Podczas konferencji prasowej, 24 kwietnia, rektor Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie, prof. dr hab. Anna Wypych-Gawrońska, oficjalnie poinformowała o wyborze nowego rektora uczelni na kadencję 2024-2028. Zostanie nim prof. dr hab. Janusz Kapuśniak. – Pragnę przypomnieć, że Pan rektor od dwóch kadencji pełnił funkcję prorektora ds. nauki i współpracy z zagranicą i to, co działo się w naszej uczelni jest także ogromną jego zasługą. Przychylam się do decyzji kolegium elektorów i cieszę się, że uczelnia będzie w tak doświadczonych rękach – powiedziała prof. Anna Wypych-Gawrońska.
Rektor elekt zapowiedział nie tylko kontynuację obranego kierunku rozwoju UJD, ale przede wszystkim jego rozszerzenie poprzez realizację koniecznych inwestycji infrastrukturalnych i budowanie prestiżu uczelni w kraju i za granicą. Profesor Janusz Kapuśniak przypomniał, że z uczelnią związany jest od 32 lat. – Pięć lat byłem studentem na kierunku chemia na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym, a od 27 lat pracuję w uczelni. Przeszedłem wszystkie szczeble kariery zawodowej, od pracownika naukowo-technicznego, poprzez asystenta, adiunkta, profesora uczelni, profesora. Pełniłem funkcje kierownicze, od 2002 roku jestem kierownikiem katedry, dyrektorem Instytutu Chemii Ochrony Środowiska, Biotechnologii, dziekanem Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego, a od dwóch kadencji – prorektorem ds. nauki i współpracy z zagranicą. Moja droga zawodowa i naukowa ewaluowała wraz z uczelnią. Studia rozpocząłem w Wyższej Szkole Pedagogicznej, potem była Akademia Jana Długosza, Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy i wreszcie klasyczny Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie. Zachodziła tu dobra synergia i można snuć, czy to moja kariera wpływała na rozwój uczelni, czy rozwój uczelni na moją karierę, ale na pewno jedno i drugie było jednakowo ważne– mówił prof. Janusz Kapuśniak.
Jak podkreślił przejmuje uczelnię w bardzo dobrym stanie. – Pani rektor dziękuję za uznanie, że miałem udział w progresie uczelni, co wyrażało się w dobrej ocenie ewaluacyjnej Ministerstwa oraz w zmianie statusu uczelni na uniwersytet klasyczny, a także w przyjęciu uczelni do Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich. Miałem też udział – tak sądzę – w rozwoju kwestii związanych z umiędzynarodowieniem uczelni, w tym przystąpieniem do sojuszu Uniwersytetów Europejskich, co jest ogromnym osiągnięciem, skokiem milowym. Każdego dnia dostrzegamy jak ten fakt miał wpływ na rozwój naszego uniwersytetu i zbudowanie pozycji w kraju i na świecie. Inne uczelnie często nam tego zazdroszczą i pytają jak się nam udało to osiągnąć. Teraz przyszedł czas, żeby budować prestiż uczelni – lokalnie, w kraju i na arenie międzynarodowej. Musimy udowodnić, że to wszystko, co tak ciężko zostało wypracowane przez całą społeczność uniwersytetu, to efekt wspólnych działań i to nam się należy, że jesteśmy godni uniwersytetu klasycznego. To oczywiście wymaga dalszej, ogromnej pracy wszystkich, całej uczelni. Zależy mi, aby budować poczucie własnej godności i eliminować określenia, że jesteśmy uczelnią prowincjonalną, bo nią w żadnym wypadku nie jesteśmy, bo jesteśmy co najmniej uczelnią regionalną. Zatem z otwartą przyłbicą powinniśmy iść do przodu – dodał rektor elekt.
