26 kwietnia 2022 roku współuczestniczyłem, na zaproszenie Ambasadora Hiszpanii w Warszawie, Pana Francisco Javiera Sanabrii, w IV Publicznym Czytaniu „Don Kichota” Miguela de Cervantesa, przeprowadzonym w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie – z ideowym przesłaniem, iż „ta edycja będzie hołdem dla bohaterskiego narodu ukraińskiego, który walczy o swoją wolność w obliczu brutalnej i nieuzasadnionej agresji”.
Dlatego tegoroczne czytanie „Don Kichota” zostało przeprowadzone – naprzemiennie – w języku hiszpańskim, polskim i ukraińskim, co doskonale symbolizuje i stanowi wymowny, duchowy wyraz – wspólnoty europejskiej kultury.
W moim głębokim przekonaniu tegoroczny kontekst odczytywania „Don Kichota” nie tylko nie przesłonił przesłania arcydzieła Cervantesa, lecz wręcz wzmocnił i uwypuklił. Bo przecież wszechwiedzącym narratorem w „Don Kichocie” jest zły, głupi, przewrotny i pomylony świat, a czystą, niczym nie zmąconą, piękną opowieść o odwadze i honorze czyni – niewzruszenie i suwerennie – właśnie sam hidalgo Don Kichot.
Dlatego zawsze odrzucałem etykietę „donkiszoterii”, bo tylko najszlachetniejsi i najpiękniejsi przedstawiciele ludzkiego gatunku wychodzą samotnie i bezinteresownie naprzeciw zwidom, wiatrakom i mamidłom tego świata i toczą z nimi – często nierówną – walkę.