Już w niedzielę (20 sierpnia) poznamy półfinalistów tegorocznej PGE Ekstraligi. Tę kwestię rozstrzygną rewanżowe spotkania ¼ finału play-off PGE Ekstraligi. Jedno z nich rozegrane zostanie w Częstochowie, gdzie Tauron Włókniarz podejmie ebut.pl Stal Gorzów.
Przed rewanżem w lepszej sytuacji Włókniarz
Na tę chwilę wydaje się, że o krok od awansu do kolejnego etapu zmagań są częstochowianie. W pierwszym starciu obu ekip padł rezultat 49:41 na korzyść „Biało-Zielonych”. Nie od dziś jednak wiadomo, że gorzowska Stal – a zwłaszcza jej liderzy – czuje się na „Arenie-zielona-energia.com” jak ryba w wodzie. Mocno to obrazował mecz 3. kolejki fazy zasadniczej najwyższej klasy rozgrywkowej 21 kwietnia. Wówczas „Lwy”, na własnym obiekcie, po dwunastu biegach prowadziły przewagą 10-ciu punktów (41:31). W pełni zmotywowani przyjezdni z ziemi lubuskiej dość niespodziewanie jednak doprowadzili w końcowym rozrachunku do remisu 45:45. Tym razem podopieczni Stanisława Chomskiego mogą mieć utrudnione zadanie, bowiem…
…w Częstochowie zabraknie Andersa Thomsena
Gorzowianie bez swojego duńskiego asa musieli radzić sobie już w meczu na stadionie im. Edwarda Jancarza 13 sierpnia. Dzień wcześniej bowiem Thomsen, podczas Grand Prix Łotwy w Rydze, nabawił się bardzo poważnej kontuzji. Doznał złamania czterech żeber oraz lewego nadgarstka, a także wstrząsu mózgu. Nie wiadomo, kiedy żużlowiec z kraju Hamleta powróci do ścigania. Już w Gorzowie, jak było widać choćby po końcowym wyniku, absencja 29-latka dawała się we znaki w postawie całej „żółto-niebieskiej” drużyny. To może być nie jedyna zła nowina dla aktualnych jeszcze wicemistrzów Polski, gdyż…
…nie jest pewne, czy wystąpi Szymon Woźniak
Lider krajowej formacji „Stalowców” jest poobijany po ostatnich ligowych ćwierćfinałowych zawodach na „Jancarzu”. Jeszcze przed meczem czuł się mocno obolały. Przysłowiowej „oliwy do ognia” dolał upadek polskiego jeźdźca w dziewiątym wyścigu. Woźniak kontynuował swój udział w spotkaniu, ale przez kolejne dni przechodził intensywną rehabilitację. Miała ona spowodować, aby wychowanek bydgoskiej Polonii mógł jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności. Czeka go bowiem nie tylko rewanżowy pojedynek Stali z Włókniarzem, ale również Grand Prix Challenge w szwedzkim Gislaved, które odbędzie się w sobotę 19 sierpnia. Po turnieju w Skandynawii najprawdopodobniej będzie jasna sprawa, co do występu Szymona w Częstochowie.
Pod Jasną Górą liczą na Duńczyków, ale i na polskich zawodników
Siła gospodarzy opierać się ma głównie na Leonie Madsenie. Rajder z kraju Hamleta jest bez wątpienia najjaśniejszą postacią w szeregach brązowych medalistów DMP sprzed roku. Kibice Włókniarza mają też nadzieję na poprawę formy Mikkela Michelsena, który, w porównaniu do zeszłego sezonu, w bieżącym faluje dyspozycją. Na właściwe tory wraca – a przynajmniej na to wygląda – Jakub Miśkowiak. Były Indywidualny Mistrz Świata Juniorów był czołowym zawodnikiem „lwiego” teamu już w Gorzowie, gdzie zdobył 8 „oczek” z bonusem. Teraz z pewnością w Częstochowie wierzą w jeszcze większy dorobek punktowy popularnego „Miśka”. Należy także pamiętać o pozostałej dwójce krajowych seniorów, a więc Kacprze Worynie i Maksymie Drabiku.
Start do inauguracyjnego biegu zaplanowany jest na godzinę 19.15.
Tauron Włókniarz Częstochowa:
9. Kacper Woryna
10. Maksym Drabik
11. Leon Madsen
12. Jakub Miśkowiak
13. Mikkel Michelsen
14. Kacper Halkiewicz
15. Kajetan Kupiec
16.
ebut.pl Stal Gorzów:
1. Szymon Woźniak
2. Wiktor Jasiński
3. Oskar Fajfer
4. Mathias Pollestad
5. Martin Vaculik
6. Oskar Paluch
7. Jakub Stojanowski
8.
Norbert Giżyński
Foto. Grzegorz Przygodziński