Badanie Polaka
0706 / nr 24 / 2005-06-16
Z wielkim zainteresowaniem śledzę od jakiegoś czasu poczynania działaczy tzw. “PeDe”, czyli dawnej Unii Wolności i części SLD, czy jak kto woli – Partii Demokratycznej, czy też jeszcze, jak kto woli inaczej – “demokraci.pl”. Niewielu, bowiem chodzi po tym padole, którzy potrafią połapać się w tej nad wyraz skomplikowanej frazeologii partyjnej, która, w przypadku wywołanego do tablicy ugrupowania, jest nie mniej pogmatwana jak osobowość jej “charyzmatycznego” przewodniczącego, tzn. Władysława Frasyniuka.