0517 / nr 36 / 2001-09-20
Wisława Szymborska, Henryk Górecki, Wojciech Kilar, Czesław Miłosz, to tylko część “wielkich” nazwisk – honorowych członków Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej d/s Szkolnictwa Artystycznego. Komitetu, dzięki któremu udało się pozostawić szkolnictwo artystyczne (szkoły plastyczne, muzyczne, baletowe) pod auspicjami Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego; a nie, jak było to przewidziane, oddać je pod zarząd samorządom.
0517 / nr 36 / 2001-09-20
13 października, na scenie częstochowskiego Teatru im. Adama Mickiewicza zobaczymy, a przede wszystkim usłyszymy, Wiesława Ochmana, wybitnego polskiego tenora. Śpiewak przyjedzie już po raz kolejny na zaproszenie Stowarzyszenia “Nasza Częstochowa”. Będzie również organizatorem aukcji obrazów i dzieł sztuki.
0517 / nr 36 / 2001-09-20
W dwóch poprzednich numerach “Gazety Częstochowskiej” prezentowaliśmy rozmowy z Szymonem Giżyńskim. Dziś ostatni z cyklu wywiadów – tym razem poświecony działalności społecznej i pracy w administracji w ostatnich jedenastu latach
0517 / nr 36 / 2001-09-20
Kilka dni od straszliwej zbrodni w Nowym Jorku, to czas wystarczający na wyciągnięcie pierwszych wniosków o prawdziwej inauguracji XXI wieku. Jaki będzie ten świat, który w proroczych (choć nie sprawdzonych) wizjach umierających mędrców, jawi się jako jeszcze straszniejszy od stulecia minionego…
0516 / nr 35 / 2001-09-13
Pierwsza wydobyła się z szarości wieża klasztoru Jasnogórskiego. Jaśnieje dziś nad Częstochową, przypominając, iż zarówno klasztor, jak i miasto powstało z białego kamienia wapiennego. Teraz kolej na kościół św. Jakuba. Świątynia przy placu Biegańskiego zyska nowy, jasnożółty kolor.
Ten piękny kościół, położony w centralnym punkcie miasta kilkakrotnie zmieniał swój kształt. Zmiany architektoniczne znaczyły przełomowe okresy naszej historii.
0516 / nr 35 / 2001-09-13
– W Częstochowie jest usytuowany oddział Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jak do tego doszło?
– Pierwsze ustalenia zapadły w 1998 roku, między ministrem rolnictwa Jackiem Janiszewskim i mną, jako ówczesnym wojewodą częstochowskim. Później tę przygotowaną koncepcję potwierdziły decyzje i podpisy ministra Artura Balazsa i prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Mirosława Mielniczuka.
– Dlaczego Częstochowa…?
– Ta decyzja ma wyjątkowo wyraziste uzasadnienie. Częstochowa została wybrana na siedzibę, jednego z szesnastu w kraju, oddziału regionalnego Agencji, ponieważ bezdyskusyjnie i bezkonkurencyjnie pełni rolę rolniczego subregionu obejmującego 10 powiatów. Ponieważ Agencja, już w najbliższej przyszłości, będzie się zajmować inwestycjami z funduszu SAPARD wyłącznie na obszarach rolniczych i wiejskich, to z racjonalnych, czyli administracyjno – organizacyjnych powodów inna lokalizacja praktycznie nie powinna wchodzić w rachubę. Takie są obiektywne uwarunkowania w obecnych realiach geograficznych województwa śląskiego.
0516 / nr 35 / 2001-09-13
W Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 8 września, nuncjusz apostolski, abp Józef Kowalczyk dokonał uroczystego poświęcenia stacji Drogi Krzyżowej – Golgota Jasnogórska, dzieła wybitnego malarza, częstochowianina – Jerzego Dudy-Gracza. Jest to zarazem jego dar wotywny dla Jasnej Góry.
Golgotę Jasnogórską tworzy cykl 18 olejnych obrazów, malowanych na płycie pilśniowej. Obrazy o wymiarach 185 x 117 cm przedstawiają 14 stacji Drogi Krzyżowej, a także 4 dodatkowe: Zmartwychwstanie Jezusa, spotkanie z niewiernym Tomaszem, rozesłanie apostołów oraz Wniebowstąpienie. Największy obraz – o wymiarach 185 x 234 cm – to stacja XII i przedstawia Ukrzyżowanie Jezusa na tle 30 postaci polskich świętych.
