Regionalny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli „WOM” w Częstochowie, Zarząd Okręgu Ligi Ochrony Przyrody w Częstochowie oraz Stowarzyszenie Gospodarstw Edukacyjnych zorganizowały 20 kwietnia br. X Jubileuszową Konferencję Przyrodniczo-Ekologiczną „Na jurajskich szlakach”, która odbyła się w Auli „Forum” RODN „WOM” w Częstochowie przy Al. Jana Pawła II 126/130.
Przybyłych przywitała Grażyna Bochenkiewicz, wicedyrektor RODN „WOM” ds. doskonalenia nauczycieli w Częstochowie. W imieniu swoim oraz nieobecnej z przyczyn służbowych pani dyrektor Elżbiety Doroszuk wyraziła słowa gratulacji dla zebranych, którzy w większości od 10 lat biorą udział w konferencji i wnoszą swój wkład w prace niniejszego gremium. Złożyła także życzenia satysfakcji ze wspólnych inicjatyw oraz z udziału w tej konferencji, żeby była owocna i inspirowała do dalszej pracy z dziećmi i młodzieżą szkolną. Następnie głos zabrała Aleksandra Krawczyk, nauczyciel – konsultant RODN „WOM” witając uczestników i prelegentów. Przyznała z dumą że cykliczna konferencja „Na jurajskich szlakach” jest jednym z pierwszych owoców jej pracy w WOM. Ponadto wyraziła ogromna radość, że większość uczestników konferencji to są corocznie te same osoby, stąd uznała, że tegoroczna konferencja będzie miała jakby „rodzinny charakter”.
Pierwszym punktem programu wydarzenia było wyróżnienie i nagrodzenie za działalność srebrną odznaką Ligi Ochrony Przyrody 11 osób, spośród których 8 obecnych otrzymało ją na miejscu. Nagrodę wręczyła Beata Pusz prezes Zarządu Okręgu Częstochowskiego Ligi Ochrony Przyrody wraz z obecnymi członkami zarządu oddziału stowarzyszenia: Marią Jasińską, Jerzym Suchym i Iwoną Bartkiewicz. Wyróżnione zostały w ten sposób następujące osoby: Barbara Bilińska, Mariola Turowska-Moskalik, Małgorzata Rachwalska, Marta Pałęga, Ewa Wysocka, Izabela Jegier-Sroka i Ewa Stolczyk, Małgorzata Balcerek, Małgorzata Wróbel, Elżbieta Zygmunt, Ewa Jatczak.
„Rezerwaty przyrody Ziemi Częstochowskiej”
To temat pierwszej bogato ilustrowanej prelekcji Elżbiety Janik, kustosza działu przyrody Muzeum Częstochowskiego. Tytułem wstępu objaśniła iż praca działu przyrody Muzeum skupia się nie tylko na gromadzeniu zbiorów ale również na działalności edukacyjnej dla dzieci i młodzieży, a nawet studentów. Przypomniała, że omawiane rezerwaty w przeszłości szczegółowo opisał profesor Janusz Hereźniak. Rezerwat to podstawowa jednostka ochrony przyrody danego środowiska. Pierwsze formy ochrony przyrody w Polsce miały miejsce na przełomie XVI i XVII w. za czasów króla Zygmunta III Wazy, była to ochrona tura, który to gatunek już wówczas był w zaniku. Pierwszy typowy rezerwat przyrody to tzw. „pamiątka pieniacka”, stworzony w 1886 przez hr. Włodzimierza Dzieduszyckiego w Pieniakach na Podolu. Był to teren ok. 22 ha starodrzewu bukowego mającego ok. 200 lat.
W dalszym toku podano kilka liczb: w Polsce dotąd wyodrębniono 1507 rezerwatów przyrody, które łącznie obejmują 169 000 ha, co stanowi 0,54 pow. Polski. Na ziemi częstochowskiej rezerwaty obejmują natomiast 895,1 ha i jest ich w sumie 24: z czego 20 rezerwatów typu leśnego, 2 rezerwaty przyrody nieożywionej, 1 faunistyczny i 1 krajobrazowy. Stosunkowo mało znaną ciekawostką jest rezerwat przyrody nieożywionej „Szachownica”, znajdujący się w pn.-zach. części naszego regionu, w gminie Lipie w powiecie kłobuckim. Jest to rozbudowany system 2 jaskiń proglacjalnych (czyli utworzonych przez wodę topniejącą na czole lodowca) o tej samej nazwie, odkrytych podczas eksploatacji kamieniołomu wapiennego. Obecnie nie można tam wchodzić ze względu na zagrożenie zawaleniem, pomimo że podjęto próby zabezpieczenia poprzez zbudowanie podpór stropowych. Miejsce to jest o tyle wyjątkowe, że upodobała sobie je duża ilość nietoperzy – szacunkowo między 3 000 a 5 000 osobników, a ponad 2 000 z 10 różnych gatunków hibernuje tam, czyli „przesypia” okres zimowy. 3 z nich to rzadkie gatunki: gacek szary, mopek i nocek Bechsteina.
Jeleniak-Mikuliny to z kolei rezerwat faunistyczny, znajdujący się w powiecie lublinieckim, ok. 120 ha wraz z otuliną. Pierwotnie były to 2 stawy w trudno dostępnym otoczeniu boru sosnowego, gnieżdżą się tam różne gatunki zwierząt i rosną liczne gatunki roślin, w tym 6 gatunków chronionych, m. in. rosiczka. Jako że poziom wody stopniowo na przestrzeni lat opadał, obecnie jest to głównie torfowisko z obumierającymi sosnami. Uznaje się że jest to rezerwat ptasi, gnieździ się tam z powodzeniem żuraw – 6 par plus kilka osobników młodych.
W dalszej kolejności omówiono rezerwaty: Parkowe (Złoty Potok), Bukowa Góra (gmina Lipie), zwrócono też uwagę na 28 projektowanych rezerwatów, które będą położone stosunkowo blisko Częstochowy. Jednym z nich mają być Olsztyńskie Skały – niewiele osób wie, że wzgórze zamkowe jest siedliskiem gatunków endemicznych (czyli nigdzie indziej nie występujących), jakim jest np. przytulia krakowska lub reliktowa skalnica gronkowa.
„Działalność edukacyjna Okręgu Częstochowskiego LOP”
Autorem i prelegentem kolejnego bogato ilustrowanego wystąpienia była prezes Beata Pusz, która omówiła na przestrzeni ostatnich lat. Przypomniała, że Liga Ochrony Przyrody powstała już w 1928 roku, a jednym z 2 pierwszych oddziałów był oddział w Częstochowie, poleciła też uwadze czasopismo LOP Przyroda Polska, wydawanym od 1957. Krótko została przedstawiona historia charakterystycznego logotypu Ligi, czyli żubra. Jego autorem był 20-letni wówczas artysta Jerzy Hryniewiecki, syn Bolesława Hryniewieckiego, który z kolei był drugim prezesem LOP, w latach 1929-39, był znanym botanikiem i współzałożycielem Ligi.
Najczęściej przeprowadzanym działaniem edukacyjnym Ligi jest organizowanie atrakcyjnych konkursów plastycznych dla dzieci i młodzieży szkolnej. W toku prezentacji przedstawiono liczne prace konkursowe, ze względu na liczne uczestnictwo wyłonienie laureatów wymaga niemało pracy choć członkowie jury mają przy tym też trochę zabawy. 2 najlepsze prace nagrodzone na szczeblu lokalnym w konkursie „Mój las” jadą następnie do Warszawy na etap ogólnopolski konkursu i nierzadko tam też zdobywają wyróżnienia i nagrody. Według najnowszych doniesień w tym roku nagroda za I miejsce w konkursie ogólnopolskim pojedzie do Częstochowy, natomiast inne wyróżnienie także „trafi” do Kłobucka. Podsumowaniu konkursu towarzyszą często prelekcje zaproszonych gości, które również mają charakter edukacyjny. Innym popularnym konkursem jest „Motywy przyrodnicze w ubiorze” współorganizowanym z Zespołem Szkół Przemysłu Mody i Reklamy. We współpracy z Liceum im. C. K. Norwida organizowany jest natomiast „Konkurs dendrologiczny”, poprzedzony zwykle warsztatami przygotowującymi młodzież do konkursu, składa się z 2 części: teoretycznej i praktycznej. Niegdyś w ramach tego konkursu LOP współpracowała z Uniwersytetem Łódzkim, obecnie współpracuje z „naszym” Uniwersytetem Jana Długosza.
Jeszcze inny ważny cykliczny konkurs dotyczy szkolnej gazetki z dodatkiem ekologicznym „Przyroda mojego regionu” organizowanym we współpracy z Gazetą Częstochowską oraz Zespołem Szkół Samochodowych. W ubiegłym roku wręczenie nagród w konkursie odbyło się w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II. Jeszcze konkurs „Nasza jura” także cieszy się duża ilością zgłaszanych prac (współpraca z SP nr 1). Był też organizowany „Konkurs małych form teatralnych” oraz konkurs filmowy „Dalekowzroczni”.
