O Krajowej Wystawie Rolniczej w Częstochowie rozmawiamy z dyrektorem Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Częstochowie Grzegorzem Boskim.
To już 25. odsłona Wystawy, organizowanej przez Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Częstochowie. Z tej racji, zapewne, przyświecały Państwu specjalne idee i założenia?
– Wystawa bardzo się rozwija, jest największym wydarzeniem związanym z rolnictwem w województwie śląskim. Doszliśmy do momentu, że Aleja Najświętszej Maryi Panny już nie jest w stanie pomieścić ogromu wystawców; od kilku już lat jest ich ponad czterystu. To nadaje naszemu przedsięwzięciu rozmach i różnorodność. Jubileusz oczywiście niesie dla nas specjalne wyzwanie. W tym roku pragniemy skupić się na wspomnieniach, aby przypomnieć mieszkańcom, gościom i wystawcom historię Wystawy. Wzdłuż Alei NMP rozwiesimy banery ze zdjęciami dokumentującymi kolejne lata w jej dziejach. Wydamy także okolicznościową publikację z bogatą galerią fotograficzną. Będzie też pokaz starych ciągników rolniczych, który zorganizujemy przy współpracy ze Stowarzyszeniem Miłośników Starych Maszyn Rolniczych. W Alei Sienkiewicza zaprezentujemy piętnaście maszyn, najstarsze to Lanz Bulldogi z okresu międzywojennego. W sobotę o godz. 15 ciągniki będą odpalone. Rozruch takiej maszyny trwa około pół godziny i wykonuje się specjalną korbą. Maszyny przejadą od Alei Sienkiewicza północną nitką III Alei NMP, objadą plac Biegańskiego i wrócą do Alei Sienkiewicza.
Jakie jeszcze atrakcje szykujecie Państwo?
– Wystawa jest już czynna od piątku, 2 września. Jej oficjalne otwarcie nastąpi w sobotę o godzinie 10. W sobotę w Filharmonii Częstochowskiej odbędzie się tradycyjny występ Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, w tym roku będzie to widowisko z udziałem także aktorów sceny śląskiej. Na to wydarzenie zapraszamy wystawców i gości. Spodziewamy się Wiceministra Rolnictwa, Parlamentarzystów, Krajowego Duszpasterza Rolników. Liczmy też na obecność przedstawiciela Pana Prezydenta, który objął patronat honorowy nad Wystawą. Pan Prezydent ma być w niedzielę na Pielgrzymce Rolników. Patronami Wystawy są także Minister Rolnictwa, Wojewoda Śląski, Marszałek woj. śląskiego i Krajowy Duszpasterz Rolników. Mamy dużo przychylnych mam ważnych osób.
A jakie były początki Krajowej Wystawy Rolniczej w Częstochowie?
– Zaczynaliśmy bardzo skromnie. W 1992 roku w Liceum Sienkiewicza zaprezentowaliśmy niewielką wystawę, którą głównie budowały stoiska pszczelarskie i krzewów ozdobnych. Z roku na rok rozwijał się wachlarz wystawców. Odpowiadaliśmy na potrzebę mieszkańców i pielgrzymów, którzy pozytywnie zareagowali na naszą propozycje, Wystawa bowiem od początku była związana z pielgrzymką rolników na Jasną Górę, czyli Ogólnopolskimi Dożynkami. My zajmujemy się częścią bardziej przyziemną, Ojcowie Paulini – warstwą duchową.
Krajowa Wystawa Rolnicza nawiązuje do roku 1909, kiedy to w Częstochowie miała miejsce wielka Międzynarodowa Wystawa Przemysłowo-Rolnicza. Stała się ona zarzewiem boomu przemysłowego w naszym mieście.
– Ta pierwsza wystawa jest znamienna i do niej zawsze się odwołujemy. Później, w rejonie obecnej dzielnicy Północ, były organizowane dożynki, ale krótko. Powrót do organizowania imprez rolniczych w Częstochowie stał się dziełem dyrektora Jacka Lupy i jego zastępcy Stanisława Juchnika.
Częstochowianie polubili Wystawę, jej swojski, ciepły klimat…
– Jest to czas, kiedy źdźbło rolnictwa wnosimy do centrum Częstochowy. Mieszkańcy mogą poczuć atmosferę ciężkiej pracy rolnika oraz to, co oferuje polska wieś – nowoczesne maszyny, zdrową żywność, wypoczynek, atrakcyjny sposób spędzenia czasu.
Przy okazji Wystawy podkreślacie Państwo zmiany jakie zachodzą na polskiej wsi, jej technizację.
– Każda wystawa przebiega pod indywidualnym hasłem. W tym roku jest to innowacyjność. Program rozwoju obszarów wiejskich na lata 2014-2020 stawia na ochronę środowiska i nowoczesny rozwój. Od zeszłego roku Ośrodek Dworactwa Rolniczego prowadzi Sieć na Rzecz Innowacji. Mamy brokera, którego zadaniem jest usprawnianie przepływu informacji od nauki do praktyki. Unowocześnianie wprost wpływa na poprawę produkcji i jej efektywność.
Czy Wystawa przekłada się na wzrost znaczenia Częstochowy w województwie, w kraju?
– To, że w Częstochowie są takie ośrodki rolnicze jak Śląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego i Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa świadczy o sile naszego regionu w obszarze rolnictwa. Na północy województwa śląskiego mamy najwięcej rolników, najwięcej terenów zielonych i największy obszar na produkcję rolniczą.
Sukcesem było utrzymanie tych ośrodków w Częstochowie. Przypomnę przy okazji, że miał na to znaczący wpływ poseł Szymon Giżyński.
– Pan Giżyński był pierwszym dyrektorem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i walczył – z sukcesem – o jej utworzenie i pozostanie w Częstochowie. Z kolei do utworzenia Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w naszym mieście przyczynił się Jacek Lupa. Ośrodek połączył w sobie Regionalne Centrum Doradztwa Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich w Częstochowie oraz Ośrodki Doradztwa Rolniczego z Mikołowa, i Bielska-Białej. Była wielka rywalizacja pomiędzy Mikołowem a Częstochową Wygrała Częstochowa.
Dużym, artystycznym akcentem Wystawy są Dni Europejskiej Kultury Ludowej.
– Za tę część odpowiada Ośrodek Promocji Kultury „Gaude Mater” oraz Regionalny Ośrodek Kultury. Będzie to już 17. edycja tego wydarzenia. Na Placu Biegańskiego wystąpią różne zespoły folkowe z kraju i zagranicy. Tam też wystawiają się lokalni rzemieślnicy i twórcy ludowi..
Jakie ma Pan oczekiwania w związku z tą jubileuszową wystawą?
– Mim marzeniem jest to, aby dopisała nam pogoda. To będzie miało znaczący wpływ na przebieg imprezy, frekwencję i zadowolenie wystawców.
Dziękuję za rozmowę.
URSZULA GIŻYŃSKA