Otrzymaliśmy list od mieszkańców Zawodzia, jak to nazwali: dzielnicy zapomnianej przez władzę, z prośbą o interwencję, bo sami już nie mają i sił, i cierpliwości. W wyniku ciągnącego się w nieskończoność remontu trasy DK-1 zmuszeni są chodzić do pracy, szkoły, na zakupy przez rejony niebezpieczne, niedostosowane dla pieszych i pojazdów, nieoświetlone.
Mieszańcy napisali: Niestety na przedłużeniu ul. Papierowej (w miejscu skrzyżowania z “remontowaną” E75) nie da się przejechać ani nawet przejść. Wytyczone “obejście” jest długie, nieoświetlone (na odcinku kilkuset metrów) i wiedzie przez nieprzyjazną, odosobnioną i niebezpieczną okolicę. Dodamy, że jest to droga bardzo wielu ludzi idących na autobus przy ul. Kanał Kohna, do Galerii Jurajskiej, młodzieży idącej z Zawodzia do i ze szkoły. Nikomu nie życzymy przechodzenia tym “objazdem” po zmroku.”
Wysłaliśmy prośbę do Urzędu Miasta i Miejskiego Zarządu Dróg o poczynienie działań, które ułatwią codzienne przemieszczanie mieszkańcom niebezpiecznej drogi, co w związku z remontem potrwa jeszcze długo. Tekst publikujemy od razu, bowiem na odpowiedzi przedstawicieli decydentów Częstochowy czekamy z reguły po kilka tygodni, co niestety świadczy o ich braku szacunku dla ludzki problemów.
