2021-2022 – w trzeciej gr. 2. Ligi. W sobotę rywalem ekipy pod wodzą Wojciecha Pudo był Tubądzin Volley MOSiR Sieradz. Mecz odbył się w województwie łódzkim. „Biało-Zieloni” wywieźli stamtąd tylko jeden punkt. Pierwszą partię, po bardzo zaciętej rywalizacji, wygrali goście 28:26. Odsłony nr dwa i trzy należały już do miejscowych (25:19 i 25:20). Częstochowianie doprowadzili do tie-breaka, tryumfując w czwartej części potyczki 25:18. Piąty set nie poszedł jednak po myśli „Akademików”, bowiem ulegli sieradzanom 6:15.
Tubądzin Volley MOSiR Sieradz – Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa 3:2 (26:28, 25:19, 25:20, 18:25, 15:6)
Ambicje na kolejne zwycięstwo mieli również siatkarze Exact Systems Norwida Częstochowa. Jednak także i „Granatowo-Błękitni” musieli się ostatecznie zadowolić jednym dużym ”oczkiem”. 8 października walczyli na wyjeździe przeciwko Lechii Tomasz Mazowiecki. Już inauguracyjna odsłona pokazała, że może być to niezwykle zażarte spotkanie. Po bardzo długim starciu minimalnie lepsza okazała się ekipa miejscowych (34:32). W kolejnej też na zbyt wiele „Lechici” nie pozwolili gościom, pokonując ich 25:20. Drużyna Norwida nie załamywała rąk i trzeciego set, po kolejnej zaciekłej batalii, rozstrzygnęła na własną korzyść (31:29). W czwartym zaś goście zwyciężyli 25:20. W tie-breaku częstochowianie nie mieli jednak za dużo do powiedzenia. Zostali rozbici przez Lechię 7:15.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2 (34:32, 25:20, 29:31, 20:25, 15:7)
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński