„W imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Stanisław August z Bożej łaski i woli Narodu Król Polski […] wraz z stanami skonfederowanemi, w liczbie podwójnej Naród Polski reprezentującymi, uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucji narodowej jedynie zawisł, długim doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła, wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą egzystencyją polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w ręce nasze jest powierzony, chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć, mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy[…].” Tak brzmi preambuła (wstęp) do konstytucji uchwalonej 3 maja 1791. Artykuł ten służyć będzie przedstawieniu przyczyn, osób oraz wydarzeń, które doprowadziły do uchwalenia dokumentu, wojny w jego obronie i utraty mocy obowiązywania tego aktu.
W czerwcu 1788 roku król Stanisław August ponowił próbę utworzenia sojuszu z Rosją przeciwko Turcji. W czasie toczącej się wojny rosyjsko-tureckiej, Polska otrzymała propozycję utworzenia korpusu posiłkowego, który pomagał by Rosji w działaniach wojennych, ale pod dowództwem rosyjskim. Ceną za to było wzmocnienie państwa polskiego, niewielkie reformy i zwiększenie stanu armii z 24 tys. do 40 tys. żołnierzy. Caryca dalej jednak nie zgadzała się na reformy w Polsce. Król Stanisław August zdecydował się jednak zwołać jesienią sejm do Warszawy. 6 października 1788 roku w stolicy rozpoczęły się obrady sejmu zwyczajnego, znanego w historii jako Sejm Wielki lub Czteroletni pod laską marszałków Kazimierza Nestora Sapiehy i Stanisława Małachowskiego.16 listopada 1790 roku odbyły się nowe wybory do sejmu w sejmikach, nowo wybrani posłowie pragnęli jednak reform. Dzięki temu sejm pracował w zwiększonym składzie. Pewne było jednak jedno, Polsce trzeba zmian. 24 marca 1791 roku zostaje uchwalone prawo o sejmikach, czyli ich organizacja, kompetencje oraz wykluczenie z udziału w sejmikach szlachty nie posiadającej dóbr ziemskich. Po niespokojnych naradach sejm uchwalił również prawo o miastach (18-21 kwiecień 1791 rok).
3 maja 1791 roku Sejm Wielki uchwalił konstytucję, której głównymi twórcami byli król Stanisław August Poniatowski, Ignacy Potocki oraz Hugo Kołłątaj. Dokument był jednak uchwalany po przerwie wielkanocnej, przez co na sali była obecna jedynie jedna trzecia posłów. 5 maja mimo protestów konstytucja została podpisana. Na tym samym posiedzeniu Sejmu uchwalono jako Wotum Dziękczynne za konstytucję 3 maja, wzniesienie Świątyni Opatrzności Bożej, powstała ona jednak dopiero w latach 2002-2011. Dokument musiały zatwierdzić obradujące w całym kraju sejmiki ziemskie. Sejmik powiatu lelowskiego zebrał się w dniach 14-15 lutego 1792 roku w kościele św. Zygmunta w Częstochowie, należy wspomnieć, że był to jedyny sejmik obradujący w tym mieście za czasów I Rzeczypospolitej. Okoliczna szlachta poparła konstytucję 3 Maja.
Konstytucja ta była pierwszą w Europie oraz drugą na świecie konstytucją, zaraz po amerykańskiej, wydanej 17 września 1787 roku, wprowadzonej w życie z dniem 4 marca 1789 roku. Jako iż jest to pierwsza na świecie konstytucja trochę porównam ją z naszym polskim dokumentem pod względem ustroju jaki wprowadziła. Zasady ustrojowe w Ameryce, tak samo jak w Polsce kierowały się trójpodziałem władzy, czyli dzieliły się na władzę wykonawczą, niezawisłe sądy oraz władzę ustawodawczą, jednak tutaj w podziale władz podobieństwa się kończą. W USA władzę ustawodawczą sprawuje Izba Reprezentantów i Senat tworząc Kongres, wykonawczą ma Prezydent mianujący za zgodą senatu Sąd Najwyższy. W Polsce wyglądało to inaczej, otóż sejm sprawował władzę ustawodawczą, król i Straż Praw (rząd) wykonawczą oraz niezawisłe sądy. Obydwie konstytucje zapewniały podstawowe prawa, mianowicie wolność wyznania, wolność osobistą i bezpieczeństwo osobiste.
Stanisław Małachowski, Ignacy Potocki oraz Hugo Kołłątaj dążyli do przebudowy ustroju. Zniesiono wolną elekcję, tron miał być dziedziczny oraz miał pozostać w rękach niemieckiej dynastii saskiej, na sejmie walnym przestało obowiązywać liberum veto, ustanowiliśmy jedno państwo Rzeczpospolitą Polską, bez podziału na Polskę i Litwę, prawa polityczne szlachty gołoty (szlachta nie posiadająca majątku) zmniejszyły się, za to zwiększyły się prawa mieszczan z miast królewskich, zajęto się również losem chłopów, którzy mieli zostać objęci ochroną prawną. Mimo zmian ustrojowych, oczywiście byli Polacy przeciwni zmianom. Jak już wspomniałam w połowie lutego 1792 roku sejmiki ziemskie w całej Polsce obradowały nad konstytucją. Opozycjoniści stosowali agresywną propagandę, szczególnie Seweryn Rzewuski oraz Stanisław Szczęsny Potocki. Sejmiki zatwierdziły dokument, ważność konstytucji została potwierdzona, mimo protestów opozycji.
Polacy zdążyli jeszcze hucznie obchodzić rocznicę uchwalenia dokumentu. 3 maja 1792 roku kobiety były ubrane w białe suknie przepasane czerwoną wstęgą, mężczyźni założyli biało-czerwone szarfy. Było to podniosłe i bardzo istotne wydarzenie dla Polaków, była to nadzieja na przetrwanie Polski, jak wiemy była ona równie złudna. Tymczasem przeciwnicy zmian 27 kwietnia 1792 roku w Petersburgu, pod kuratelą Rosji, zawiązali konfederację ogłoszoną dopiero 14 maja w miejscowości Targowica. Zgromadzeni opozycjoniści chcieli przywrócenia dawnego ładu. Marszałkiem konfederacji został Stanisław Szczęsny Potocki, władzę wojskową przydzielono Sewerynowi Rzewuskiemu oraz Franciszkowi Ksaweremu Branickiemu, sekretarzem był Dyzma Bończa-Tomaszewski. Konfederacja próbowała sprawić pozór, że jest to sprawa wewnętrzna Polski, jednak było to narzędzie w rękach carycy Katarzyny II.
18 maja 1792 roku 100-tysięczna armia rosyjska przekroczyła granicę Polski. Na Litwie naczelnym dowódcą 18 tys. wojska był książę Ludwik Wirtemberski, który okazał się zdrajcą, zaniedbywał przygotowania do walki udając ciężką chorobę, został on jednak zdemaskowany i kiedy ruszył do obowiązków 1 czerwca 1792 roku został zdymisjonowany, a żona Maria księżna Czartoryska, na wieść o zdradzie małżonka przesłała mu list rozwodowy. Następcą został także nieudolny dowódca, którym był Józef Judycki. Już pierwszą bitwę pod Mirem przegrał (11 czerwca), a 23 czerwca odebrano mu dowództwo na rzecz Michała Zabiełły, równie niedołężnego. Próbował on naprawić błędy zrobione przez jego poprzedników jednak przegrał, podał się do dymisji i wyjechał do Wiednia.