Działalność edukacyjna Ligi to także warsztaty przeprowadzane na terenie danej szkoły lub w bliskim sąsiedztwie, lekcje muzealne czy nawet wycieczka do oczyszczalni ścieków. Pani prezes opowiedziała o współpracy Ligi z władzami samorządowymi, pszczelarzami i leśniczymi oraz o organizowaniu działań w terenie jak warsztaty, wycieczki tematyczne, zajęcia w gospodarstwach edukacyjnych, a także spotkań integracyjnych w jurajskim plenerze przy ognisku. Na jednym ze zdjęć widzieliśmy Nikodema Mączyńskiego, publicystę stron Gazety Częstochowskiej poświęconych przyrodzie i środowisku naturalnemu. Na innym zdjęciu z wycieczki do palmiarni w Gliwicach uwidoczniony był ogromny kaktus zwany nieformalnie „fotelem teściowej”. Na koniec słuchacze poinformowani zostali, że wkrótce rozpocznie się konkurs organizowany przez Gazetę Częstochowską we współpracy z Lasami Państwowymi dotyczący ochrony przyrody w lasach.
„Szlak gospodarstw edukacyjnych województwa śląskiego”
Monika Owczarek i Mirosław Ślęzak, reprezentujący Stowarzyszenie Gospodarstw Edukacyjnych Województwa Śląskiego, rozpoczęli od projekcji krótkiego filmu umieszczonego w serwisie YouTube przedstawiającego ideę gospodarstw edukacyjnych. Zainteresowani mogli zabrać ze sobą katalog gospodarstw edukacyjnych, których w województwie śląskim jest obecnie 21, a 2 kolejne czekają na „liście chętnych”. Na północy województwa, czyli w pobliżu naszego miasta mieści się 12 z nich. Stowarzyszenie uzupełnia potrzebną wiedzę we współpracy ze Śląskim Ośrodkiem doradztwa Rolniczego w Częstochowie. Gospodarstwa zostały wyposażone w środki dydaktyczne, dzięki dofinansowaniu z budżetu samorządu województwa śląskiego uzupełniono braki w zapleczu technicznym oraz uzupełniono potrzebne eksponaty. Podstawową formą zajęć edukacyjnych prowadzonych przez gospodarstw edukacyjne są warsztaty, w tym plenerowe. Aktywne uczestnictwo to najlepsza metoda przyswajania wiedzy. Dzieci w ramach takich zajęć mogą rozwinąć wyobraźnię i własną inwencję. Przy okazji doskonali się sprawność manualną, koordynację wzrokowo-ruchową oraz rozwija sferę sensoryczną. Podsumowując działalność gospodarstw edukacyjnych w 3 słowach można powiedzieć: wypoczynek, dobra zabawa i nauka. Tematy najczęściej przeprowadzanych zajęć są następujące:
- Skąd bierze się mleko i jego przetwory,
- Błękitne niebo,
- Zapomniane zawody – ocalić od zapomnienia,
- Życie wiejskie w pigułce,
- Od ziarenka do bochenka,
- Ekologia w domu i zagrodzie,
- Życie chłopów i wieś w XIX wieku,
- Kalejdoskop łąk i lasów, czyli co o bioróżnorodności każdy uczeń powinien wiedzieć,
- Od gospodarza do piekarza,
- Jak powstaje ser.
W ramach zajęć można wypróbować gospodarskie czynności jak samodzielnie ubijać masło, upiec bułeczki czy podpłomyki, zmielić ziarno itp. M. Owczarek podzieliła się też osobistym spostrzeżeniem, że dzieciom towarzyszą bardzo silne i pozytywne emocje, kiedy wiosną mają możliwość zobaczyć, a w szczególności dotknąć, niedawno przyszłe na świat kurczątka, małe kaczuszki czy jagnięta. Zwłaszcza dzieci z miasta rzadko mają taką możliwość. Ważna też jest informacja, że gospodarstwa są przygotowane na przyjęcie osób z niepełnosprawnościami. Dzięki współpracy z różnymi instytucjami i dofinansowaniu istnieją szerokie możliwości bezpłatnego uczestnictwa w warsztatach, jakkolwiek jest to tak atrakcyjna oferta że ich pula każdego roku szybko się wyczerpuje. Dodatkowe informacje można uzyskać w każdym gospodarstwie z osobna lub na stronie WWW Stowarzyszenia czy jego profilu faceboookowym.
„Wybrane zbiorowiska roślinne jury krakowsko-częstochowskiej”
Ksiądz doktor Artur Niechwiej, wykładowca Akademii „Ignatianum” w Krakowie, nauczyciel przedmiotów przyrodniczych w szkole Ojców Jezuitów w Mysłowicach, wygłosił ostatnią prelekcję. Jako mieszkaniec Krakowa bardziej skupił się na południowej części jury, ponieważ jest mu bliższa i lepiej znana. Na początku skomentował realizowaną obecnie często ideę powrotu do leśnego bartnictwa, uznał że jest ona skazana na porażkę ze względu na występowanie roztocza warroza, który potrafi przetrzebić rój, a na razie nie ma skutecznej metody ochrony przed nim w warunkach bartnych. Próba przeprowadzona przez księdza pozwoliła rojowi pszczół przetrwać jedynie 2 sezony, w tym 1 zimowle.
Specyfika jury sprawia, że oprócz ok. 1300 gatunków roślin naczyniowych, występuje na niej ok. 60 gatunków roślin typowo górskich, w tym 2 wysokogórskie, pomimo iż wzniesienia nie są szczególnie wysokie. Do tego dochodzi ponad 70 gatunków z polskiej „czerwonej księgi” zagrożonych gatunków roślin.
Następnie wymienił i omówił reliktowe zespoły górskie jakimi są buczyny, łącznie z buczyną karpacką, ciekawe do wykorzystania w celu dydaktycznym. Występuje w nich jedynie na terenie województwa śląskiego żywiec dziewięciolistny, który, co ciekawe, jest specyficzny akurat dla buczyny sudeckiej (też na jurze jest). Oprócz niego gatunkami charakterystycznymi jest żywokost sercowaty czy paprotnik Browna. Innym zespołem reliktowym są jaworzyny górskie – mają niewielki areał na terenie kraju (ok. 100 ha), występują też na północnych stokach jury krakowsko-częstochowskiej, charakterystycznym gatunkiem jest języcznik zwyczajny. Wymieniona też została buczyna storczykowa – ciekawostką jest występowanie grzyba borowika szatańskiego, jakkolwiek jego występowanie jest bardzo rzadkie. Na jurze też występują lasy podmokłe jak łęgi (woda w nich stoi okresowo) i olsy (w nich woda występuje całorocznie).
Na koniec swojego wystąpienia ksiądz doktor dużo uwagi poświęcił murawom kserotermicznym, które jakkolwiek trudniejsze do wykorzystania dydaktycznego, dość licznie jeszcze na jurze występują, są to ciepłolubne zbiorowiska trawiaste o charakterze stepowym, których występowanie uwarunkowane jest warunkami klimatycznymi, glebowymi i orograficznymi. Zajmują zasobne w węglan wapnia wychodnie skał wapiennych, których na jurze nie brak. Są to zbiorowiska mające postać barwnych muraw, o bogatej i zróżnicowanej florze, często z udziałem gatunków reliktowych i rzadkich. Występują w miejscach o dużym nasłonecznieniu, przy ekspozycji południowej, przy wysokich temperaturach powietrza i gleby. Obecnie są one często zagrożone zarastaniem, ponieważ do ich „utrzymania” konieczne jest wykaszanie trawy lub wyjadanie jej przez zwierzęta dzikie lub gospodarskie. Niegdyś, kiedy wykaszano ręcznie, kosa prowadzona była na wysokości odpowiedniej do zachowania gatunków typowych dla murawy, obecnie stosowane kosiarki talerzowe prowadzą nóż na tyle nisko, że również może on powodować degradację murawy kserotermicznej.
Na zakończenie części wykładowej przy „akompaniamencie” gromkich braw Aleksandra Krawczyk wręczyła bukiet kwiatów obecnej wiceprezes LOP Marii Jasińskiej tytułem podziękowania za wieloletnią działalność i pracę na rzecz przyrody. Wyróżniona w odpowiedzi wyraziła słowa uznania pod adresem pani wręczającej kwiaty stawiając ją za przykład, jak ważne jest aby znaleźć sobie godnych i właściwych następców. Zainteresowani uczestnicy mogli następnie udać się do hallu głównego zapoznać z ofertą 4 gospodarstw edukacyjnych, wziąć udział w mini-warsztatach i zadać ewentualne pytania.
Maciej Świerzy