Golgota Jasnogórka została umieszczona w polskich realiach. Wszystkie obrazy przedstawiają cierpiącego Chrystusa na tle dziwacznego tłumu postaci współczesnych i historycznych, typowych i wyjątkowych; możemy na nich odnaleźć m.in. Jana Pawła II, Prymasa Wyszyńskiego, polskich powstańców. Nowym elementem ikonograficznym Drogi Krzyżowej Dudy Gracza jest obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, który pojawia się w scenach Jej spotkania z Synem.
0515 / nr 34 / 2001-09-06
Badania skrótowo omawia doktor Krzysztof Strójwąs – specjalista chorób kobiecych, połóżnictwa i diagnosta USG schorzeń piersi z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przy ul. PCK nr 1 w Częstochowie.
0515 / nr 34 / 2001-09-06
Pastele i gwasze – to tytuł wystawy Barbary Szyc, którą już od jutra (piątku) będziemy mogli oglądać w Miejskiej Galerii Sztuki.
0515 / nr 34 / 2001-09-06
Chciałbym pokazać pani drogę poszukiwania zaginionego żołnierza, co przeszliśmy, by odnaleźć nazwisko naszego brata, poległego w pierwszej bitwie pod Częstochową, 3 września 1939 roku – tak swą opowieść rozpoczął Eugeniusz Choroba, który odwiedził nas w redakcji. – Chcę pokazać, dlaczego prawie do dziś leżał pod Częstochową bezimiennie, był tak blisko, a my nie wiedzieliśmy o tym.
0515 / nr 34 / 2001-09-06
Tylko Wojewódzki Szpital Specjalistyczny na Parkitce ma pozostać jako placówka podległa Urzędowi Marszałkowskiemu. Pozostałe, dla których dziś organem założycielskim jest samorząd wojewódzki, przekazane zostaną miastu.
0515 / nr 34 / 2001-09-06
Najbardziej wyróżnioną firmą okazał się “Mleczgal”, największym zainteresowaniem zwiedzających cieszyła się prezentacja ludowego rzemiosła artystycznego. X Krajowa Wystawa Rolnicza – mimo kapryśnej pogody – przyciągnęła tłumy zwiedzających.
Otwierający wystawę wiceminister rolnictwa Robert Gmyrek z dumą mówił o dobrych, polskich produktach. Ich wartość każdy mógł poznać na stoiskach wystawców. Na zwiedzających czekały miody – kilkanaście smaków: od gorzkiego kasztanowego po ulubiony przez dzieci – akacjowy. Przetwory mleczne – w tym nowe, owocowe formy tradycyjnej maślanki. Warzywa i owoce produkowane bez chemii… Ciasta, lody i inne słodkości. Rozczarować mogła nieco prezentacja przetwórców mięsa, ustępująca wyraźnie pomysłowości piekarzy i mleczarzy.
Skoro jesteśmy przy rozczarowaniach… Nadzwyczajnie słabo wypadła prezentacja propozycji agroturystycznych. Właściwie zauważalna była jedynie gmina Janów. Być może świadczy to o konieczności zmiany formuły – wystawa odbywa się po sezonie turystycznym, większość stowarzyszeń agroturystycznych nie jest już zainteresowana taką formą promocji. Nie całkiem też wypalił pomysł prezentowania regionalnej kuchni. Może spowodowane było to problemami z bazą – nie da się przygotować dobrej degustacji potraw skazując osoby przygotowujące dania na korzystanie z termosów. Gospodynie włożyły dużo serca – ale zimna czernica z zimnymi pierogami, to nie jest to. Kuchnię polską ratowały naprawdę przepyszne ciasta – serniki, kołacze i inne przysmaki. Miłą niespodzianką dla podniebienia był także ser z mleka koziego.
0515 / nr 34 / 2001-09-06
– Kończy się kadencja Parlamentu, który wraz z ustępującym rządem zlikwidował województwo częstochowskie. Jak Pan, jako ówczesny wojewoda, czuł się i czuje w roli likwidatora województwa?
– Zaczął Pan rozmowę od insynuacji. Może nie byłem jedynym politykiem, broniącym do końca województwa, ale na pewno jedynym, który poniósł za to karę. Przez rok pozostałem bez pracy, zniosłem wiele upokorzeń, a premier, z powodu przecież mojej osoby przez półtora roku nie podejmował decyzji w sprawie drugiego wicewojewody śląskiego.