Prof. Janusz Kapuśniak zaakcentował, że istotne dla niego będą sprawy pracownicze, prestiż oraz umiędzynarodowienie pod kątem przyjmowania większej liczby studentów z zagranicy, które – jak zauważył – należy zdywersyfikować. – Nakierowaliśmy się na Ukrainę, udzielając pomoc studentom, doktorantom i wykładowcom i traktując ich priorytetowo. Widzę jednak, że konieczne jest większe otwarcie na uczelnie z Zachodu, na przykład z projektu Coulers, gdzie mamy partnerów z całej Europy – od Skandynawii po Bałkany, ale także musimy myśleć o ściąganiu studentów z krajów bardziej egzotycznych, z Dalekiego Wschodu czy Ameryki Południowej. Aktualnie prowadzimy intensywne rozmowy z uniwersytetami w Indiach. Nie ukrywam, że ta oferta ma na celu poprawienie naszej sytuacji finansowej i proponowanie studiów odpłatnych – mówi prof. Janusz Kapuśniak. Podkreślono, że uczelnia ma się dobrze pod kątem liczby studentów, bo mimo niżu demograficznego ta liczba rośnie – na koniec 2023 roku mieliśmy 5675 studentów, 65 profesor i 150 doktorów habilitowanych. Natomiast liczba studentów z zagranicy sięga średnio około 6 procent; w przyszłości uczelnia chciałby osiągnąć pułap 10 a nawet 20 procent studentów zagranicznych. – Cała kadencja zbiegnie się z realizacją projektu Colours, który rozpoczęliśmy od 1 stycznia 2024 roku i mamy prowadzić przez cztery lata. Tu musimy myśleć o partnerstwach strategicznych, które pozwolą nam budować współpracę naukową. Te cztery lata to także realizacja zapoczątkowanych inwestycji w obecnej kadencji związanych z infrastrukturą bazy pod kierunki medyczne, w tym szczególnie lekarski. To duże wyzwanie i wiele zadań przed nami – stwierdził prof. Janusz Kapuśniak.
Rozwój infrastruktury związany jest ze wzrostem liczby studentów, kadry naukowej, kolejnych kierunków. – Powinniśmy pozyskiwać wciąż nowe obiekty, obecna baza jest maksymalnie wykorzystana i zadbana, ale zdajemy sobie sprawę, że większość naszych obiektów ma już swój bagaż lat i wymagają doinwestowania i remontów. Najważniejszym jest jednak budowa nowych budynków – podkreślił Rektor Elekt.
Aktualnie UJD rozpoczęte ma dwie największe inwestycje. Pierwszy to budowa Centrum Dydaktycznego Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu przy ul. Chłopickiego. – Tu wszystkie procedury techniczno-administracyjne są zakończone i jesteśmy gotowi wbić pierwszą łopatę, jednak nadal poszukujemy środków, a potrzebne jest około 100 milionów złotych. W przypadku drugiej inwestycji, czyli budynku po ZUS, przy ul. Okólnej, również z przeznaczeniem pod kierunek lekarski, to finansowanie mamy zapewnione i realizacja już przebiega. Koszt modernizacji wyniesie około 40 milionów złotych – wyjaśniał prof. Janusz Kapuśniak. Trzeba dodać, że budynek po ZUS uczelnia pozyskała dzięki przychylności poprzedniego rządu Prawa i Sprawiedliwości i posła na Sejm RP Szymona Giżyńskiego. Również dzięki rekomendacji posła Giżyńskiego Minister Nauki i Edukacji Przemysław Czarnek przekazał na remont budynku dotację finansową.
Podczas konferencji poruszono jeszcze kwestię szpitala klinicznego. – Widzimy potrzebę powołania szpitala uniwersyteckiego, w oparciu o podmioty medyczne, które funkcjonują na terenie miasta Częstochowy. Rozmawiamy z władzami szpitala miejskiego i szpitala wojewódzkiego. Powstają już oddziały kliniczne na terenie obu szpitali. Jednak kluczową sprawą w przypadku uniwersyteckiego szpitala klinicznego jest to, czy szpital, który wejdzie w kooperację nie jest zadłużony, uczelnia nie może przejąć placówki obciążonej długiem. Tu liczymy na wsparcie ministerstw, bo szpital kliniczny jest w Częstochowie konieczny – stwierdza prof. Janusz Kapuśniak. – To droga przed nami, ale mamy nadzieję, że w Częstochowie powstanie szpital uniwersytecki – konkluduje rektor Anna Wypych-Gawrońska.
UG