O wojskach koronnych nie można mówić źle. Korpus koronny liczył 52 tys. ludzi, był podzielony na 4 dywizje. Jego dowódcą był książę Józef Poniatowski, bratanek naszego króla, który odnosząc zwycięstwo pod Zieleńcami (18 czerwca) otrzymał pierwszy order Virtuti Militari, czyli order „działalności militarnej”. Znakomitym dowódcą był również znany z późniejszej insurekcji gen. Tadeusz Kościuszko, wygrał on bitwę pod Dubienką miesiąc później, gdzie jego armia odparła pięciokrotnie większe wojska rosyjskie. Caryca Katarzyna II zażądała przerwania walk ze strony Polaków oraz przystąpienia króla do konfederacji, jeśli by tego nie zrobił, zagroziła mu detronizacją i kolejnym rozbiorem. Stojąc „między młotem a kowadłem”, by uchronić państwo, monarcha przystąpił do konfederacji, rozkazał zakończyć walkę oraz sam poparł targowiczan. Co ciekawe historia zweryfikowała też poglądy Hugo Kołłątaja, który mimo napisania konstytucji jako pierwszy proponował królowi przystąpienie do opozycji. To wtedy nastąpił upadek konstytucji 3 maja, która została unieważniona.
Przeciwnicy reform sprawowali władzę przez kilka miesięcy aż do drugiego rozbioru Polski, po którym zakończyły się rządy ludzi związanych z ostatnią konfederacją. Rządy targowiczan nie uchroniły Polski przed rozbiorem. Nowo powstała Rada Nieustająca wymusiła na królu zwołanie ostatniego sejmu Rzeczpospolitej, tym razem rozbiorowego, do Grodna, uniwersał został podpisany w drugą rocznicę konstytucji, czyli 3 maja 1793 roku. Rozbiór rosyjski był połączony z hucznymi imieninami ambasadora Rosji Jakuba Sieversa pod koniec lipca. Traktat zaś rozbiorowy z Prusami był niemym zgromadzeniem, został zatwierdzony 2 września 1793 roku, w razie sprzeciwu za oponentami stało wojsko rosyjskie gotowe do strzału.
Dopiero 3 maja 1916 w Warszawie, po 123 latach zaborów, hucznie obchodzono 125-rocznicę uchwalenia dokumentu. Święto obchodzono pierwszy raz od roku 1792, kiedy to ludzie zebrali się, aby uczcić pierwszą rocznicę uchwalenia tego aktu prawnego. Nie tylko w stolicy Polacy obchodzili 125-rocznicę dokumentu, w Częstochowie z tej okazji zasadzono „Dąb Wolności” w parku Staszica.
Aktualnie święto 3 Maja jest obchodzone w całym kraju poprzez organizację pochodów i mszy w intencji ojczyzny, śpiewamy pieśni o charakterze niepodległościowym oraz hymn. Jest to święto państwowe dopiero od 1990 roku, a na Litwie od 2007 roku. W dzisiejszych czasach często zapominamy o historii tego święta i nie wywieszamy nawet flagi, która miała by symbolizować naszą pamięć o tak ważnym wydarzeniu, jakim było uchwalenie konstytucji 3 maja. Dlatego powstał ten artykuł, aby przypomnieć czym tak naprawdę była i jest Konstytucja 3 Maja, za którą nasi przodkowie przelewali krew.
Oliwia Kurzacz
fot. 1Wikipedia
Portret Ignacego Potockiego (1750-1809)
Autorstwa Anna Rajecka – Original author unknown. Image source: scanned or photographed from album Wilanów Collection. Published by the Wilanów Palace Museum, Warsaw 2005, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=10194127
fot. 2 Wikipedia
Obraz pędzla Jana Chrzciciela Lampiego (1788-1789)
7 komentarzy
Przepiękny artykuł o naszym najważniejszym dokumencie w Państwie, szczególnie w tych ciężkich czasach . Brawo dla autorki.
Wielkie brawa dla autorki.
Świetny artykuł Oliwia. Moje gratulacje.
Warto czzasem przypomnieć sobie o naszych świętach, dziękuję autorce za odświeżenie pamięci :).
Gratuluję Oliwko! Jestem z Ciebie dumna.
Piękny artykuł
Piękny artykuł !!!!!!:*