– Co zatem konkretnie Pan uczynił dla obrony województwa częstochowskiego?
– Wojewodą częstochowskim zostałem 17 grudnia 1997 roku. Piętnaście minut po odebraniu nominacji byłem już w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, gdzie natychmiast zacząłem “odkręcać” sprawę częstochowskiego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, przygotowanego już proceduralnie przez mojego poprzednika i ówczesny Zarząd Miasta do przekazania niemieckiej spółce MFV. Po dobrych i skutecznych rozmowach w MSWiA wróciłem do Częstochowy prawie w nocy. A nazajutrz zacząłem urzędowanie od wywiadów i publicznych wypowiedzi na temat konieczności utrzymania województwa częstochowskiego. W ciągu trzech pierwszych tygodni wojewodowania było tych wypowiedzi około czterdziestu. Myślę, że w dużym stopniu sprokurowałem faks premiera, wysłany zresztą do wszystkich wojewodów, z kategorycznym zakazem wypowiadania się w obronie tzw. zagrożonych województw.
– Jak Pan zareagował?
– Zrozumiałem ten zakaz po swojemu. I ukułem pewną formułę, bardzo często wypowiadaną wobec, przede wszystkim, dziennikarzy, iż “lojalność wobec rządu nie pozwala mi na publiczne mówienie o tym, co robiłem i robię na rzecz utrzymania województwa częstochowskiego”.
– Machiavelli słysząc te słowa stanąłby zapewne na baczność. Ale mówiąc poważnie… co Pan zrobił?
– Do Częstochowy, na moje zaproszenie, zaczęli zjeżdżać ministrowie i inni członkowie rządu. W okresie 5 miesięcy – co najmniej trzydziestu. Wizyty robocze i kurtuazyjne – rozmowy, przekonywania, argumenty za utrzymaniem województwa. Wszyscy goście wykazywali zrozumienie, potakiwali, obiecywali przenosić nasze argumenty do centrali, utrzymywali przynajmniej, że sprawa naszego województwa nie jest jeszcze przesądzona. W każdym razie, w Warszawie zrobił się szum. I znów jestem przekonany, iż walnie przyczyniłem się do kolejnego zakazu premiera, tym razem dla ministrów: wyjazdów do “zagrożonych” województw. Zakaz był skuteczny. Taki, na przykład, minister Ryszard Czarnecki nie dał się już namówić do przyjazdu do Częstochowy.
Gazeta Częstochowska to renomowane źródło informacji, które dostarcza aktualne wiadomości, artykuły i analizy dotyczące różnorodnych tematów związanych z Częstochową i okolicami. Dzięki swojej wszechstronności i solidnemu dziennikarstwu, gazeta ta zyskała zaufanie czytelników i stała się nieodłączną częścią lokalnej społeczności.
Informacje dostępne w gazecie w Częstochowie obejmują szeroki zakres tematów, takich jak kultura, edukacja, ekologia, sport, felieton. Dzięki starannemu dziennikarstwu i zespołowi doświadczonych redaktorów gazeta dostarcza czytelnikom wiarygodne i rzetelne informacje.
Jeśli chodzi o informacje z Częstochowy, istnieje wiele różnych źródeł, które dostarczają najnowsze wiadomości z tego regionu. Od lokalnych gazet, portali internetowych, aż po stacje telewizyjne
i radiowe, mieszkańcy Częstochowy mają szeroki wybór, jeśli chodzi o śledzenie bieżących wydarzeń i informacji dotyczących ich miasta.
Dzięki różnorodnym kanałom medialnym, mieszkańcy Częstochowy mają możliwość wyboru, które źródło informacji najlepiej odpowiada ich preferencjom i potrzebom. Lokalne gazety, takie jak Gazeta Częstochowska, oferują dogłębne artykuły, wywiady z lokalnymi liderami i ekspertami oraz relacje
z ważnych wydarzeń społecznych i kulturalnych.
Gazeta w Częstochowie, podobnie jak inne lokalne media, kontynuuje swoje istnienie i rozwija się, dostosowując się do zmieniających się potrzeb czytelników. Dzięki profesjonalizmowi i zaangażowaniu te źródła informacji odgrywają kluczową rolę w demokratycznym społeczeństwie, zapewniając transparentność i rzetelność informacji oraz budując więzi w lokalnej społeczności.